daramis
Samo blokowanie budowy nowego skrzyżowania nie rozwiązuje problemu. PSE, osiedle Konstancja i restauracja McDonald wykorzystują w pełni przepustowość ronda (zapomniałem o klientach Simply i Biedronki z Konstancina, którzy aby dojechać lub wrócić z zakupów muszą na tym rondzie zawrócić). Skierowanie tam dodatkowego ruchu może bardziej zablokować Warszawską niż budowa drugiego skrzyżowania z długimi pasami do skrętów i zsynchronizowanymi światłami.
Zgadzam się z podkreślonym fragmentem. Nie zgadzam się pogrubionym fragmentem.
Mamy 3 sygnalizacje świetlne na ul. Warszawskiej. Wokół nie muszą być z niczym zsynchronizowane. Mimo to przejechanie w szczycie lub nawet poza tych trzech skrzyżowań przy prędkości dozwolonej nie jest możliwe. Sygnalizacja z Borową ma zdecydowanie za krótki cykl w ciągu warszawskiej, podobnie pozostałe dwie sygnalizacje. Także mamy niby ultra prostą sytuację, która już jest skomplikowana, jak widać. Dodanie kolejnych dwóch sygnalizacji spowoduje tylko nawarstwienie się problemu i przejechanie odcinka od Powsina do Jeziorny może zając i 30 minut w szczycie i sporym korku komunikacyjnym.
Przypominam, że jeżeli zostanie kiedyś zrealizowana budowa ścieżki rowerowej łączącej Powsin z Bielawą to dojdą dodatkowe dwie sygnalizacje świetlne. Jedna przy stacji paliw Shell a druga przy wyjeździe w Powsina Przyczółkową i łączeniu się z Drewny. Kolejna sygnalizacja, która niedługo będzie mieć dużo dłuższy cykl to ta przy Nowokabackiej. Połączenie ma powstać do połowy 2017.
Doprowadzi to do sytuacji gdzie sygnalizacji będzie tyle co na ul Puławskiej. A jak się nią jeździ a raczej stoi wszyscy wiemy. Tam nie ma żadnej synchronizacji. Mówi się o niej od lat a sytuacja jest beznadziejna. Bus pas, który miał tam być i mówiło się o tym od 3-5 lat właśnie został wyrzucony do kosza. Miasta nie wspierają komunikacji publicznej więc mają dziesiątki tysięcy samochodów na ulicach, w których podróżuje jedna osoba.
Auchan chciało rozbudowy centrum? Ok, zbudowało wiadukty. Centrum handlowe w Wilanowie przy Przyczółkowej ma wybudować tunel do wyjazdu pod ulicą. Podoba mi się też decyzja o zaślepieniu skrzyżowaniu ul. Pałacowej z Przyczółkową i zrobieniu zawrotek. Inaczej ruch z nowych osiedli domków, segmentów itp. by zablokował to skrzyżowanie.
Miasta nie mogą sobie pozwolić na "robienie dobrze" prywatnym inicjatywom i biznesom, które niosą dla mieszkańców korki i utrudnienia w przemieszczaniu się.
Warszawska/ DW 724 jest drogą tranzytową oraz zbiorczą i będzie nią do czasu wybudowania obwodnicy naszego miasta (na co się nie zanosi).
Zresztą z tego co obserwuję u nas ruch tranzytowy nie jest najbardziej dokuczliwy i intensywny, to ruch aglomeracyjny dominuje. Jesteśmy skrótem dla Józefosławia, Piaseczna, Julianowa, Żabieńca, Chojnowa, Zalesia, Baniochy itp. itd. bo przejechanie Puławskiej od rogatek Piaseczna do Poleczki zajmuje 1,5h.
Absolutnie jestem zdziwiony czemu Piaseczno, powiat i wszyscy święci nie apelują o rozbudowę DK 79 od ul. Energetycznej do planowanej obwodnicy Góry Kalwarii, to jest zmora całego powiatu i tej okolicy. Obecnie GDDKiA nie ma żadnych planów rozbudowy, nie dzieje się w tej sprawie nic. Uwaga została skupiona na S7 od węzła S2 Lotnisko do Grójca. Słusznie ale to nie rozwiąże kwestii, o których dyskutujemy.
Uważam, że nie możemy sobie pozwolić na to by ruch zbiorczy z ulic poprzecznych zablokował nas na amen. A kolejni inwestorzy, osiedla i inwestycje będą z każdym rokiem zwiększać presję na skrzyżowania i kwestię tego by to ich inwestycje miały łatwe i szybkie włączanie się do ruchu. Szczególnie, że obwodnica (S2/ POW) spowoduje bardzo duże zainteresowanie całą okolicą między Wilanowem a naszą gminą. Bez konsekwentnej, bezkompromisowej i twardej polityki staniemy się kolejną, zakorkowaną podwarszawską miejscowością z beznadziejną komunikacją i dojazdem.