http://www.konstancinjeziorna.pl/aktualnosci/wydarzenia/2016-luty/jest-obietnica-zamkniecia-asfalciarni#cnt
Kilka moich uwag/ spostrzeżeń.
- moim zdaniem asflaciarnia nie działa na osiedlu Mirków
- "Od tego czasu trwa nieustająca
walka władz gminy i mieszkańców o wyprowadzkę asfalciarni z jedynego uzdrowiska na Mazowszu." Co on tam palą w tym urzędzie i radzie miejskiej? Gówno zrobili przez te 8-10 lat, a wręcz zrobili wiele by nie zrobić nic
- zabudowa wielorodzinna do 12m jest to budynek mieszkalny o 4 kondygnacjach (3 piętrowy) + zapewne antresola, poddasze itp. więc fizycznie to na 99% wyjdzie więcej niż 12m.
- jeżeli mamy się zgodzić na zabudowę wielorodzinną a wszystko wskazuje, że to jedyny pomysł by ten problem rozwiązać to mam nadzieję, że zostanie wpisany i będzie egzekwowany współczynnik powierzchni biologicznie czynnej. Mam nadzieję, że nie damy sobie wcisnąć, że trawa na tarasach i droga z eko-kratki to powierzchnia biologicznie czynna
- absolutnie obowiązek garaży podziemnych dla zabudowy w stosunku miejsce do mieszkania 1:1. Wiem, że potem i tak część ludzi nie wykupi zapewne miejsc i będzie lament - "nie ma gdzie parkować"
- byłbym bardzo ostrożny ze zmianą planu na zabudowę wielorodzinną bo zaraz okaże się, że Metsa też tak chce i obok będzie nowe, "kameralne osiedle" na 5tys osób
- "17 lutego pojawiło się jednak światełko w tunelu" tak, tyle że jeżeli na działce powstanie zabudowa na "kameralne" 400 mieszkań to okaże się, że to światełko to pędzący 200km/h pociąg
- "Podczas spotkania Bogdan Falenta obiecał, że w ciągu 3 lat zamknie swój zakład. –
Zdaje sobie sprawę z jego uciążliwości i niezadowolenia społeczności lokalnej – przyznał szef „Fal-Bruku”." Padło takie stwierdzenie na spotkaniu?
- "Deklaracja właściciela firmy, która zatrudnia obecnie około 300 osób - głównie mieszkańców powiatu piaseczyńskiego" poproszę by Pan Falenta udowodnił, że Ci mieszkańcy są faktycznie mieszkańcami tego powiatu i odprowadzają tutaj podatki. Dowody, dowody, dowody.
- "Efektem spotkania ma być pisemne porozumienie, którego podpisanie zaproponował Kazimierz Jańczuk. Właściciel "Fal-Bruku" wyraził na to zgodę" Papier przyjmie wszystko. W naszym urzędzie szuflady są przepastne, zmieścimy i to "porozumienie"
Póki co cała ta dyskusja jest moim zdaniem teatrem dla wyborców, "czczym gadaniem dla głupiego ludu", trwa to już 8-10 lat.
"Po czynach ich poznacie a nie po ilości porozumień w szufladach"