Hammer
Jak rozumiem Maniu nasze dzieci to jakieś bydło i nie poradzą sobie z obsługą tak skomplikowanego sprzętu? W szkole na Bielawie jakoś wszyscy żyją, podłoga istnieje...
Owszem podłoga istnieje, bo na podłodze nie stoi
uliczny zdrój
Co innego jest zapewnienie dostępu do zdrowej wody, ta z poidełka - czy innego ustrojstwa powinna być z ujęcia, z które (woda) nadawałaby się do picia - podobno wodociągowa nie wszędzie smaczna, bo np. bywa zażelaziona
Artek_Bartek
Maniu...bronisz na siłę braku woli Burmistrza? Bo mam wrażenie, że przy takowej to sobie szkoły ze wszystkimi problemami poradzą tak jak radzą sobie wszyscy, gdzie takie urządzenia stoją...
nikogo nie bronię, po prostu używam własnego umysłu i zmysłu praktycznego
Rozumiem walczących, bo dzięki takiemu parkowemu bajerowi (choć niepraktycznemu poza plenerem) wszystkie dzieci z Kcina będą chciały uczęszczać tylko do tej szkoły a nie innej, jednak może warto skorzystać z rozwiązań podanych przez T.Zymera w tym wątku na s. 1.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-06-27 14:47 przez mania.