mania
Wiem, że jest szefem gminnych szefów, ale chyba po to zatrudnia różnej maści kierowników, żeby dbali o powierzone im odcinki zadań.
Jak np. zatrudnił zastępce kierownika od dróg? [
www.konstancin.com]
Może razem z nowym zastępcą kierownika Wydziału Dróg Gminnych przyszły standardy jakościowe z dawnego Zarządu Dróg Powiatowych?
Biorąc pod uwagę wysokość kar umownych za niedotrzymanie terminu (o ile gmina w ogóle zdecyduje się na ich naliczenie?), to wykonawcy niewiele zostanie z wynagrodzenia jeżeli roboty faktycznie potrwają do końca listopada.
Marne to pocieszenie jak spojrzy się na to, że miejscami nawierzchnia jest bardziej nierówna niż przed tym remontem.
Jaki był cel i idea tego remontu, to trudno zrozumieć. Frezowanie przyzwoitej nawierzchni zrobionej w ostatnich latach, wymiana krawężników bez wymiany
chodników i roboty prowadzone, tradycyjnie już na tej ulicy, w październiku i listopadzie. A pod spodem kolektor, a nawet dwa, które chyba nie doczekały się jeszcze kompleksowej naprawy albo przynajmniej wiarygodnej ekspertyzy, z której wynikałoby, że są dostatecznie szczelne, bez uszkodzeń i nie ma żadnych wątpliwości co do dostatecznego zagęszczenia gruntu nad nimi i w ich sąsiedztwie.
Nie należy zaczynać poszukiwania winnego od wykonawcy tego remontu.
Wykonawca pracuje tak jak nadzór mu pozwala.
Całość robót asfaltowych nie odbyła się w godzinę, dwie, czy nawet w jeden dzień. Gdzie była osoba odpowiedzialna za nadzór i gdzie miała oczy? Tu nie były potrzebne jakiekolwiek narzędzia pomiarowe. Wystarczyło popatrzeć.
Nie tylko prawem, ale obowiązkiem nadzorującego prace z ramienia zleceniodawcy jest przerwanie, a najlepiej niedopuszczenie do wykonania robót w sposób, który...
Już po pierwszych metrach było widać, co z tego wyjdzie.
Ciągle dziwię się jednak radnym, którzy przyznają pieniądze na remonty, których sens jest co najmniej wątpliwy już na etapie pomysłu.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-11-12 00:42 przez czaknoris.