Mixiorek
...
Można?
Jaki pan taki kram.
Na poważnie to zamawiający może wiele swoich wymagań zapisać w specygikacji zamawiającego.
Dzięki temu może wymusić jakość narzucając wymagania.
Nie trzeba robić jednocześnie tak skomplikowanej procedury jak GDDKiA przy budowie autostrad.
Kiedyś zadzwoniłem do ministerstwa z pytaniem jak można wprowadzić wymagania jakościowe do zamówień publucznych6
Można tylko trzeba się narobić, można np. wprowafzic ocene jakości wykonanych prac .
Finalnue można czywiście nawet wykluczyć z przetargu z uwagi na źle wykonane wcześniejsze zamówienia.
Tylko trzeba chcieć i pracować ... i mieć odwagę, bo trzeba to wszystko udowodnić w przypadku protestu strony przegrywającej (z uwagi na wykluczenie lub małą ilość punktów za jakość wcześniej wykonanych prac).
Jeżeli kryterium w 100%, czy 90% jest minimalna cena to mamy taką jakość jaką mamy.
Jednocześnie stosując jedynie logike min ceny to urzędnik ma fantastyczną d...krytykę.
Przejdzie każdą kontrolę, a przecież chodzi - o spokój w przypadku kontroli.
A kontrola ma pracuje wg takiej samej bojaźliwej logiki to jak tu rozmawiać o jakości?
PS czytałem kilka lat temu wywiad z polskim architektem budującym domy na zachodzie.
Tam oczywiście też trzeba mieć pozwolenie, ale architekt musiał kilkukrotnie jeździć na przyszłą działkę z urzędnikiem, ponieważ urzędnika najbardziej interesowało jak nowy budynek wpisze się w działkę o sąsiedztwo (bryłą, dachem kolorami itp).
Tam jest zupełnie inne myślenie, a nie tylko np. sprawdzenie min powierzchni czynnej działki, którą można obejść przez położenie płyty ażurowej.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-06-03 22:10 przez m_wisniewski.