Becia
Moja rodzina ogólnie jest załamana. Wszyscy dojeżdżają do Wilanowa i dalej na Dolny Mokotów. Gadanie, że przecież będzie dojazd do Wilanowa, tylko trzeba się przesiąść w Powsinie, jest głupie. Przez to dla nas komunikacja się nie poprawi tylko pogorszy.
Komunikacja podmiejska z K-J do Warszawy i Piaseczna ostatni raz znacząco poprawiła się kilkanaście lat temu po połączeniu 710 z 728 i później zwiększeniu ilości kursów 710.
Chociaż jeżeli ktoś jeździł z Grapy to był niezadowolony wydłużeniem przejazdu, bo 728 nie tylko, że nie jechało przez Mirków, ale wtedy nawet na 710 nie było przejazdu przez Bielawską.
Becia
Dlaczego myśli się tylko o entuzjastach metra Kabaty?
Jest ich więcej, a standardem powinno być dowożenie pasażerów liniami podmiejskimi do najbliżej położonych punktów przesiadkowych, a nie wprost do centrum jak 700. Poza tym to jest rozwiązanie najtańsze.
Becia
Słyszałam, że ZTM w ogóle nie słucha głosów mieszkańców tylko robi co chce.
A skierowałaś swoje niezadowolenie mieszkańca do ZTM? Bo ja akurat słyszałem, że zdecydowana większość to ponarzeka na przystanku, w rozmowie z sąsiadem, ale do ZTM swoich uwag nie zgłosi, do gminy też nie napisze i tyle ich co sobie pogadają, tak jak my tutaj na forum.
erykmalinowski
przeciez ten przystanek w aktualnej formie nie nadaje sie na masowe przesiadki. Ponadto do szkol w Wilanowie dojezdza spora grupa dzieci z Konstancina i okolic, wspolczuje stania na deszczu, mrozie, wietrze i wyczekiwania na autobusy....
A czym ten przystanek jest gorszy od tych na pętli Metro Wilanowska, poza ewentualnym brakiem wiaty?
Pasażerowie ogólnie mają kiepskie warunki, bo nawet na pętlach często jest tylko jedna wiata na cały peron przystankowy, przy którym zatrzymuje się kilka linii i w przypadku deszczu nierzadko pasażerowie nie mieszczą się pod dachem.
Na pętli Metro Wilanowska też wieje i też jest zimno przy -10, czy -15, nawet pod wiatą. Sprawdziłem na sobie wielokrotnie.
Tak było od lat i nikt specjalnie nie podnosił krzyku, że nie ma przynajmniej większej liczby wiat, o większych wymiarach, nie wspominając już o całościowym zadaszeniu peronów.
Współczuć należy wszystkim pasażerom, bo niedostatecznie myśli się o komforcie podróży mimo, że mamy XXI wiek. Ale pal licho przystanki jak autobus kursuje dwa razy na godzinę... Tu jest główny problem. Będzie więcej kursów, to i problem czekania w niekorzystnych warunkach będzie zdecydowanie mniejszy.
mania
urzędnicy (UMiG / ZTM) powinni przesiąść się ze swoich limuzyn i pojeździć autobusami, zamiast pieprzyć bzdury
O właśnie! Święte słowa! A najbardziej dotyczy to Pierwszego Urzędnika w Gminie w osobie Burmistrza.
mania
Moim zdaniem 710, który obsługuje Kcin od początku do końca powinien dojeżdżać do Wilanowa, nawet nie do M. Wilanowska, bo tam można łatwo dojechać z Kabat
Czyli pojedzie do metra na Kabaty, wysadzi pasażerów i pogoni z powrotem do Wilanowa? Myślisz, że taka dodatkowa pętla będzie szybszym rozwiązaniem od przesiadki?
O stronie ekonomicznej takiego rozwiązania nawet nie wspominam, bo ktoś musiałby zapłacić za dodatkowe kilometry na terenie Warszawy.
pionek AGORY
Potrzebna jest podstawowa komunikacja do metra Wilanowska (bo metro to jednak podstawowy łącznik pł-płd,Warszawy), oraz zapewnienie dobrej (jeśli już ma być gorsza to tylko niewiele) komunikacji z Wilanowem.
Chyba chodziło Ci o podstawową komunikacje do Metra Kabaty?
pionek AGORY
Przesiadki do Wilanowa będą nieuniknione, ale nich będzie zapewniona dostatecznie duża częstotliwość tej nowej linii, a nie autobus raz na pół godziny.
No i to jest właśnie zadanie dla burmistrza, który wymyśla zwiększanie częstotliwości 700 do Centralnego i snuje jakieś utopijne wizje o autobusie elektrycznym, dla którego pętla z ładowaniem ma kosztować 840 tysięcy... a jak pokazuje przykład ratusza koszty mogą jeszcze urosnąć względem pierwotnych założeń.
pionek AGORY
Ciekawe że zwiększona zostanie tylko ilość kursów 139 (czyli linii do której Konstancin chyba nie dopłaca)
K-J dopłaca do 139, tak jak dopłaca do 700.
pionek AGORY
Widać po tym że ZTM myśli tylko o swoim interesie...
A o czyim interesie ma myśleć? Każdy martwi się o siebie i o swoich wyborców. ZTM jest jednostką m.st. Warszawy.
To tylko burmistrz K-J martwi się o 700 dla pacjentów Stocera, którym specjalny bezpośredni dojazd - jeżeli taki jest potrzebny - powinien zapewnić jego właściciel, czyli samorząd wojewódzki niezmiennie pod panowaniem marszałka Struzika (
Jedynym Wspólnikiem Mazowieckiego Centrum Rehabilitacji Sp. z o.o. jest Województwo Mazowieckie.). Burmistrz myśli też o 139 którego głównym celem jest dowóz Warszawiaków do Ogrodu Botanicznego PAN i jest to linia miejska, a nie podmiejska.
pionek AGORY
teraz wszystko zależy od naszej gminy,czy będzie potrafiła zadbać o swój interes, czy łyknie wszystko co zaproponuje ZTM.
A dokładnie od Burmistrza, bo to on jest umocowany do prowadzenia rozmów, negocjacji i jest jedynym partnerem do zawierania porozumień dla ZTM. Pojedynczy Radny, nawet jako przewodniczący komisji, nie jest uprawniony do reprezentowania gminy przez podpisywanie porozumień, które pociągają za sobą zobowiązania finansowe. Ten kto składa podpis ma głos decydujący, bo zawsze może powiedzieć, że tego nie podpisze i co mu Rada Miejska zrobi? Nawet się za bardzo nie odezwą jak powie "nie bo nie!".
daramis
Jeżeli dobrze zrozumiałem zmiany, to podstawowym autobusem na odcinku Powsin- Wilanów ma być 139/339 kursujący w szczycie co 15 minut, więc tak jak 710.
Z informacji zamieszczonej przez stowarzyszenie z miasteczka Wilanów wynika, że 339 ma kursować co 30 minut w szczycie i chyba tylko w dni robocze.
daramis
Pytanie jest tylko takie GDZIE można się wygodnie przesiąść do 339? Chyba tylko na Korbońskiego, ale czy to wygodne?
Możesz np. na Przekornej, jeżeli prawdą jest jak napisano w tej informacji, że 7xx będą jeździły przez stary Powsin obok cmentarza i kościoła.
mania
też uważam że koniecznie do Wilanowa i nawet wystarczy, ale nie jakaś sztukowana podróż, tylko bezpośrednia, zwłaszcza że przez M. Wilanów będzie jeździł 700.
Takie sztukowanie, to dwa bilety - nie jeden, a jeszcze trzeci jak ktoś jedzie dalej. Minutowe mogą nie wystarczyć biorąc pod uwagę przestrzeganie rozkładów w pipidówach. Myślę tu o osobach przyjeżdżających na rehabilitację i in odwiedzających mieścinę sporadycznie.
Jakie dwa bilety? Żeby dojechać do/z Wilanowa praktycznie trzeba użyć jednorazowego przesiadkowego, który ważny jest 90 minut w obu strefach biletowych w dowolnych pojazdach. Chyba, że ktoś podróżuje gdzieś dalej niż Wilanów i używa innych kombinacji biletów, albo kupuje dobowy i wtedy bez znaczenia czy są opóźnienia na trasie, czy nie.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-11-28 18:45 przez czaknoris.