Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez:
Tomasz Zymer
(---.centertel.pl)
Data: 28 lis 2012 - 12:12:43
Dokładnie wygląda to tak:
Badania wykonane na terenie wytwórni mas bitumicznych oraz sąsiednicej szkoły w dniach 16 i 23 kwietnia 2009 (pismo WIOŚ z dn, 22 maja 2009 do p. Pawła Kopca) wykazują, że emisja WWA wyniosła 0,00034 kg/h i podaje: ?W decyzji Starosty Piaseczyńskiego nie określono wartości dopuszczalnych dla w/w zanieczyszczeń.? W uwagach pisemnych do raportu inwestora prof. W. Mniszek podaje, że właśnie WWA stanowią główne potencjalne zagrożenie dla zdrowia dzieci szkolnych.
W piśmie z dn. 25.06.2009 WIOŚ na podst. Art. 17 ust. 1 ustawy z dn. 20.07.1991 o Inspekcji Ochrony Środowiska wnosi do Starosty Piaseczyńskiego wszczęcie postępowania administracyjnego w sprawie zobowiązania firmy Fal-bruk do sporządzenia przeglądu ekologicznego dla Wytwórni Mas Bitumicznych w Konstancinie-Jeziornej, w celu ?udokumentowania faktycznego wpływu na środowisko przedmiotowej wytwórni ze szczególnym uwzględnieniem sąsiadujących z nią obiektów użyteczności publicznej?, czyli szkół i boisk sportowych. Nic mi nie wiadomo o przeprowadzeniu takiego postępowania i o jego wynikach.
W tym samym wniosku WIOŚ załącza tabele wyników badań w Wytwórni z kwietnia i maja 2009, z których wynika, że dla 5 substancji szkodliwych dla zdrowia, w tym rakotwórczych, Starosta nie określił wartości dopuszczalnych w decyzji nr 184/2006 z 11.08.2006 dotyczącej emisji z wytwórni mas bitumicznych. Cytowane tu pismo WIOŚ z dnia 18.06.2009 mówi dalej, iż emisja benzenu, której wskaźnik podano, nie jest normowana w posiadanej przez Wytwórnię decyzji Starostwa Powiatowego. Benzen ma także silne właściwości rakotwórcze.
To samo badanie wykazało przekroczenie dopuszczalnego poziomu hałasu na terenie szkolnym, którą to informację przekazano Staroście Piaseczyńskiemu do wykorzystania służbowego. Badania wykonane w dniu 13 maja 2009, opisane w tym piśmie WIOŚ z dnia 18 czerwca 2009, wykazały, że emisja benzo(a)pirenu wyniosła 0,0000082kg/h, zaś wartość dopuszczalna emisji wynosi 0,0000072kg/h, czyli ? norma emisji została przekroczona. Jednak zdaniem WIOŚ wynik mieści się w granicach niepewności pomiaru wynoszącej 12,16%. Ponieważ informacja ta zbulwersowała mnie osobiście (niepewność pomiaru może przecież równie dobrze oznaczać, że przekroczenie normy było w rzeczywistości wyższe, a nie niższe od wykazanego), zacząłem poszukiwać w Internecie informacji o tym, czy podany przez WIOŚ wskaźnik stężenia tej substancji jest znaczny, czy też niewielki ? i w kilku miejscach znalazłem informację, że w dymie ze 100 papierosów zawarte jest 16 ?g tej substancji. Po prostym przeliczeniu otrzymałem:
1 ?g = 0,000001 g
0,0000082 kg/h = 0,0082 g/h = 8200 ?g /h
(8200 ?g : 16 ?g) x 100 papierosów = 512,5 x 100 papierosów = 51200 papierosów na godzinę (skrót kg/h interpretuję jako kilogramy na godzinę, zatem rozumiem, że chodzi o emisję w okresie godziny).
Z obliczenia wynikło zatem, że emisja benzopirenu zmierzona przez WIOŚ w tym dniu wyniosła równowartość ponad 50 tysięcy papierosów na godzinę. Obliczenie to przeraziło mnie, gdyż chodzi o zakład usytuowany obok dwóch zespołów szkół - poprosiłem zatem dyrektora szkoły o telefon do WIOŚ z prośbą o interpretację wyniku. Z informacji przekazanej mi przez panią dyrektor, pracownik WIOŚ poinformował ją tylko, że jest to wynik jednostkowy a badania nadal trwają.
Podsumowując, z dostępnych wyników badań emisji substancji szkodliwych w wytwórni mas bitumicznych pochodzących z roku 2009 (w kolejnych latach WIOŚ dwukrotnie odmówił powtórzenia badań) wynika, że normy emisji jednej substancji bywały przekraczane, jednak w granicach niepewności pomiaru, na inne zaś substancje szkodliwe wyznaczonej dopuszczalnej wielkości emisji w ogóle brak. Wyniki badań wskazują, że w dniach, w których prowadzono badania (dwa tygodnie 3 lata temu) zakład działał zgodnie z przepisami a emisje substancji były zgodne z tymi normami, które nałożono (lub których nie nałożono) na ten zakład przy wydawaniu stosownych zezwoleń. Zaznaczam także, że powyższe amatorskie wyliczenie nie może stanowić prawnej podstawy do twierdzeń o znaczącym oddziaływaniu wytwórni. Taką podstawą mogłyby być tylko kolejne badania, których WIOŚ odmawia, i to tylko pod warunkiem, że organ wydający pozwolenia na emisję określiłby normy, których nie określił.