mania
(...)Chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby strategia Kcińska też przez podobny zespół została zaktualizowana (...)

coś chyba jednak stoi, skoro UMiG wciąż nie korzysta z podsuwanych mu i sprawdzonych wzorów. Nie dowiemy się, co to za "przeszkoda", jeśli nie sformułujemy pytania na piśmie zaadresowanym do burmistrza, RM i lokalnych mediów

Maniu, nie chodziło mi o gaszenie w nocy pastorałów/ kandelabrów - chodziło mi o gaszenie w ogóle latarni i ogólne OSZCZĘDZANIE w Gminie skoro mamy długi. Od początku tego wątku mi chodziło głównie o kasę: kandelabry jakie są takie są, ale to wyrzucone w błoto pieniądze znów nasze! podatników! nie ma kasy na przedłużenie o 2 przystanki L-ki, czy na ulicę Strumykową a na "badziewne (moim subiektywnym zdaniem)" kandelabry jest kasa? przecież to nie było 300zł tylko takie zakupy idą w tysiąc, dwa, trzy......



i nie godzę się z tym!

A ja sobie nie życzę aby na moim osiedlu ktoś mi gasił latarnie. A nie zyczę sobie ponieważ nie chcę aby przybywało (pod osłoną ciemności) ohydnych bohomazów na ścianch bloków.
I dodam jeszcze , że moich pieniędzy (też jestem podatnikiem) nikt w błoto nie wyrzucił. A na ul.Strumykową są zapewnione srodki w budżecie 2012r.

no i masz co chcesz!

Ja tu rzucam propozycje, które pewnie nawet nie zostaną rozpatrzone, bo i po co pozbywać się jednej diety żeby był nowy plac zabaw albo lodowisko, zamiast kandelabrów.....

nikt przy żłobie nie będzie oszczędzać bo i tak nie swoje "dzięgi" wydają (pomijając wyjątki bo i takie SUPER postawy w Radzie Gminy widać, ale nie każdemu na nazwisko T.Zymer).....