Niestety widzę, że mój wątek się rozwija... Niestety, oznacza, że niewiele się poprawia w tej materii. Ostatnio rozmawialiśmy z sympatycznymi panami strażnikami miejskimi na ten temat. Prze oka5zji wizyty na myjni opowiadali, że praktycznie co parę dni dochodzi do kradzieży i kamery itp nie dają wiele. Czasem podobno ofiara jest śledzona i jak np. robi zakupy w Papierni jeden pilnuje i daje sygnał, że dom wolny. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem są dobre relacje z sąsiadami i wyczulenie (nie przeczulenie) na nietypowe zachowania około nas plus współpraca z policją i SM. Swoją drogą coś takiego jak straż sąsiedzka sformalizowana działa w UK. Może w Naszym UK, czyli uzdrowisku K. stworzyć coś na ten kształt... Pewnie poparcie by się znalazło.
[
en.m.wikipedia.org])
Spokojnego słonecznego weekendu
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-03-06 22:21 przez Tommy.