"Bez względu na przebieg pogody i stan
gleby w okresie zimowym, od początku
grudnia do końca lutego nie dopuszcza
się stosowania nawozów naturalnych
w formie stałej i płynnej oraz nawozów
organicznych, w tym kompostów.''
W załączeniu zdjęcia zrobione 13.01.2012, pola i ulica Podlaska (śnieg spadł zaraz po tym wylewaniu)



to pierwszy post w temacie, dodam jeszcze zdjęcie z kolejnego dnia, już "śniegowego" - 24.01.2012 (opisane dalej):

Gnojowica ? płynna, przefermentowana mieszanina odchodów - kału i moczu - zwierząt gospodarskich i wody, ewentualnie z domieszką niewykorzystanych pasz, pochodząca z obór bezściółkowych, gromadzona w zbiornikach.



Zmieniany 12 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-21 22:43 przez mania.

to sugerowalbym zlozyc pismo z tymi zdjeciami do gminy bo to ona jest za takie rzeczy odpowiedzialna

Ciekawe czy w końcu nasz burmistrz i podległy mu wydział ochrony środowiska dostrzeże nagminne łamanie prawa przez RZDobory!!!A tak na marginesie gołym okiem widać bez specjalnych badań skażenie powierzchniowych wód w pobliżu fermy krów starorzecze za placem zabaw na Parceli latem gdy są wysokie temperatury dopiero są tam atrakcje zapachowe oraz jezioro Gożdzie zasilane poprzez rurę gnojowicą takie mamy uzdrowisko pachnące prozdrowotnym siarkowodorem!

sprawiedliwy
Ciekawe, czy w końcu nasz burmistrz i podległy mu wydział ochrony środowiska dostrzeże nagminne łamanie prawa (...)

a jak nie dostrzeże, to co mu zrobisz ?

Stety ale to będzie o czymś świadczyć!

Warto tę sprawę poruszyć na komisji RiOŚ

18.01.2012r. (środa) godz. 16-ta Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska
Tematy:
1. Kanalizacja terenów wiejskich
2. Opiniowanie projektów uchwał na XX sesję
3. Sprawy różne
Zaproszeni : Burmistrz Kazimierz Jańczuk.

Ciekawe, produkt z kompostera p. wiceburmistrz uznała za szkodliwy i nie mozliwy do wykorzystania nawet na trawnikach (których nikt nie je), a gnojowica zapaskudzająca nie tylko pola uprawne, ale także jez. Goździe i zatruwająca powietrze w UZDROWISKU jest w porządku?
Od czas do czasu smród zawadza także o strefę uzdrowiskową A - zal od kier. wiatru.

Nie dowiary Pani wice burmistrz chyba nie doczytała kodeksu dobrych praktyk rolniczych!!!Notabene jest tam napisane czarno na białym gdzie i czego nie wolno robić odsyłam do ponownego przeczytania i zrozumienia tekstu!Dział ochrona wód powierzchniowych zp.

RZD SGGW jest fermą przemysłową, a nie żadnym "zakładem doświadczalnym". Artykuły o wpływie gnojowicy z ferm przemysłowych na środowisko, stan cieków powierzchniowych i wód podziemnych: [www.aura.krakow.pl] ; [www.ferma.viva.org.pl] . Za tego typu zanieczyszczenie wód, jeśli WIOŚ je stwierdzi, przewidziane są bardzo znaczne kary. RZD może pójść z torbami. Gmina nie ma prawa osłaniać tego procederu. Gnojowica z ferm przemysłowych kwalifikuje się w takich ilościach i stężeniach jako odpad niebezpieczny, nie jako nawóz.

Podaj linka, skopiuj i wrzuć (z linkiem), bo może sa jakieś kłopoty ze znalezieniem odnosnego tekstu. Kiedyś pzreczytałam kodeks DPR - bardzo ciekawy i po ludzku napisane, ale nie mam czasu terez szukać, dlatego proszę.
W wydz RiOŚ mamy sporą gwardię urzędników, w tym osoby odpowiedzialne za sprawy rolne im też sie przyda

kodeks dobrej praktyki rolniczej ,,ochrona wód,,

Co do zdjęcia z pierwszego postu. Czy przyczepka podłączona do ciągnika nie powinna posiadać rejestracji poruszając się po publicznych drogach? Niezarejestrowana? Albo nie widać pod grubą warstwą gnoju ;)

Ani chybi, rejestracji nie ma, jeśliby miała, to gruba warstwa gnoju nie zwalnia od mandatu

Coś chyba drgneło przewożą z fermy sprzęt do siedziby w Oborach czyżby jakaś kontrola się szykowała?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-17 18:22 przez sprawiedliwy.

Z wątku śmieci Mania cytuje:

Ustawa Prawo Ochrony Środowiska

Art. 379. 1. Marszałek województwa, starosta oraz wójt, burmistrz lub prezydent miasta sprawują kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów o ochronie środowiska w zakresie objętym właściwością tych organów.

Cytat z odpowiedzi UMiGu (p.Gadomska v-ce burmistrz)

Gnojowica jest nawozem naturalnym i nie została zaliczona w polskim ustawodawstwie do ścieków, na które wymagane jest pozwolenie wodnoprawne na rolnicze ich wykorzystanie.

Nie wiem jakie to rolnicze wykorzystanie gnojowicy spuszcznej stale (przez rurę kanalizacyjną) do jeziorka Goździe. Nie jestem rolnikiem, ale na logikę, jeśli mieszam nawóz z czystą wodą to nadal mam nawóz ( tylko rozcieńczony) a nie czystą wodę. Czy ktoś upoważnił RZD do wykorzystania jeziorka jako zbiornik nawozu.


Dziwi mnie, że nasz UMiG nie jest zainteresowany ochroną środowiska w Uzdrowisku Konstancin.

Dziś - 18.01.2012r. (środa) godz. 16-ta Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska

Może warto poruszyć temat g.... spuszczanych do Goździ. Na komisji bywa p. wice Gadomska, niech wyjaśni co miała na mysli odpowiadając Robertowi

Czy zastępca burmistrza Dorota Gadomska, to ta sama Dorota Gadomska, która była kiedyś związana z Katedrą Architektury Krajobrazu SGGW, np. przy okazji opracowania: Koncepcja programowo ? przestrzenna zagospodarowania wód pościekowych na terenach osiedla Stara Miłosna ? Może ktoś wie?

W archiwum naszego forum są informacje, że p.Gadomska jest arch.krajobrazu i specjalistą ochrony środowiska

[www.konstancin.com]

Ojoj...niezależnie od upływającego czasu, czy można w takiej sytuacji zachować obiektywizm?
Dalsze losy tego temat śledzić będzie na pewno wielu ludzi...

Sprawa po prostu smierdząca.
Jak nic wygląda na to , że p.burmistrz niewiele miał do powiedzenia przy obsadzeniu jednego ze stanowisk wice.
Czy jest tu jeszcze ktoś , kto nie wierzy w naciski polityczne na poziomie samorządu ? Jesli wygrywa się wybory z listy partii jedynie słusznej , to i POsłusznym czasem trzeba być.
Dla mnie sprawa ewidentna.