harmattan
I jeśli już zapisana będzie , a moc jej oceniasz na zero , to po co zapisywać ?

Żebyś mógł zaistnieć na forum i zadać błyskotliwe pytanie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-03-24 01:02 przez czaknoris.

Nie popadajmy w histerię (...)

(...) musimy sięgnąć do imponderabiliów

czyli trzymać się zapisów ustawowych (pytanie skierowane pod jak najbardziej właściwym adresem - do przew RM) i liczyć na uczciwą i wyrażającą miłość bliźniego odpowiedź (sądząc po trosce radnych o pewną stację tv można polegać na ich znajomości Dekalogu oraz ruzinów przykazań kościelnych i nauk hierarchów).

... a swoja drogą to interesujące, że kiedy hierarcha katolicki nazywa grzechem niszczenie środowiska - wszystkim to lata; kiedy jednak ambony zamieniają się w polityczne mównice - to natychmiast przykuwają uwagę, i to jaką Fajnie jest pomachać szabelką, ale żeby tak obronić Opus Dei (czyli Dzieło Boże, czyli Ziemię) przed własnymi śmieciami ?! no bez przesady ....

Czaku, nigdzie nie jest zapisane, że ze sprzedaży działek bedzie wod/kan na Parceli, ale nie byłoby tłumaczenia - nie ma kanalizacji, bo nie ma kasy, a szczególnie wodociągu. Ile czasu mieszkańcy Parceli mają pić ścieki z RZD?

A może udałoby się chociaż dojechać do sołectwa wodociągiem. To chyba mniej zachodu.

Ciekawie się czyta, ale żadnej sprzedaży działek na razie nie będzie. Po długiej dyskusji, w której za sprzedażą działki w Cegielni Oborskiej opowiadałem się chyba tylko ja i p. Andrzej Cieślawski, a pozostali radni byli przeciw (bo dekoniunktura i niskie ceny działek, bo gmina potrzebuje nowych obiektów sportowych, bo okoliczni mieszkańcy potrzebują pasa zieleni, jakby nie mieli lasu i skarpy), p. burmistrz Jańczuk zdecydował o zdjęciu uchwały z porządku obrad do dalszej "obróbki" w komisjach. W kilkanaście minut później radni przegłosowali także uchwałę autorstwa p. radnego Wł. Wojdaka o uchyleniu uchwały o sprzedaży działki przy Pułaskiego 4 (motywowano to przede wszystkim koniecznością podziału tej działki na mniejsze, w tym wydzielenia 5-metrowego pasa pod odprowadzenie wód z Kanału Jeziorki). W tej sytuacji podjęto tylko jedną uchwałę dotyczącą sprzedaży nieruchomości - o sprzedaży Willi Anna z bonifikatą 20%.

Według informacji mecenasa, ponieważ na koncie gminnym nie ma w tej chwili m.in. sum (rzędu 2 oraz 2,6 mln), które sąd najprawdopodobniej zasądzi w najbliższych tygodniach na rzecz Elsamu, to w przypadku braku gotówki na koncie komornik i tak zajmie nieruchomości gminne na poczet długu.To może na jakiś czas rozwiązać "problem" sprzedaży niektórych działek.

Panie Robercie, wodę jest u was skażona i ma Pan na to dowody. To może trochę inne rozwiązanie (spróbować można, a nawet trzeba w waszym przypadku). Wniosek do rady o przyznanie środków na dostarczenie wody. Chociażby w formie beczkowozów, lub innej formie.
Pół miliona na ławki do parku się znalazło (bo pewnie ich tam jeszcze za mało ). Jak na takie pierdoły i inne w gminie kasa jest to na wodę dla ludzi którzy płacą tu podatki chyba też się znajdzie.
Czy pozew np. zbiorowy to jedyna metoda na trucicieli wody ?

Właśnie mieszkańcy Parceli dostali kolejną dawkę tym razem chemii w postaci czerwonych granulek jeszcze nie rozpuszczone leżą porozsypywane na drodze Gożdzie-Gassy oraz na łąkach przyległych do rezerwatu przyrody oraz jeziora Gożdzie oczywiście część znalazła się również w wodzie jest to ewidentne łamanie prawa kłania się kodeks dobrej praktyki rolniczej czyżby znowu samowolka pracowników RZD Obory?



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-03-24 19:59 przez sprawiedliwy.

Nie trzeba się było awanturować: jak nie gnojówką, to chemią...
A może to były poziomki? Dla mieszkańców Parceli, jako rekompensata.


A tak bez głupich żartów - zrobił ktoś fotkę, świństwo zebrał, żeby dać do zbadania?

Tomasz Zymer
(...) ponieważ na koncie gminnym nie ma w tej chwili m.in. sum (rzędu 2 oraz 2,6 mln), które sąd najprawdopodobniej zasądzi w najbliższych tygodniach na rzecz Elsamu, to w przypadku braku gotówki na koncie komornik i tak zajmie nieruchomości gminne na poczet długu.To może na jakiś czas rozwiązać "problem" sprzedaży niektórych działek.

jak widzę, strategiczna polityka budżetowa UMiGu polega na ping pongu z wierzycielami

Tak bez żartów raz na jakiś czas mogła by pojawić się na tych terenach przynajmniej straż miejska bo robi się tam iście marsjański krajobraz!

A po co - mają narażać zdrowie wdychając to czy owo?

Oczy na problemy wszelakie zamknąć najprościej...choć równie proste jest zagrać w grę "to nie my to oni" ewentualnie "nie da się"....

robert
(...) brak wodociągu w jedynej miejscowości (Parceli) w gminie uzdrowiskowej (...)

oooo, przepraszam, Skolimów Wieś (czyli Pułaskiego) też po staremu czerpie wodę ze studni, a nieczystości płynne chomikuje w szambach

źródło: [bip.konstancinjeziorna.pl]

Brawo panie burmistrzu! Nareszcie ktoś dba o mieszkańców i środowisko przy wydawaniu decyzji administracyjnych.

Panie Robercie w którym miejscu jest rozkopywana ul.Grzybowska?,ile działek na Grzybowskiej jest do wykópienia że burmistrz mówi o 1,5 ml ?

Regularne próby zasypywania podejmowane przez mieszkańców z posesji "po drugiej stronie" drogi kończą się awanturami i straszeniem a akcja kilka miesięcy temu, podczas której "równiarka" próbowała to naprawić - skończyło się "szturmem" kilku osób, blokadą równanej drogi, zdjęciami, groźbami, itd.

Nie rozumiem kto kogo straszył? Mieszkańcy posesji po jednej stronie nie chcą drogi - nie mają samochodów, latają na miotłach lub dywanach, jeżdżą na koniach, kozach?

Do sołtysa Parceli: Skończysz człowieku póblicznie kłamać!

ul.Grzybowska-od ostatniego nielegalnego [ bez zgody wlaścicieli a z fafszywym dokumętem wystawinym w UMiG] ten odcinek ul Grzybowskiej nie byl ruwnany i nie będzie,a ludzie nich mają pretesje do rządzących w UMiG od 2003r.
Ten czlowiek (mieszkaniec Parceli) chcial powtużyć ten numer w 2007r tym razem mu się nie udało,tlumaczył się SM że to czyn społeczny i oczywiście
dokumentem z przed lat,SM poinformowała togo pana że jest na terenie prywatnym i na tym się skończyło,doły pozostały.
Droga nigdy nie była rozkopana przez właścicieli co najważniejsze nie słuchaj pan głupot co nie których mieszkańcuw tylko sprawdzić u żrudła.
Z mieszkańcami kturzy chcieli zasypywać nie było i niema konfliktu,zostali poinformowani że niemogą sypać niech piszą skargi do UMiG (i tak sypią nocami).
Kierowcę osobiście poinformowałem żeby nie równał tego odcinka,kierowca był odgórnie poinformowany w razie odmowy nie równać i tak było nie
byłona Grzybowskiej szturmuw i blokad jak pan pisze.

Na temat wniosku który pan złożył do burmistrza mam prośbę do pana żeby odpowieć pan wrzucil na forum ,bardzo ciekaw jestem jakom odpowidż
panu dadzą czy taką jakom dostał burmistrz od wojewody i od starosty czy coś utajnią.

Wojewoda nie będzi dla przjemności burmistrza zdania zmieniał i prawa łamał bo odpowidż Wojewody od lat burmistrz ma..