Na zdjęciach prezentowanych na UMiGowej stronce można zobaczyć pracowników ratusza ładujących wory. Poza uporządkowaniem różnych zasyfionych miejsc była to lekcja poglądowa, która - mam nadzieję - będzie skutkowała szeroką edukacją ekologiczną mieszkańców naszej mieściny i
wystawieniem większej liczby koszy na śmieci. Przejeżdżałam ulicami w strefie A, szczególnie tam, gdzie parkuje wielu ceprów nie widać śmietniczek. Ani jednej na Batorego, Skargi, Źródlanej, Szpitalnej, Słomczyńskiej, Mostowej, Przebieg, Widok; na Granicznej jest dopiero przy Oborskiej, a na Kraszewskiego jedna - wobec licznych aut osób parkujących i udających się do tężni, już ok 10. jest pzrepełniona i odpadki lądują za płotem zapuszczonej posesji. Lasek przy Mostowej (kosza brak) usłany papierkami, plastikami i niestety szkłem z butelek, które mozna kupić w pobliskim wódopoju. Lasek się w końcu od butelek "zajmie", potem się zaorze i będzie po sprawie. Ale czy to jest rozwiązanie?
Napisałam jakiś czas temu do Drogowego ws. zwiększenia liczby smietniczek - odpowiedziano, że lokalizacją koszy zajmuje się wydz. Komunalny i że zgłosili potrzebę i to było na tyle... [
bip.konstancinjeziorna.pl] (zadania od pkt.8 - 10)
Chciałam wyrazić uznanie dla p. Beaty Kwiatkowskiej - kier.Wydz. RiOŚ. Cały czas była obecna w czasie akcji sprzątania i w Parku, i ładowała leśne skarby do worków, i doglądała zbiórkę w St. Papierni. Widziałam także pracowników Wydz. Promocji. Czy ktoś był z komunalnego - nie wiem.
To nowość, bo dotąd urzędnicy RiOŚ olewali takie przedzięwzięcia. Podczas wrzesniowej zbiórki odp. niebezpiecznych i ZSEE w Papierni nie pojawił się nikt.