diabeł
Panie Zymer my piszemy i mówimy nawet dałem przykład wyżej w poscie ale jak nie będziemy mieli zagwarantowanej odpowiedniej kasy na zakup samochodu to nici z tego naszego pisania i jeszcze jedna sprawa ktoś w urzędzie musi odpowiednio napisac program o dotacje
Czy wogóle ktoś w urzędzie czyta nasze zapotrzebowania dla jednostek które co roku składamy po zebraniach rocznych bo moja OSP pisała trzeci rok z rzędu na zakup nowego samochodu dostaliśmy 100tyś nikt niechciał nam dać dotacji bo za malo wkładu własnego to tak jakby ktoś Panu dał dętkie od koła rowerowego i mówił że niech sie Pan stara o dotacje to będzie Pan miał rower gdzieby Pan nie poszedl to sie będą z Pana śmieli
Dobrze, to ja Pana informuję, że sprawa środków na zakup nowego samochodu była omawiana w komisjach przy uchwalaniu budżetu w grudniu 2011 i z sugestii burmistrza została odsunięta w czasie, natomiast sprawa wyposazenia sprzętowego do forda transita na żadnej sesji nie stanęła, być może była omawiana na którymś posiedzeniu Komisji BOKiS, ale takiego wniosku prawie na pewno NIE MA W KORESPONDENCJI z ostatnich 6 miesięcy w Biurze Rady Miejskiej. Wiem, bo korespondencję regularnie przeglądam.
Jeśli chodzi o to, że 100 tysięcy to za mały wkład własny, by uzyskać dotacje - napisał Pan: "[...] takie autko to prawie milion złoty są do takich samochodów dotacje nawet 70% ale kto nam da dotacje jak gmina ofiaruje na zakup sto tysięcy z tą kasą to nikt nam nie da dotacji bo jest to za mała kwota wkładu własnego przynajmniej powinno być 300-400 tyś bez takich pieniędzy nie mamy co myśleć o dotacji no chyba że znowu kupimy Forda bez sprzętu i będziemy się boksować o kasę na sprzęt. Mieliśmy przykład w 2011 roku za mało było wkładu własnego i dotacje dostała jednostka OSP z gminy Tarczyn bo miała więcej wkładu własnego." Czy jednak, jeśli przez 3 lata z rzędu byłoby 100 tysięcy gwarantowane w budżecie, to nie może przejść na kolejny rok i nie da się "dodać" na koniec do wymaganego wkładu?
Marka "Scania P360 " nic mi oczywiście nie mówi. Nawet w Wikipedii jest całkiem sensowne hasło o typach i funkcjach samochodów pożarniczych ze zdjęciami. Jakby Pan wytłumaczył jak dziecku, o jaki typ pojazdu chodzi i dlaczego jest akurat taki potrzebny, może byłoby radnym takim jak ja, czyli dyletantom, łatwiej zrozumieć sprawę.
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-21 21:03 przez Tomasz Zymer.