Przywracam wątek istniejący na starym forum, wydzielam z M51 i od tej pory proszę tam się trzymać tematu i tu tematu.

AK
a w Gminie nadal mamy potrzebujących [...] w hierarchii priorytetów decydentów M51 stoi niziutko

To są dwie różne kwestie.

1) M51 powinno być użytkowane. Nie wiem czy na mieszkania komunalne, czy w inny sposób. Problem w tym, że gmina ma ograniczone środki i rozumiem, że może nie być teraz miejsca w budżecie na przystosowanie tego budynku.

2) Tacy jak Pan Harmattan (bo wszak nie tylko on, warto by przejrzeć cały zasób lokali) zajmują lokale komunalne, które powinny być zajęte przez potrzebujących przez co gmina stoi przed rozterką. Wydawać pieniądze na przystosowanie kolejnych lokali czy skazywać potrzebujących na żałosne warunki życia.

A Pan Harmattan siedzi sobie w mieszkanku utrzymywanym z pieniędzy podatników i śmieje się z biedaków, którzy na klepisku siedzą przy kozie i czekają wiosny, jednocześnie prawiąc na prawo i lewo frazesy o Polsce i Polakach.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-07 09:48 przez Bartek.

Archiwum wątku ze starego forum tutaj: [www.konstancin.com]

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Jeżeli mamy potrzebujących dziwnym więc wydaje się wykwaterowywanie mieszkańców z M51, gdy podobno wg. p. Marka Wysmułka ludzie w gminie nadal mieszkają w o wiele gorszych warunkach.

Moim marzeniem jest uratować ten budynek od zagłady. Tak więc może pan Marek Wysmułek chcący w przyszłości kandydować mógłby zacząć lobbowć na rzecz ponownego zasiedlenia budynku. Możemy dzięki temu wygrać trochę czasu dla M51 (do lepszych dni być może), a wart ten budynek jest zachowania następnym pokoleniom. Poza tym mozna przysłużyć się ludziom mającym złe warunki mieszkaniowe.

AK: o M51 w wątku o M51, a tu bardziej ogólnie o mieszkaniach ;)

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Jak się jedzie obok bloków "komunalnych" i patrzy na parking a na nim zaparkowane samochody, to człowiek się zastanawia czy tam mieszkają ludzie, których faktycznie nie stać na własne mieszkanie, czy ci co umieją głośniej płakać, że ich nie stać.

Baza mieszkańców i ich możliwości poradzenia sobie z kupnem własnego mieszkania lub domu powinna być zaktualizowana, rada miejska powinna zająć się tym tematem.
ktoś moze przypomnieć komu konkretnie gmina powinna pomagać, jakie są warunki?

guciak
Baza mieszkańców i ich możliwości poradzenia sobie z kupnem własnego mieszkania lub domu powinna być zaktualizowana,

Proszę podac podstawe prawna do przeprowadzenia tej aktualizacji. Byc moze istnieje , ja jej nie znam.

Jesli coś ma byc zaktualizowane to rozumiem , ze coś stało sie juz nieaktualne. Gdzie można zapoznać się z tą nieaktualna bazą ?

guciak
Jak się jedzie obok bloków "komunalnych" i patrzy na parking a na nim zaparkowane samochody,

konkretnie , koło których bloków.

Ja musze przyznac , ze czasem odnosze podobne wrażenie kiedy przejeżdżam obok willi w których mieszkaja urzędnicy tzw. śreniego szczebla. Nie mogę sie wtedy nadziwić jak ich stac na takie fury z tej "skromnej" pensji urzędniczej. Przeciez łapówek nie biora. Chyba ?

jak byś czytał ze zrozumieniem, to bys doczytał, że pytałem jakie są zasady ubiegania się o mieszkanie komunalne, bo ja nie wiem, mieszkam wszak w wilii więc nie interesowałem sie jakie warunki trzeba spełnić. nie wydaje mi się jednak, że jak ktoś dostał takie mieszkanie to moze w nim mieszkac bez względu na to jakie ma dochody.

pod blokami komunalnymi stoją lepsze fury niż ja mam, tym bardziej mnie zastanawia czy oby taka osoba powinna mieć mieszkanie komunalne.
dla ścisłości moje wynagrodzenie za prace jest całkiem całkiem, wiec nie martw sie o mnie, a jak nie masz nic merytorycznego do powiedzenie w tym wątku to nie rób osobistych wycieczek.
Z racji zajmowania lokalu komunalnego powinienes pomyśleć nad tym żeby nie zabierać głosu w tej dyskusji bo bedziesz tendencyjnie stronniczy.

jezeli mozesz podac informacje które mnie interesuja to bardzo proszę, chętnie posiąde ta wiedze, jak nie, to nie dam się wciągnąc w osobiste wycieczki.

Panie Andrzeju, skoro "konkretnie", to do rzeczy, wiem, że jest pan świetny w rozbijaniu dyskusji na konkretny temat i lubi pan się to umiejętnością pochwalić w praktyce, ale jeśli prócz szydery i ataków na cudze wypowiedzi nic pan nie ma do powiedzenia, to proszę nic nie mówić. Offtop będzie wylatywał. Nawet ten spryciarsko udający wypowiedzi w temacie.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

guciak
jak byś czytał ze zrozumieniem, to bys doczytał, że pytałem jakie są zasady ubiegania się o mieszkanie komunalne, bo ja nie wiem, mieszkam wszak w wilii więc nie interesowałem sie jakie warunki trzeba spełnić. nie wydaje mi się jednak, że jak ktoś dostał takie mieszkanie to moze w nim mieszkac bez względu na to jakie ma dochody.

Po pierwsze - jeszcze raz na wszelki wypadek przeczytałem panski wpis i dlaibóg tego pytania tam nie widzę.

Po drugie - nie wie Pan ale jednoczesnie coś sie Panu wydaje. To polecam przestudiować nadal aktualną Ustawe o ochronie lokatorow
Dz.U. 2001 Nr 71 poz. 733. a wyzbędzie się Pan swych wątpliwości i zwolni to Pana ze stawiania wydumanych tez.

guciak
Z racji zajmowania lokalu komunalnego powinienes pomyśleć nad tym żeby nie zabierać głosu w tej dyskusji bo bedziesz tendencyjnie stronniczy.

Bardzo "smaczne" stwierdzenie . Tu sie będzie odbywał sąd kapturowy nad tymi , którzy mieszkaja w zasobach komunalnych a oni sami gęba w kubeł i maja sie nie odzywać.
Pewnie normą jest , że w sądach odmawia się oskarżonym prawa do obrony ?

I jeszcze jedno moje zdziwienie. Przeciez Pan pracował w ZGK ? I zasady przydziału mieszkań komunalnych są Panu obce ?

Przysłowia o nożycach i stole cytował nie będe

harmattan
Po pierwsze - jeszcze raz na wszelki wypadek przeczytałem panski wpis i dlaibóg tego pytania tam nie widzę.

to własnie się nazywa czytanie ze zrozmumieniem

harmattan
Po drugie - nie wie Pan ale jednoczesnie coś sie Panu wydaje. To polecam przestudiować nadal aktualną Ustawe o ochronie lokatorow
Dz.U. 2001 Nr 71 poz. 733. a wyzbędzie się Pan swych wątpliwości i zwolni to Pana ze stawiania wydumanych tez.

jak bym miał czas i checi to bym czytał ustawę, ale wole na skróty. jak ktoś wie to zapewne napisze a ja wole poczekac niż czytać ustawę.

guciak
Z racji zajmowania lokalu komunalnego powinienes pomyśleć nad tym żeby nie zabierać głosu w tej dyskusji bo bedziesz tendencyjnie stronniczy.

czytamy ze zrozumieniem, dla ułatwienia pogrubiłem

harmattan
Bardzo "smaczne" stwierdzenie . Tu sie będzie odbywał sąd kapturowy nad tymi , którzy mieszkaja w zasobach komunalnych a oni sami gęba w kubeł i maja sie nie odzywać.
Pewnie normą jest , że w sądach odmawia się oskarżonym prawa do obrony ?

harmattan
Przysłowia o nożycach i stole cytował nie będe

kto Pana oskarża??? napisałem, że Pan powinien oddać mieszkanie??? może ja zacytuje przysłowie "uderz w stól a nożyce się odezwą" :/

harmattan
I jeszcze jedno moje zdziwienie. Przeciez Pan pracował w ZGK ? I zasady przydziału mieszkań komunalnych są Panu obce ?

owszem bo 1. mieszkania przydziela gmina nie zgk, 2. w zgk nie zajmowałem się tym gdzie i kto mieszka, miałem inny zakres obbowiązków
prosze nie zamydlać dyskuscji przebiegiem mojej pracy zawodowej.

p. Harmattanie trochę pokory przed podatnikami, którzy składaja sie na mieszkania komunalne.

Wiem że takie mieszkania gmina powinna budować i wyposażać, ale powinny dostawać osoby/rodziny w ciężkiej sytuacji materialnej, czy Pan do nich należy?

pytałem jakie są zasady ubiegania się o mieszkanie komunalne,

ktoś moze przypomnieć komu konkretnie gmina powinna pomagać, jakie są warunki?

Będe sie jedna upierał , ze to sa dwa rozne pytania.

kto Pana oskarża??? napisałem, że Pan powinien oddać mieszkanie???

Nigdzie nie napisałem , ze to Pan mnie oskarża. Pisałem w formie bardziej ogolnej. Aczkolwiek są tu takie osoby , które kompletnie nie znając obowiazujacego prawa odsądzaja mnie od czci i wiary za to mieszkanie w komunalnym. Proponuja nawet ostracyzm. Dlatego propozycję przemyslenia co mozliwości nie zabierania glosu , odrzucam.

owszem bo 1. mieszkania przydziela gmina nie zgk, 2. w zgk nie zajmowałem się tym gdzie i kto mieszka, miałem inny zakres obbowiązków

Mieszkania przydziela burmistrz a nie gmina. Jest to jego suwerenna decyzja.

Nie pytałem złosliwie. Tak tylko wydawało mi sie , że powinno byc wysoce prawdopodobnym , ze pracownik (nie fizyczny) ZGK powinien te zasdady przydziału znać.

Niestety , chcąc podchodzić rzetelnie do tematu mieszkań komunalnych nie wystarczy , ze ja Panu treść ustawy opowiem. I na zakończenie , postawiłem Panu dwa konkretne pytania na ktore nie raczył Pan odpowiedzieć.

A teraz do p.Mani , proszę wrócić do archiwum watku . Tam znajdzie Pani odpowiedź na postawione pytanie. Na to i na wiele innych.

Pokorę i szacunek dla podatnikow mam. W każdym razie nie nazywam ich gawiedzią.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-08 00:05 przez harmattan.

[Dla porządku przeniesione z wątku "Haydepark"]

Tomasz Zymer
Brakuje mi tego ducha wspólnoty

Zapewniam Cię Tomku, że mi też brakuje ducha wspólnoty. A wiem "czym to się je" bo miałem przyjemność współdziałać w kilku wspólnotach w bardzo trudnych rozgrywkach, przez wielu uznanych za "misje niemożliwe". A jednak za każdym razem się udało. Polacy potrafią !

To samo możemy osiągnąć tutaj i zrobić porządek w mieszkaniach komunalnych. Trzeba tylko chcieć. Jestem w trakcie lektury przytoczonego przez Bartka archiwum i wyłania się typowy dla nas Polaków obraz - jak to ujął celnie Wielki Strateg - "impossybilizmu".

W/g mnie to wygląda tak, ze każdy by chciał, żeby było inaczej, ale w obliczu skrajnej bezczelności takich jak Pan Harmattan i jemu podobnych żyjących na koszt podatnika odpuszcza. I tu jest sedno !

Nie wolno odpuścić !

Pan Harmattan stał się szczęśliwym posiadaczem komunałki prawdopodobnie w ten sposób, że Pan Skowroński chcąc pilnie sprzedać Willę Zameczek, kiedy się trafił klient, musiał wykwaterować lokatorów. A że Pan Harmattan sadził się na prawo i lewo, protestował, kombinował i Bóg wie co jeszcze to, mimo ewidentnego przekroczenia wszelkich norm społecznych - a mam przeczucie, że i prawnych, bo przecież działalność gospodarcza, z której utrzymuje się Pan Harmattan działała sobie bardzo dobrze - dostał lokal komunalny.

Siedzi teraz w cieplutkim mieszkanku i kpi sobie z nas, podatników płacących za jego wygody. Wie bowiem, że włodarze naszej gminy a przede wszystkim Pan burmistrz Jańczuk są nie mają wystarczającej odwagi, żeby uporządkować tę kwestię.

Będzie tu cytował teraz ustawy i wielu pewnie na takie tanie zagrywki da się złapać. Ty Tomku najwyraźniej już się dajesz złapać, bo próbujesz w wątku "Hydepark" znaleźć wspólny mianownik między mną a Panem Harmattanem piszą "wam panowie" ...

Otóż obraża mnie to Tomku, bo ja nie żeruję na ludzkiej biedzie żyjąc na koszt podatnika.

Wiem jednak, że jak My: Ty, mania, ja i wielu innych chętnych, których tutaj oficjalnie namawiam do działania, weźmiemy się razem do działania to żaden cynizm, hipokryzja i bezczelność, choćby skrajna, takich jak Pan Harmattan, im nie pomogą.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-08 03:15 przez Marek Wysmułek.

ostatnio czytalem artyykul mowiacy o planach rzadu aby zmienic ustawe o mieszkaniach komunalnych, tak zeby co jakis czas wlasnie sprawdzac, czy osoba tam mieszkajaca ciagle jest w kiepskiej sytuacji.

Stad wywnioskowalem, ze na chwile obecna nie jest to mozliwe. Byla tam tez mowa, ze dotyczyloby to dopiero osob ktore dostalyby mieszkanie po wejsciu w zycie ustawy..

Hammer
na chwile obecna nie jest to mozliwe

To właśnie nazywam impossybilizmem ;), ale cieszę, że dołączasz do nas.

Oczywiście, że jest sposób. To jest zadanie dla Tomka Zymera lub jakiegoś innego radnego, który by do nas zechciał dołączyć, "zwykły" obywatel bowiem nie ma dostępu do pewnych danych z uwagi na ochronę danych osobowych itp.

A więc Tomku. Jeżeli miałbyś chwilę zająć się tym tematem to sprawdź czy w momencie otrzymywania przydziału do lokalu komunalnego Pan Harmattan spełniał warunki do jego otrzymania.
a) jeżeli nie spełniał i zataił ten fakt składając (lub nawet ewentualnie fałszując) odpowiednie zaświadczenia, to Pan Harmattan podpada pod odpowiedni paragraf
b) jeżeli nie spełniał i tego nie zataił to urzędnik przyznający to prawo podpada pod odpowiedni paragraf

Niezależnie od sytuacji, wiedząc jednocześnie, że najprawdopodobniej Pan Harmattan nie miał praw do lokalu komunalnego, jeżeli decyzja została wydana ze złamaniem prawa to jest nieważna z natury.

Teraz do decyzji Pan Burmistrza należeć będzie dalsze działanie. Jeżeli Pan Burmistrz Jańczuk będzie miał odwagę to poprowadzi tę sprawę do końca domagając się opuszczenia nienależnego lokalu lub wyciągnie konsekwencje karne od urzędników obecnych lub byłych.

Mnie - gdybym był burmistrzem - nie drgnęłaby powieka. Ponieważ mi zależy na dobru gminy i jej mieszkańców.

Mam niestety obawę, że Pan Burmistrz Jańczuk nie będzie miał wystarczającej odwagi i w imię zachowania dobrosąsiedzkich stosunków z Panem harmattanem oraz swoimi urzędnikami nie podejmie żadnych kroków, skazując resztę gminnego społeczeństwa na łożenie zbójeckich (w tym kontekście) daniń na takich jak Pan Harmattan.

Zwróć też Tomku uwagę urzędnikom, że mataczenie nie ma sensu bo wszystkie dokumenty dotyczące działalności gospodarczej Pana Harmattana (a w szczególności daty określonych faktów) wraz z wynikiem finansowym są publicznie dostępne, więc nawet jeżeli nagle w tajemniczy sposób dokumenty (na podstawie których przyznano Panu Harmattanowi lokal komunalny) zaginą to:

- jeżeli nigdy ich nie było to urzędnicy podpadają pod odpowiedni paragraf
- jeżeli były i zaginęły to też urzędnicy podpadają pod odpowiedni paragraf

Osobiście - gdybym był Burmistrzem - zaproponowałbym Panu Harmattanowi polubowne zakończenie sprawy. Dostałby ode mnie rok na dobrowolne opuszczenie lokalu. Wszyscy inni tacy jak Pan Harmattan również.

Mam jeszcze kilka pomysłów na doprowadzenie do rewizji przydziałów lokali komunalnych, ale te zachowam sobie na swoją kampanię wyborczą ;). No chyba, że Panu Burmistrzowi Jańczukowi zabraknie odwagi, żeby skorzystać z drogi prawnej i będzie potrzebował innych sposobów. Wtedy - z uwagi na dobro mieszkańców - podzielę się nawet nimi, chociaż boję się, że i z tych sposobów nie skorzysta.

I tak, może się okazać, że z powodu braku odwagi Pan Burmistrz Jańczuk będzie petryfikował układ polegający finansowaniu przez podatników tych, kórym się socjalne świadczenia nie należą.

Pamiętajmy o tym w czasie następnych wyborów



Zmieniany 9 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-08 09:23 przez Marek Wysmułek.

zapominasz o jednym Marku. Nie można nikogo eksmitować na bru. W takim wypadku gmina musi zapewnić mieszkanie zastępcze.

A taka weryfikacja teoretycznie mogła by się odbyć tylko wobec tych którzy w momencie przyznawania mieszkania nie mieli do niego prawa. Ale jeżeli już w trakcie zamieszkiwania takiego lokalu poprawiło im się to nie można ich stamtąd wyrzucić bo nie przewiduje chyba tego ustawa. A znowelizowana ustawa dotyczyłaby tylko umów zawieranych po jej wejściu w życie. Bo prawo nie działa wstecz.

takie mieszkania gmina powinna budować i wyposażać, ale powinny dostawać osoby/rodziny w ciężkiej sytuacji materialnej

osobiście jestem przeciwnikiem budowania lokali komunalnych za taaaakie pieniądze, jakie na to poszło ostatnio....
gmina powinna budować i owszem, ale raczej zdaje się lokalne SOCJALNE

przegląd już przydzielonych komunalnych (proponuję ogólny a nie...skierowany przeciw komuś konkretnemu...) prosty pewnie nie będzie a przy obecnym stanie prawnym zdaje się nawet niemożliwy... jednak kwestię to powinna rozstrzygnąć Rada Miejska wsparta stosowną analizą prawną...Burmistrz wszak jest jedynie (podobno) wykonawcą tego co Rada postanowi..

OT:

Mam jeszcze kilka pomysłów na doprowadzenie do rewizji przydziałów lokali komunalnych, ale te zachowam sobie na swoją kampanię wyborczą

uważaj...stracisz pewnie wielu potencjalnych wyborców...

Jak zwykle autor wiadomości sięga do swoich teczek i wyrywa zdania z kontekstu używając ich tak, by wykazać bezeceństwo innych osób.

Nie chodziło o konstancińskich podatników, choć prawie wszyscy nimi jesteśmy (prawie, bo niektórzy kombinują i podatków nie płacą!), ale o osoby, którym podoba się nowy park pozbawiony zarośli, wielu gatunków rodzimych krzewów i drzew - stanowiących pokarm i schronienie dla dziko zyjących stworzeń, które mają być zastąpione rodondrenami, różami (nie dzikimi), tujami i in. wynalazkami, a uliczki wyłożone nieprzyjaznym dla stóp granitem.

Myslę że to juz wyjasniłam Harmattanowi występującemu wówczas pod innym (jednym z kilkudziesięciu nicków) - zob. moją wiadomośc z 24 kwietnia 2011 i porównaj z jego wypowiedzią

harmattan:
A teraz do p.Mani , proszę wrócić do archiwum watku . Tam znajdzie Pani odpowiedź na postawione pytanie. Na to i na wiele innych.

Pokorę i szacunek dla podatnikow mam. W każdym razie nie nazywam ich gawiedzią.[/quote



Autor: mania (IP zapamiętane)
Data: 27.04.2011 - 20:09:57


"Ale to się gawiedzi podoba..."

określenie "gawiedź" odnosiło się ogólnie do osób o prymitywnym zapotrzebowaniu na estetykę - nie koniecznie mieszkańców Kcina, ale jeśli któryś z mieszkańców uważa że to było o nim, to widać takie ma o sobie mniemanie.

Proponuje aby zmienić tytuł główny wątku na ten , który podaję wyżej.

Wysmułek Marek Michał
Niezależnie od sytuacji, wiedząc jednocześnie, że najprawdopodobniej Pan Harmattan nie miał praw do lokalu komunalnego, jeżeli decyzja została wydana ze złamaniem prawa to jest nieważna z natury.

Teraz do decyzji Pan Burmistrza należeć będzie dalsze działanie. Jeżeli Pan Burmistrz Jańczuk będzie miał odwagę to poprowadzi tę sprawę do końca domagając się opuszczenia nienależnego lokalu lub wyciągnie konsekwencje karne od urzędników obecnych lub byłych.

Mnie - gdybym był burmistrzem - nie drgnęłaby powieka. Ponieważ mi zależy na dobru gminy i jej mieszkańców.

Mam niestety obawę, że Pan Burmistrz Jańczuk nie będzie miał wystarczającej odwagi i w imię zachowania dobrosąsiedzkich stosunków z Panem harmattanem oraz swoimi urzędnikami nie podejmie żadnych kroków, skazując resztę gminnego społeczeństwa na łożenie zbójeckich (w tym kontekście) daniń na takich jak Pan Harmattan.

Zwróć też Tomku uwagę urzędnikom, że mataczenie nie ma sensu bo wszystkie dokumenty dotyczące działalności gospodarczej Pana Harmattana (a w szczególności daty określonych faktów) wraz z wynikiem finansowym są publicznie dostępne, więc nawet jeżeli nagle w tajemniczy sposób dokumenty (na podstawie których przyznano Panu Harmattanowi lokal komunalny) zaginą to:

- jeżeli nigdy ich nie było to urzędnicy podpadają pod odpowiedni paragraf
- jeżeli były i zaginęły to też urzędnicy podpadają pod odpowiedni paragraf

W tym miejscu chciałbym doprecyzowac jedną rzecz . Pisząc - burmistrz, p.Wysmułek wie o kim pisze , pisząc - urzędnicy (których straszy paragrafami) wie o kim pisze.
A czy pisząc - harmattan , tez jest swiadomy , tak z imienia i nazwiska , o kim pisze ?
Pytam , ponieważ nie chciałbym aby te oskarżenia nie były przypadkiem skierowane błednie przeciwko komuś , kto harmattanem nie jest.

Hammer
Nie można nikogo eksmitować na bru. W takim wypadku gmina musi zapewnić mieszkanie zastępcze.

Tak. Ale kiedy eksmitowano Willę Zameczek to można było analizę uprawnień przeprowadzić.

Artek_Bartek
przegląd już przydzielonych komunalnych (proponuję ogólny a nie...skierowany przeciw komuś konkretnemu...)

Oczywiście chodzi o ogólny pogląd. Wszędzie w wypowiedzi staram się dodać "tacy jak".

Artek_Bartek
uważaj...stracisz pewnie wielu potencjalnych wyborców...

Ale kogo mam stracić ? Tych co żerują na ludzkiej biedzie i bezsilności ? To nie chcę takich wyborców



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-08 16:39 przez Marek Wysmułek.