To może ja pomogę.
W Piasecznie jest firma sprzedająca hurtowo elementy do produkcji mebli czyli głównie płyty różne. Zaopatruje się tam większość producentów mebli wszelakich z całej okolicy. Może oni podpowiedzą kto robi coś podobnego.

Daramis, nie trudz się .
Zapewniam Cię, że ktoś tu doskonale wie co to za hurtowna... Rynek ma świetnie rozpoznany . Pomysł na marketing bezpośredni też ma, ale wykonanie do dupy .

Anka-na giełdzie w Słomczynie jest kilku producentów mebli,tam można zamówić jakie tylko dusza zapragnie.

hmm w poszukiwaniu producenta mebli jeździć po hurtowniach płyt? hmm oryginalne podejście ale może rzeczywiście jest to jakieś rozwiązanie... Dzięki w każdym razie. Poszukam sobie póki co jeszcze w necie ;)

Te meble z tego cielacośtam to jakaś tandeta, tak na oko (tak jak ich strona www zresztą). "Naturalny fornir" czyli nie drewno a płyta oklejona fornirem. Pic na wodę, fotomontaż, jeśli ktoś szuka czegoś innego niż Ikea.

---

Fundacja Budzenie Pasji



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-21 23:43 przez trener.

Anka

Z mojego punktu widzenia wygląda to tak, że zadałam konkretne pytanie - o oryginalne, wytrzymałe meble na książki.

Szczególnie to widać w pierwszym poście.

trener - masz racje - stronke mogliby miec lepsza bo te latajace obrazki i mnie wkurzyly. Do tego sa nieponumerowane i nie moglam okreslic ktory uklad półek podobal mi sie najbardziej :/
plyta oklejona fornirem? - a co innego Twoim zdaniem byloby lepsze?
gdyby polka o grubosci 5 czy 7 cm miala byc z drewna to bylaby zapewne ciezka jak jasna cholera i bez ksiazek :/ nie mowiac o cenie litego drewna...
A te meble skladaja sie z pustych (lekkich) skrzynek.
Jak znasz jakąs inną, elegancką alternatywę dla Ikei to napisz.

A po co tak gruba drewniana pólka? Wystarczy klejonka (przeciwlegle klejone zwoje) i ma wystarczającą wytrzymałość, będąc jednocześnie cienką półką (150 - 200 mm).

Zmieniam - pomyłka moje ewidentna przepraszam - nie 150-200, a 15-20 mm



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-22 00:19 przez AK.

AK - a jakbyś je powiesił? Podpierając na wspornikach pod półkami? :/

AK
A po co tak gruba drewniana pólka? Wystarczy klejonka (przeciwlegle klejone zwoje) i ma wystarczającą wytrzymałość, będąc jednocześnie cienką półką (150 - 200 mm).

chyba coś z wymiarem nie tak, bo ani grubośc ani długość x szerokość

wsporniki, wieszaki, cały moduł zawieszony na ścianie, bądź swobodnie stojący - rozwiązań wiele. Wszystko zależy od Ciebie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-22 00:15 przez AK.

mania

AK
A po co tak gruba drewniana pólka? Wystarczy klejonka (przeciwlegle klejone zwoje) i ma wystarczającą wytrzymałość, będąc jednocześnie cienką półką (150 - 200 mm).

chyba coś z wymiarem nie tak, bo ani grubośc ani długość x szerokość

mój błąd - powinno być 15 - 20 mm.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-22 00:18 przez AK.

Wsponiki i widoczne wieszaki to nie jest eleganckie rozwiązanie, a ja tak jak mówiłam - chciałabym stworzyć sobie ładną, domową biblioteczkę z prawdziwego zdarzenia. Wsporniczki i wieszaczki tworzą klimat chwilowości i prowizorki, którą miałam do tej pory i nie o taki efekt mi teraz chodzi. Moduł ze sklejonych płyt byłby z tego co się dowiedziałam cholernie ciężki i tez nie byłoby jak go powiesić bez konieczności instalowania widocznych wsporników. Są też jakieś bolce takie jak w Ikei ale sama Ikea nie daje gwarancji wlasciwie zadnej nosnosci swoich polek, bo z tych pretow te polki pod ciezarem sie zsuwają :/ Jedyne co pozostaje to albo jakies sprytnie wieszane, lekkie, wiszące półki albo coś stojącego i moze jakos przymocowanego do sciany zeby sie nigdy nie przewalilo...Nic to - szukam dalej.

trener
Te meble z tego cielacośtam to jakaś tandeta (...).

oj tak, nie skazałabym swojej biblioteki na takie więzienie. Ikeowskie witryny (szklane drzwi świetnie chronią przed kurzem) - to przy tym kwintesencja eleganckiej funkcjonalności. Dla szczególnie ulubionych woluminów polecam stare kredensy - są pojemne i stylowe, choć swoją urodą mogą przyćmić zawartość

ola - z tym kurzem masz absolutna rację - myślałam o tym, ale niestety nie mam w pokoju tyle miejsca żeby mieć wszędzie otwierane, szklane drzwiczki. Zaraz pod polkami albo przed czyms stojacym bedzie stala kanapa :/ Starych kredensów nie cierpię.

trener
Te meble z tego cielacośtam to jakaś tandeta, tak na oko (tak jak ich strona www zresztą). "Naturalny fornir" czyli nie drewno a płyta oklejona fornirem. Pic na wodę, fotomontaż, jeśli ktoś szuka czegoś innego niż Ikea.

zastanawia mnie jeszcze co to znaczy "konstrukcja skrzynkowa"? Jeśli mowa o czymś lekkim o grubości 6,5cm to pewnie jest to zwykła płyta komórkowa, a ona sama z siebie wytrzymała na obciążęnia nie jest (ot, taki drewnopochodny pustak wypełnony "plastrem miodu-coś jak te stare drzwi co dawniej były instalowane w mieszkaniach i przy kopnięciu w nie można było zrobić dziurę).
dla porównania z płyty komórkowej zrobiony jest m.in. ten najtańszy stolik Ikeowski



Przy dużej rozpiętości półka musi mieć sporo podpórek w wielu miejscach, bo inaczej również się wygnie pod obciążeniem (no chyba że się położy kilka książek jak na zdjęciach reklamowanej tu firmy).

:/ nie wiem - zapytam dzisiaj o szczegóły. Dzieki za uwage

Z mojego punktu widzenia to kryptoreklama. I jak widzę, nie tylko ja mam takie wrażenie.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

oj nie tylko ty

ja jestem tyko ciekaw komu ściany wytrzymają te 100 kilo obciążenia

Bardziej stropy.

Ja tam nie wiem, mam sporo książek i komiksów, regały z Ikei dają radę. Są proste, ale ozdobą pokoju nie są same regały, tylko cała ich spora zawartość, w której i tak mebel ginie.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.