Artek_Bartek
pomijając kwestię bezsensowne konstrukcji tegoż obiektu...na wczorajszym koncercie (krótko byłem bo posłuchać to sobie mogę w domu..a na YT nawet mogę artystę zobaczyć ;)) nie widziałem żadnego loga sponsora tego wydarzenia...czyżby jednak finansowane były igrzyska dla ludu za ich kasę ku chwale rządzących? ;)

No pierwsze trzy rzędy władza min sobie zarezerwowała

Oficjalna wiadomość ze stronki gminnej:

Wydarzenia
Maleńczuk ściągnął do parku tłumy

21-05-2012
Sezon koncertowy w konstancińskim amfiteatrze rozpoczęty. W niedzielę (20 maja) zainaugurował go Maciej Maleńczuk z zespołem Psychodancing. Zobacz galerię zdjęć.
Artysta ściągnął do Parku Zdrojowego tłumy. Wśród publiczności byli m.in.: Kazimierz Jańczuk, burmistrz gminy Konstancin-Jeziorna i jego zastępca - Ryszard Machałek. Na koncercie bawiło się w sumie ponad pięćset osób.
Kolejną gwiazdą, która wystąpi w konstancińskim amfiteatrze będzie Kasia Klich. Piosenkarka swoje największe przeboje zaśpiewa 16 czerwca.

[www.konstancinjeziorna.pl]

Z powyższej wiadomości wynika, że:
1) 500 osób to tłum
2) 500 osób bawiło się w amfiteatrze mieszczącym maksymalnie 330 osób
3) w czerwcu dalszy ciąg popowego szaleństwa w amfiteatrze

Nota bene, zgodnie z ustawą uzdrowiskową, władze lokalne jako jedyne mają prawo nie przestrzegać przepisów dotyczących norm hałasu w strefie A.

Grupa młodzieży lobbuje za organizacją w amfiteatrze festiwalu lokalnych młodzieżowych zespołów: rockowych, raperów, techno, itp. Koszt: połowa Maleńczuka. Na razie brak zainteresowania wśród radnych.

Tomasz Zymer
500 osób bawiło się w amfiteatrze mieszczącym maksymalnie 330 osób

AK
No pierwsze trzy rzędy władza min sobie zarezerwowała

Podczas gdy mnóstwo osób musiało siedzieć gdzie popadnie a to na schodkach a to wprost na betonie.
To tak jakbym ja organizował u siebie w domu imprezę , byłbym jej gospodarzem i okazało by się , że gości przyszło więcej niż jest miejsc przy stole. Co w takiej sytuacji robi , jak się zachowuje prawdziwy gospodarz ? Otóż mnie wychowano tak - odstępuję gościom swoje i mojej najbliższej rodziny miejsca przy stole a nie każę siadać na podłodze .

Z Maleńczukiem wyszło tak - zorganizowano koncert za darmoszkę dla pospólstwa a temu pospólstwu jeszcze się chce zasiadac na krzesełkach w amfi. Pospólstwo ty moje drogie , krzesełka to są w pierwszej kolejności dla Państwa Urzędnikostwa Dla was co najwyżej okruchy z pańskiego stołu

Tomasz Zymer
2) 500 osób bawiło się w amfiteatrze mieszczącym maksymalnie 330 osób

"Na koncercie bawiło się w sumie ponad pięćset osób."

Na stronce gminnej nie napisali, że 500 osób zmieściło się w amfiteatrze, tylko że się bawiło na koncercie. Podobno niektórzy słuchali kilkaset metrów dalej

ola

mania
(...) Słyszałam z oddali (...)

ja słyszałam z jeszcze większej oddali (okolice Domu Aktora)

Poza tym według mnie słuchaczy w parku było trochę więcej a nagłośnienie ustawione dość delikatnie jak na tego typu koncert.

daramis

Poza tym według mnie słuchaczy w parku było trochę więcej a nagłośnienie ustawione dość delikatnie jak na tego typu koncert.

wydaje mi się że więcej nie można, nawet mniej nie można, bo to strefa A uzdrowiska. Dźwiek docierał nie tylko do zakatków Parku, ale też do strefy B.
Mi akurat nie pzreszkadzało, bo Maleńczuka lubię.

i dlaczego wykonawca, który zchrzanił domaga się zapłaty oraz komu PODATNICY zawdzięczają kolejny wydatek - przeczytają Państwo (lub już pzreczytali) w Kurierze Południowym [www.kurierpoludniowy.pl]

mijasz się Maniu lekko z prawdą.

Wykonawca przystępując do przetargu przeczytał projekt i wycenił roboty według tego co w nim było. A, że nie było impregnacji drewna i obróbki blacharskiej to czemu miał je dobroczynnie zrobić? Urząd mógl mu dać to w zleceniu dodatkowym.

Co więcej, gdyby je wykonał na własną rękę gmina mogła by mu nie przyjąć tych nadprogramowych robót bo wykonał by je niezgodnie z projektem.

A podatnicy zawdzięczają ten wydatek projektantowi i urzędnikom zajmującym się projektem, a nie Fartexowi.

<że też akurat ja bronię Fartexu, toż to paradoks bo sam walczę z jego niedoróbkami >

To kolejne stracone pieniądze, ale musimy je wydać, bo w przeciwnym razie inwestycja zniszczeje w wyniku błędnych decyzji poprzedniego burmistrza ? mówił radny Sebastian Januszko

o ile zgadzam się z tym, że pieniądze wydać trzeba o tyle cokolwiek nudnym wydaje mi się zganianie już wszystkiego (chyba tylko poza kokluszem) na poprzedniego burmistrza...o ile jeszcze głoszenie takich opinii przez mieszkańców można by uznać za uzasadnione o tyle tego typu opinie głoszone przez osoby zaangażowane w proces decyzyjny wydaje mi się cokolwiek niestosowne...

Nie najlepszym rozwiązaniem architektonicznym okazały się również zabezpieczenia nasypu wokół amfiteatru. Ziemia wskutek ciężaru ludzi, którzy podczas imprez stoją wokół amfiteatru, zaczęła się osuwać. Trzeba więc będzie naprawić i wzmocnić nasyp

okazały się? i jak rozumiem znowu nie będzie winnego?

jeśli projekt nie jest taki jak potrzeba a wykonanie było zgodnie z nim to czemu mają odpowiadać jedynie urzędnicy i podatnicy? projektant jest świętą krową tylko dlatego, że sobie zastrzegł w umowie brak odpowiedzialności za błędy projektowe? Czy Prawo Budowlane i Kodeks Cywilny dopuszczają taką możliwość?
Choć w sumie...to takie papierowe dywagacje bo zdaje się, że 3 lata od zakończenia budowy a jeszcze więcej od wykonania projektu (to on jak rozumiem miał wady) jest okresem wystarczającym by sprawa się przedawniła...a Gmina skupiła się na piętnowaniu wykonawcy wiedząc (?), że do projektu czepić się można...
ale cóż...wina dziennikarzy i cyklistów jest tu ewidentna ;)

Artek_Bartek
ale cóż...wina dziennikarzy i cyklistów jest tu ewidentna ;)

i UE, która dopłaciła do tego badziewia



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-23 12:56 przez mania.