mania
Cisów żal, ale jeśli powodują urzędnikom ciemność, to zdaje się cisy dobrze znosza przystrzyganie, u mnie zamiast ogrodzenia z tralek czy innych sralek taras jest otoczony cisami regularnie strzyzonymi i widać dobrze to im (cisom) robi, bo bardzo się rozkrzewiły, a inne rosnące pojedynczo i bez ingerencji sekatora wyglądają "pożal się Boże"
To dlatego, że cis jest z natury bardzo wolno rosnącym drzewem o grubym, poskręcanym jak warkocz czarownicy, robiącym niesamowite wrażenie purpurowo-brunatnym pniu. Żeby cis stał się gęstym krzewem, trzeba go regularnie ciąć. Te nasze cisy przed Urzędem po przycięciu też się zagęszczą, wypuszczą nowe gałązki i za kilka lat mogą wyglądać znacznie lepiej.
Na zdjęciu - rezerwat cisów w Kingley Vale w południowej Anglii. Te cisy mają 2 tysiące lat i pamiętają czasy Chrystusa - to najstarsze żywe drzewa w Europie. Ich gałęzie są jeszcze żywe, a ich dzieci i wnuki rosną dookoła. Nasz najstarszy polski cis w Henrykowie Lubańskim (woj.dolnośląskie) ma 1250 lat i obwód 512 cm, zaś cisy z ostatniego cisowego boru w Wierzchlasie - po kilkaset lat. Cisy żyja dłużej od dębów.
Cis w Henrykowie - najstarsze drzewo w Polsce:
Cisy w Kingley Vale:
Jeden z najstarszych napisów w języku staroangielskim - inskrypcja runiczna z Britsum, ok. 500 r n.e. (właściwie - w dialekcie Fryzów, najbliżej spokrewnionym z językiem Anglów, Sasów i Jutów, którzy w V wieku najechali rzymską Brytanię), mówi: "zawsze noś przy sobie tę gałązkę cisową, w niej jest moc". Niemcy zaś powiadają: "Vor den Eiben kann kein Zauber bleiben" - żadne czary nie mają mocy wobec cisów. Cisy powszechnie sadzono na cmentarzach, przy kościołach i najstarszych domostwach jako drzewa opiekuńcze chroniące przed złymi mocami i diabłem (o czym świadczą liczne źródła średniowieczne). Tam rosną po dziś dzień - szczególnie w Anglii. Więcej o "mocach" cisów m.in. tutaj: [
penelope.uchicago.edu]
Dawniej stosowano cisy do wyrobu łuków (na ziemiach polskich to zastosowanie znane jest od około 60 tysięcy lat), kusz, wioseł, rakiet śnieżnych, ozdobnych naczyń, pucharów, trzonków do noży, grzebieni, twardych elementów konstrukcji m.iin. statków. W XII-XIV wieku, po umocnieniu się chrześcijaństwa, prawie wszystkie cisy w Europie wytrzebiono ze względu na niezwykle cenne drewno. Pozostały tylko te pojedyncze egzemplarze "chroniące przed złym", a także - enklawy w dzikich, mało dostępnych zakątkach kontynentu, takie, jak Ziesbusch w Nadleśnictwie Wierzchlas, którą Niemcy objęli ochroną w roku... 1827, dzięki czemu las przetrwał do dziś.
Polska strona cisów: [
www.wierzchlas.las.pl]
To by było tyle na dziś, jeśli chodzi o ład przestrzenny w KJ ;)
PS. Cisy nie mogą "powodować ciemności" zbyt wielu urzędnikom, bo jeśli zacieniają, to tylko parę okien z tej strony na parterze. Po przycięciu będą zacieniać mniej.
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-11 21:34 przez Tomasz Zymer.