mania
Zdaje się, że ze względu na uzdrowiskowy charakter gminy - reklamy takich miejsc jak: CKR, d.Stocer, Sanatorium, Tężnia powinny być.

nie widzę związku CKR z pozostałymi... jeśli są prywatne to czym się te firmy różnią od innych i dlaczego mogłyby wieszać reklamy?
Świadczą uslugi lecznicze i przez to mają przyzwolenie? Może to jest wyjście.. wpisać sobie w profil firmy taki zapis..
są równi i równiejsi..



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-02 09:47 przez szymciak.

szymciak

mania
Zdaje się, że ze względu na uzdrowiskowy charakter gminy - reklamy takich miejsc jak: CKR, d.Stocer, Sanatorium, Tężnia powinny być.

nie widzę związku CKR z pozostałymi... jeśli są prywatne to czym się te firmy różnią od innych i dlaczego mogłyby wieszać reklamy?
Świadczą uslugi lecznicze i przez to mają przyzwolenie? Może to jest wyjście.. wpisać sobie w profil firmy taki zapis..
są równi i równiejsi..

zapisz: leczenie tłumików, masaże opon, samochodowe SPA

Z tej krótkiej wymiany zdań po moim wpisie, jedna rzecz jest dla mnie oczywista - Pan Zymer jest zbyt porządnym facetem, aby myśleć o zostaniu burmistrzem w przyszłej kadencji. Z przynajmniej 2 powodów: 1.ma kręgosłup i określone poglądy oraz 2. mniej kulturalnie - jest mężczyzną i "ma ...". Na aktualnego Pana Burmistrza nie ma rady i nie ma z nim dyskusji. Musimy doczekać do kolejnych wyborów i wybrać kogoś, kto będzie reprezentowała rzeczywiście interesy gminy.
Jestem mieszkańcem Konstancina od 80 roku i nigdy nie uczestniczyłem w tzw. życiu publicznym, nie mam natury społecznika. Do zabrania głosu zmusił mnie Pan Burmistrz Jańczuk swoimi decyzjami, zajadłością z jaką niszczy lokalnych przedsiębiorców. W moim przypadku nie prowadzę biznesu w skali ogólnoświatowej, tylko dzień po dniu staram się zapewnić swoim dzieciom możliwość wyboru szkoły, uczelni itp. Pan Burmistrz wprowadzając uchwałę o reklamach niszczy moją małą firmę, a ja będę się wszystkimi możliwymi środkami bronił.
Ostatnio w Parku Zdrojowym nakazano zdjęcie reklamy Lodów Iga, ( Szanowna Pani Maniu - czy idąc do Parku Zdrojowego i chcąc zjeść lody z dziećmi będzie Pani na jednej z setek ławeczek szukać w internecie lub w gminnym katalogu najbliższej lodziarni? ).

We wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek...

rondo
Czy wieszanie banerów reklamowych/informacyjnych przez UMiG jest zgodne z zapisami uchwały RM dot. zakazu umieszczania takich właśne nośników w przestrzeni publicznej ?

Właśnie coś takiego wisi sobie od kilku dni w okolicach "oczka wodnego". Są równi i równiejsi ?

Nie wiem co tam wisi, ale jesli ma związek z imprezą świąteczną, to można przeczytać w uchwale 229/VI/22/2012 w sprawie zmiany uchwały nr 244/V/17/2008 Rady Miejskiej Konstancin

6) dopuszcza się reklamy związane z obsługą imprez masowych znajdujących się w harmonogramie imprez
gminnych przy jednoczesnym spełnieniu następujących warunków:
a) miejsce umieszczenia reklamy musi być uzgodnione z burmistrzem gminy,
b) reklama może być umieszczona na okres nie dłuższy niż 7 dni;

przy okazji, ponieważ szanowny pan - jakiś czas temu ciach pisał o nadużyciu polegającym na umieszczaniu reklam wolnostojących:

5) dla strefy ?C? ochrony uzdrowiskowej, poza obszarami objętymi formami ochrony przyrody dopuszcza
się reklamy wolnostojące z zachowaniem następujących ograniczeń:
a) zakazuje się lokalizacji reklam na niezabudowanych nieruchomościach;
b) na terenie nieruchomości może być zlokalizowana tylko jedna reklama wolnostojąca;
c) na terenie nieruchomości łączna powierzchnia reklam ? wolnostojącej i pozostalych - nie może
przekroczyć 8 m2;
d) reklama spelnia warunki określone w pkt 4 lit. c ? e; (przypomnę, ze tu ogólnie chodzi o to by reklamy nie utrudnialy użytkowania obiektu i nie były obszarpane oraz nie stanowiły zagrożenia, żeby np. nie przewróciły się)

Zgadzam się, że przegięciem są reklamy umieszczone na szacownych murach St.Papierni. Gmina i chyba konserwator zabytków interweniowali w tej sprawie, ale okazalo się, że reklamowieszacze dostali zgodę od starosty i mozna im "naskoczyć..."



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-15 15:46 przez Bartek.

mania
reklamowieszacze dostali zgodę od starosty

Jaką zgodę? Na co dokładnie zgodę? Na jakiej podstawie prawnej?

czaknoris

mania
reklamowieszacze dostali zgodę od starosty

Jaką zgodę? Na co dokładnie zgodę? Na jakiej podstawie prawnej?

Taka informacja obiła mi sie o uszy. Wiem też, że 9. stycznia 2013r. UMiG skierowal w sprawie reklam na St.Papierni pismo do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - pismo oraz dyskusja jest w tym watku: [www.konstancin.com]
Nie wiem co odpowiedział Konserwator? Widzę tylko ze reklamy maja się dobrze, a nawet się rozmnożyły.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-15 18:19 przez mania.

Mnożenia reklam w jednym miejscu przy jednoczesnym parciu na ich ograniczanie w innym zawsze rodzic będzie wątpliwości...
Jeśli są jakieś zasady to niech one bedą nie tylko rozsądne, ale niech dotyczą wszystkich...
Inaczej to wszystko nie tylko nie ma sensu, ale rodzi poważne obawy o...bezinteresownosc instytucji nadzorczych...

A czym się ta firma reklamuje, czy chce żebyś zawarł z nią umowę, na odbiór z domu komunalnego wody z kibla?
Banner wywiesili z okazji Miejskiej Wigilii i pewnie niedługo zdejmą.

Ta firma sponsoruje wiele gminnych imprez, m.in. kino letnie

a czy my mamy wybór kto nam będzie wodę z kibla odbierał? ;)
osobiście wolałbym byśmy nie popadali w paranoję traktując życzenia (nawet od monopolisty) jako wielkogabarytową reklamę...
życzyłbym sobie jednak by do całego tematu 'ubrania w reklamy' podejść jednak maksymalnie rozsądnie i...sprawiedliwie tj. traktując faktycznie wszystkich jednakowo...

rondo

A czemu się Pani (przypominam -my nie jesteśmy na Ty) .

Każdy się musi jakoś dowartościować im bardziej miałka postać, tym bardziej.

Do większości forumowiczów zwracam się po imieniu i odwrotnie, i nikomu ani mnie to ujmy nie przynosi. Jest takie przysłowie, które pasuje jak ulał: "wyżej .... niż ogon ma"

ws. banneru firmy kosmetycznej, proszę do SM.

Proponuję zgłosić przestępstwo. Inaczej panie Andrzeju (skoro nie chce pan być na "ty" z forumowiczami") może się pan okazać winny zanidbania i niezgłoszenia przestępstwa.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

czemu już wielokrotnie dał swój wyraz sąd w stanowionych wyrokach, niekorzystnych dla UMiG

masz jakieś konkretne statystyki? bo ja drzewiej słyszałem jak Burmistrz mówił o 1 sprawie wygranej, i 1 przegranej (od której się Urząd odwołał),
co się od tamtej pory zmieniło? bo jakoś oficjalnej informacji w tej materii brak

Dwa to wielokrotność jednego, wszystko się zgadza.

I jak widzę niektórym nadal się wydaje, że Mania i ja to jedna osoba.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Artek_Bartek

czemu już wielokrotnie dał swój wyraz sąd w stanowionych wyrokach, niekorzystnych dla UMiG

masz jakieś konkretne statystyki? bo ja drzewiej słyszałem jak Burmistrz mówił o 1 sprawie wygranej, i 1 przegranej (od której się Urząd odwołał),
co się od tamtej pory zmieniło? bo jakoś oficjalnej informacji w tej materii brak

O ile dobrze pamiętam, na jednym z jesiennych posiedzeń Komisji Ładu Przestrzennego RM pan Burmistrz mówił o 11 sprawach skierowanych do sądu po interwencjach RM w związku z odmową zdjęcia reklam. Nie podał wyników, ale skądinąd znam co najmniej 2 właścicieli nieruchomości, którzy wygrali z gminą (ul. Mirkowska róg Warszawskiej oraz pierogarnia przy Pułaskiego). Nie wiem też czy wyroki są ostateczne, czy były odwołania.

Saur na powieszenie banneru, na którym składa mieszkańcom życzenia dostał pozwolenie do 6. stycznia - jako sponsor miejskiej Wigilii. Firma złożyła w UMiGu prośbę o pozwolenie na umieszczenie banneru na gminnym ogrodzeniu.

mania
Saur na powieszenie banneru, na którym składa mieszkańcom życzenia dostał pozwolenie do 6. stycznia - jako sponsor miejskiej Wigilii.

Urządzenie ładnego "miasteczka" wigilijnego sporo by podatników kosztowało, a tak SAUR wraz z innymi sponsorami pokrył dużą część wydatków. To co SAUR powiesił nie jest reklamą ich firmy, ale sympatycznym gestem wobec mieszkańców, chyba firma, nie liczy, że mieszkańcy po obejrzeniu banneru się sprężą i będą dostarczali więcej odchodów.

Gmina ma prawo udzielić pozwolenia na krótkotrwałe powieszenie informacji.

Bez osobistych.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-04 19:18 przez Bartek.

Wiem, że to nie tak, ale jak patrzę z boku, to wygląda mi to na wyjątkowo przemyślną akcję kryptoreklamową - niby tutaj oburzenie, że wisi, ale akurat pan, panie Andrzeju wymienił konkretnie nazwę firmy - zupełnie, jakby o to chodziło.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Mi się to podoba teraz na przykład za dwa gwoździe dane Domowi Kultury będzie mógł legalnie się reklamować / wieszać kolejną szmatę / zakład szewski .Jeśli coś tam dam instytucji gminnej to gmina przymknie oko na mój baner . A co z reklamami stojącymi na przyczepkach samochodowych , co raz więcej ich na naszym terenie . A Pan burmistrz nie zauważył że pod oknem biura otworzyli auto komis / codziennie stoi tam jakiś samochód z ogłoszeniem /

Reklama na przyczepce nie jest trwale umieszczona w danym miejscu, a przepisy naszej uchwały nie regulują kwestii reklam ruchomych. To jest tak, jak z wozem Drzymały - kiedy prawo staje się absurdalne i uniemożliwia normalną egzystencję, do głosu dochodzi przemyślność i wola przetrwania, niezwykle ważne cechy narodowe:

?Jesienią 1904 r. kupiłem ziemię w Podgradowicach pod Rakoniewicami ? opisywał sytuację Michał Drzymała. - Miałem dwa konie i nieźle zarabiałem jako furman, ale skaranie boskie było ze Szwabami, którzy nie chcieli dać pozwolenia na budowę domu. Rozrzucali ogniska, nakładali kary i nie dawali spokoju we dnie i w nocy. Raz, jadąc przez Grodzisk, dowiedziałem się od miejscowego szynkarza, który miał zajazd przy świńskim rynku, że u niego na podwórzu stoi wóz cyrkowy. I właśnie ten wóz magistrat zafantował.? [www.polskieradio.pl]

Zwróćmy uwagę, że sytuacja jest (poza oczywiście kontekstem germanizacji i wynaradawania) analogiczna: władze absurdalnymi przepisami uniemożliwiają przedsiębiorczemu człowiekowi rozwój rodzinnego przedsięwzięcia: ten idzie po rozum do głowy i... Represyjnym prawem nikt jeszcze z Polakiem nie wygrał. Jak zwykle potrzebny jest dialog i uzyskane dzięki niemu przyzwolenie dla działań władzy.