Wysłane przez:
daramis
(---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
marian111
Albo mi się wydaje albo ja tu c?ś zadowolonych z nowej ustawy nie widzę ?
Zadowolenie jest mało medialne i nieciekawe, więc zadowoleni siedzą cicho, a niezadowoleni krzyczą. U mnie wszystko działa bardzo dobrze. Przyjeżdżają w terminie, o przyzwoitej godzinie, odstawiają pojemnik na miejsce, zostawiają worki - wszystko w jak w zapowiedziach. Jedyna obsuwa do tej pory, to odbiór gabarytów na drugi dzień.
Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mają tak dobrze. Mam nadzieję, że ilość domów źle obsłużonych spadnie wkrótce do poziomu normalnego.
( zawsze się coś trafi)
marian111
Bo tak prawdę m?wiac to nie ma z czego być. A na domiar złego śmiecie jak walały po rowach tak walaja się nadal. Np. przy ścieżce pod skarpa idac od OBór w kierunku Grapy, znów pojawia się dzikie wysypisko. Póki co jest nieduże ale śmieci sukcesywnie przybywa. A zdaje się, że wprowadzenie ustawy miało być antidotum na tego rodzaju zjawiska ?
Dzikie wysypiska to nasza tradycja. Jak ktoś robił tak latami, to mógł nawet nie zauważyć nowego systemu. Tworzenie nowych dzikich wysypisk przez indywidualne osoby powinno zanikać i efekty tego zobaczymy mam nadzieję już w przyszłym roku. Trzeba tylko dokładnie posprzątać całą gminę, żeby każdy nowy śmieć raził.
Zupełnie inaczej sprawa wygląda jeżeli popatrzeć na firmy wywozowe. Prawdziwe ceny odbioru śmieci poznamy dopiero w drugich przetargach za rok. Konieczność redukcji kosztów może skłonić jakąś firmę do podrzucenia jakiejś sterty odpadów. Znając przykłady ze szlamem z oczyszczalni, czy gruzem na torfowisku, bardziej obawiałbym się takiego dzikiego wysypiska.