Wczoraj wieczorem w gabinecie burmistrza Jańczuka odbyło się spotkanie z mieszkańcami, którzy kwestionują zasadność zmiany planu zagospodarowania okolic Chopina/Słowiczej , gdzie zlokalizowany jest GPSZOK.
Argumenty władz gminy sprowadzały się do: konieczności zalegalizowania GPSZOK w tym miejscu, ucywilizowania tego miejsca, zadaszenia, w każdej gminie musi być takie miejsce, to tylko 4 kontenery (?) etc.
Argumenty mieszkańców:
- teren w obowiązującym planie zagospodarowania jest przewidziany pod tereny rekreacyjne, sportowe obejmujące szerszy teren aż do glinianek
- zagrożenie dla środowiska z powodu składowania odpadów (odpady leżą wiele dni), smród, szczury, przecieki do gleby i wód
- przetrzymywanie odpadów niebezpiecznych (bez zabezpieczeń) - elektrośmieci w przerdzewiałych kontenerach, potłuczone żarówki z rtęcią, resztki olejów, lakierów itd.
- zlokalizowanie w pobliżu szpitala dziecięcego i przedszkoli ...
- generowanie ruchu samochodowego na terenie, który dotąd był terenem spacerowym dla dzieci na wózkach
- już 8-10 lat temu ówczesna baza dla samochodów ZGK miała zostać zlikwidowana (jeden z mieszkańców odczytał fragment oficjalnego pisma UMIG z tego okresu)
Jedna z osób podała, że spadkobiercy właścicieli tego terenu właśnie wygrali sprawę i za chwilę uzyskają stosowne wpisy do ksiąg wieczystych.
Mieszkańcy przyszli przygotowani do spotkania, wyposażeni w mapy, zdjęcia satelitarne, dokumenty i pisma....
Wobec takiego sprzeciwu społecznego ... burmistrz zapowiedział posprzątanie terenu ... oraz wycofanie się ze zmiany planu zagospodarowania przestrzennego oraz poszukanie innego miejsca z przeznaczeniem na GPSZOK.
PS. spotkanie zgromadziło ok. 30 osób - wszyscy stłoczeni w gabinecie burmistrza i sekretariacie ... podczas gdy sala na Świetlicowej stała pusta.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-21 09:11 przez Hesia-Mela.