Hammer
w tych wyliczeniach GW juz wkrotce bedzie musiala sie pojawic dosc znaczna pozycja. Koszt spalenia w spalarni odpadow.

Myślisz o tym rysunku w GW z pojemnikiem? Zauważ że dotyczy on odpadów do odzysku.
W procesie odzysku może wystąpić spalanie, dotyczy ono tych części, które do niczego innego się nie nadają np. drewniane obudowy czegoś, wtedy w zakładzie odzysku sa składane na osobną kupkę i sa zawożone do elektrociepłowni lub innego zakładu, który przerobi na energię cieplną lub gaz.

Polecam arcyciekawa stronkę szkoleniową o odpadach [www.elektroodpady.ews21.pl]

jak do odzysku? Pojawia się tam pozycja "koszt odbioru odpadow zmieszanych" i "koszt składowania na wysypiskach" <nota bene błędne określenie, bo legalne są składowiska, a nielegalne to wysypiska >

i potem są dwie pozycje z kosztem odbioru i segregacji odpadów.

Poza tym spalić w elektrociepłowni będzie można tylko niewielki procent drewna. (o ile wogóle ktoś się będzie chciał w to bawić bo to dużo kłopotów jest dla elektrowni - nie w temacie więc się nie będę rozpisywał). Większość musi trafić do wyspecjalizowanych spalarni odpadów.

I przykładowo koszt spalenia tony odpadów to 400-500 złotych to nawet poniżej 200 złotych.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-27 10:53 przez Hammer.

Do szeptusia:
Moim zdaniem to nie działa tak, że każdy wpisze, że segregowalne, bo będzie taniej, bo moim zdaniem różnica między jednymi a drugimi jest tak niewielka, że zastanawiam się czy opłaca się w ogole segregować....

opłaca się wpisać, że będzie się segregować. A czy ktoś będzie rzeczywiście to robił to zupełnie inna kwestia.

Czyli teoretycznie firma, która wygra może robić co chce. W praktyce gmina będzie musiała go jakoś kontrolować, ale moim zdaniem łatwe to nie będzie.

nie ma się co martwić...przecież w artykule podlinkowanym przez Daru jest wyraźnie napisane, że urzędnicy mają na to pomysła ;)

Mamy w warunkach zamówienia ciekawy zapis o wyposażeniu śmieciarek w GPS - mówi Krzysztof Kasprzycki. - Trasy będą śledzone, ryzyko, że samochód zboczy z kursu i wyrzuci śmieci gdzieś w jakimś lesie, jest zbyt duże dla firmy

ale u nas pewnie będzie tylko cena? bez troski co się ze śmieciami dzieje dalej?

w porannej audycji w Trójce wywiad z gatunku...ministerialnego bełkotu...
[www.polskieradio.pl]
jest nieco o nietrafionych szacunkach, o tym w kogo może ta rewolucja uderzyć a na koniec dość ciekawy eksperyment sprawdzający czy Minister Korolec jest w stanie rozwiać wątpliwości przeciętnego Kowalskiego ;) no i na kim spoczywa obowiązek edukacji społeczeństwa...



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-28 17:35 przez Artek_Bartek.

"Piaseczno zna już stawki za śmieci: 9 zł za osobę
Jest opłata śmieciowa w Piasecznie. Radni przyjęli uchwałę jednogłośnie, a koszt systemu podzielili na mieszkańców dopiero wtedy, gdy firmy zgłosiły swoje oferty w przetargu.

[...]"

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13688224,Piaseczno_zna_juz_stawki_za_smieci__9_zl_za_osobe.html#TRLokWarsTxt

Piaseczno ma dużo więcej zabudowy zwartej wielorodzinnej. Prawdziwe koszty systemu będą do oszacowania wstępnie w przyszłym roku.

Z ciekawości:
na jak długi okres rozpisywane są przetargi?

Z linkowanego wcześniej artykułu najciekawsze:

"- Stawka została przyjęta jednogłośnie - mówi Krzysztof Kasprzycki, rzecznik Piaseczna. - Rada zdecydowała też, że będziemy trzymać się metody opłat od osoby.

Wcześniej w Piasecznie mówiło się o tym, że ta metoda sprawdzi się tylko w przypadku zabudowy jednorodzinnej, a tam, gdzie są bloki, lepsze będzie powiązanie opłaty śmieciowej ze zużyciem wody. Czy naliczanie od osoby nie okaże się błędem? Piaseczno, podobnie jak Warszawa, boryka się przecież z dużą liczbą mieszkańców, którzy choć żyją w gminie, formalnie się do tego nie przyznają, nie mają meldunku ani nie rozliczają tu podatku. - Jeśli ten sposób się nie sprawdzi, liczymy się z poprawką metody naliczania opłaty za rok - mówi Krzysztof Kasprzycki.

Teraz w Piasecznie zacznie się szeroka kampania informacyjna o nowym systemie gospodarowania odpadami komunalnymi."



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-06 15:54 przez daramis.

Mixiorek
"Piaseczno zna już stawki za śmieci: 9 zł za osobę
]

tak - jesli posegregują, a jeśli nie to dwa razy więcej i to chyba lepiej niż u nas, bo mobilizuje

O uszy mi się obiło ze przetargi za odbiór do końca roku

każda gmina może sobie wybrać na jaki okres robi przetarg. Może być miesiąc, ale i 10 lat.

Polskie radio stara się edukować i pytać. Może to pomoże naszym urzędnikom i mieszkańcom:

"Od 1 lipca nasze umowy z firmami odbierającymi śmieci przestaną obowiązywać. Gminy będą odpowiedzialne za to, kto i za ile zabierze śmieci.

Jak to zrobią nasze samorządowe władze będziemy pokazywać w cyklu audycji pod tytułem
"CZYSTA GMINA" - z udziałem mieszkańców, przedstawicieli samorządu terytorialnego, ekspertów, właścicieli firm zajmujących się odbiorem, segregacją, utylizacją czy składowaniem odpadów.

Nasze audycje będą nadawane na antenach Radiowej Jedynki i Trójki. A na naszych stronach internetowych oprócz wyemitowanych audycji będziemy zamieszczali fotoreportaże z miejscowości, które odwiedzą nasi reporterzy, jak również informacje dotyczące szeroko rozumianej problematyki związanej z odbiorem, recyklingiem i utylizacją odpadów."

http://www.polskieradio.pl/147

naszym samorządowcom polecam ten artykuł
[www.polskieradio.pl]
Milanówek nie jest daleko....a doświadczenia mają zacne...obawy pojawiają się tam też... ale zdecydowano się na skorzystanie z noweli ustawy i zróżnicowano kwoty podatku mieszkańców domów i bloków...
natomiast bardzo ciekawy jest fragment

System był wdrażany od września 1993 roku. Już jednak po pięciu, sześciu latach odpady segregowała ponad połowa mieszkańców zamieszkałych w zabudowie jednorodzinnej, a taką w większości mamy w Milanówku. Dzisiaj jest to już blisko 90%.

edukacja i jeszcze raz edukacja...i....ekonomia i jeszcze raz ekonomia...

Ciekawe jak na dzień dzisiejszy wygląda "statystyka" z deklaracjami w naszej gminie. Czy dużo już płyneło do urzędu.
Drodzy forowicze, czy był już u was tzw. ankieter z deklaracją do wypełnienia?

U mnie nie był i nie będzie, bo wydrukowałam ze strony gminnej deklarację, wypełniłam i zaniosłam. Jak mi mówiono wpłynęło sporo ankiet (od ludzi - ankieterzy jeszcze wtedy nie chodzili).

szeptuś
Ciekawe jak na dzień dzisiejszy wygląda "statystyka" z deklaracjami w naszej gminie. Czy dużo już płyneło do urzędu.
Drodzy forowicze, czy był już u was tzw. ankieter z deklaracją do wypełnienia?

Do urzędu, na dzień dzisiejszy wpłynęło ok. 300 deklaracji, od mieszkańców, którzy złożyli je osobiście w kancelarii (nie poprzez ankietera) info z wydz. środowiska

Ja jestem ankieterem i moim rejonem jest Jeziorna. Do tej pory byłem na ulicy Skolimowskiej, Zaułek i Stawowej. W sobotę będę chodził na ul. Warszawskiej, Słonecznej i Pocztowej. Jak czas pozwoli to jeszcze na ul. Saneczkowej.

Mało cholera! Może zróbmy akcję: dzwońmy, mailujmy do znajomych - wysyłajmy skopiowane ankiety; mówmy że trzeba wypełnić i gdzie ankietę można pobrać.
Przydałyby się plakaty na przystankach.

Kto wie kiedy będzie ogłoszony przetarg? Przecież nie da się załatwić migiem, mogą być zapytania, mogą być reklamacje - a tu zostało 2,5 m-ca

wiesz co Maniu w urzedzie chyba sa osoby, ktore wymyslily system ankiet to niech teraz zjedza sobie te zabe.

urzędnicy nie koniecznie są mieszkańcami Kcina, a to my mieszkańcy - PODATNICY będziemy musili zjeść tę żabę zn. płacić za tych co oleją obowiązek, bo... nie nic wiedziałem, nikt mi nie powiedział itd. Żaden urzędnik za nich nie zapłaci.

jak ja tak pisalem to sie smialas.

Ale dostaja za to pieniadze to niech sie biora do roboty. Mamy polowe kwietnia, a przetargu nie ma. Kampanii informacyjnej nie ma. Regulaminu czystosci nie ma.

A co jest? Balagan.

To teraz po 15 kwietnia UMiG wystawi iles tysiecy decyzji naliczajacych oplaty. Czesc ludzi zaskarzy to do SKO i pewnie wygra. Inni musza jedynie zlozyc do lipca ankiete i decyzja traci waznosc.

Skoro nie bardzo idzie zbieranie to co dopiero ich weryfikacja....

Termin składania deklaracji będzie przedłużony o kilka dni. Dotyczy to także przedłużenia umów zlecenia dla ankieterów.
Przetarg ma być ogłoszony dziś lub w poniedziałek.
We wspólnotach mieszkańcy mają prawo deklarować częściowo segregację, częściowo jej brak, wówczas zarząd wspólnoty składa dwie oddzielne deklaracje, jedną z liczbą mieszkańców segregujących, drugą - pozostałych. W altanie będą wówczas osobne pojemniki.
Burmistrz chce odbierać po dwa worki trawy i liści z posesji na miesiąc i na tym koniec. Resztę możemy sobie wieźć do gminnego punktu zbiórki odpadów na własny koszt, własnym transportem. Żadnych gałęzi. Proponuje mniejsze ewentualnie ciąć sekatorem na odcinki po 2-3 cm. Powodzenia! Zresztą nowy Regulamin nie reguluje kwestii palenia odpadów zielonych (gałęzi i liści) na działce, a ustawa na to zezwala (par. 11.7). Ogniska będą już teraz zatem płonąć w dowolnych terminach.
Odpady segregowane z domów jednorodzinnych miałyby być odbierane prawdopodobnie raz na miesiąc. Burmistrz chce każdorazowo zaopatrzyć nas w dwa worki (suche oraz szkło) na wymianę. Rozumiem, że przewidział taką normę na domek jednorodzinny - jeden worek suchych odpadów segregowanych na miesiąc plus osobny na szkło. To przykre, bo np. u nas tych segregowanych jest znacznie więcej.

Informacje pochodzą od p. burmistrza Jańczuka z wczorajszej sesji.

Po dyskusji Rada przyjęła Regulamin Porządku bez większych zmian (tylko kosmetyczne). 16 radnych głosowało za, 2 się wstrzymało (Konopka, Zymer)