Zapreentowane przez gminnych fachowców na czele ze zwierzchnikami podejście do tematu to jeden wielki niebezpieczny dla nas odpad

mania
Nie wiem jakie zielone odpady mają mieć mieszkańcy bloków: róze z wazonu, uschnięte pelargonie? Skoszoną trawę i liście z trawników będzie zabierała firma sprzatająca

Trawy, liści, pozostałości po cięciu żywopłotów zawsze trochę będzie. Za darmo, charytatywnie zabierała wynajęta przez administratora firma? Koszty takiej usługi ponosiła wspólnota, spółdzielnia lub ZGK. Kosztuje przewóz i utylizacja, bo za darmo nikt nie zrobi sobie sterty z gnijącymi resztkami roślinnymi na swoim gruncie. Gmina kompostowni urządzić nie chciała.
Skoro wszyscy mają płacić jednakowo to niech wszyscy będą traktowani jednakowo. Nie wiem dlaczego koszty wywozu trawy i liści na Słowiczą dodatkowo ma ponieść wspólnota lub spółdzielnia skoro z zabudowy jednorodzinnej będzie odbiór co dwa tygodnie.
Odbiór z bloków zawsze będzie tańszy, bo taniej, łatwiej, szybciej wywieźć śmieci z kilkudziesięciu zbiorczych śmietników niż z kilku tysięcy indywidualnych gospodarstw, gdzie każdorazowo trzeba jeszcze wydać i odnotować odpowiednią liczbę worków.

mania
baterie: w wielu sklepach mają sie pojawić pojemniki na baterie, które (o ile pamięc mnie nie zawodzi) mają zostać wycofane ze szkół

Uwierzę jak zobaczę. Na razie pudełko na zużyte baterie spotkałem w Lidlu i Simply. Takie pudełka powinny być w każdym sklepie i kiosku, gdzie sprzedaje się baterie. A sprzedaje się praktycznie wszędzie.
Dlaczego mają zostać wycofane ze szkół? W szkołach nie zużywają się baterie?

mania
Nie chce mi się czytać, bo po pzreczytaniu gminnej ulotki, którą dawali ankieterzy, zbiera mi się na pawia, gdy zaczynam przeglądać urzędowe wypociny. Pytam wobec tego czy w SIWZie jest mowa o odpadach niebezpiecznych?

Trzeba oddać do gminnego punktu na Słowiczej, który będzie czynny przez 20 godzin ("w wymiarze tygodniowym" ) od poniedziałku do piątku. Wypada po 4 godziny na każdy dzień. To jest założenie równie chore jak 8 kursów autobusu na dzień.
Taki punkt powinien być czynny co najmniej od 11 do 19 każdego dnia i dodatkowo w soboty. To ma być jeden z elementów edukacji i zachęcania do wyrzucania odpadów tam gdzie ich miejsce, a nie do zwykłego kosza, czy co gorsze do lasu.
Wystarczające utrudnienie stanowi lokalizacja tego punktu, a kuriozalny czas jego pracy skutecznie odstraszy ludzi od odwożenia odpadów. A może o to właśnie chodzi?

Burmistrz liczy, że ludzie będą donosili o tym, że ktoś wyrzuca nie to co trzeba, nie tyle ile trzeba, nie tak jak trzeba, nie tam gdzie trzeba.
Większość ludzi nie będzie poświęcała swojego czasu na donoszenie, że Kowalski wyrzucił do śmietnika meblościankę, a Wiśniewski choinkę poza określonymi terminami odbioru. Po donosie na Paździocha, że ten wyrzucił do śmietnika stary akumulator i bańkę zużytego oleju z Poloneza Caro, okaże się, że Seicento "donosiciela" ma rysę od gwoździa na drzwiach i błotniku.
Zamiast tworzyć atmosferę wszechobecnej kontroli Kowalskiego, trzeba myśleć o tym jak zebrać wszystko u źródła, żeby jak najmniej było pokus porzucania śmieci w lasach, bo z lasów prędzej czy później trzeba będzie sprzątnąć. Likwidacja dzikiego wysypiska nigdy nie będzie tańsza (szkody dla środowiska często nieodwracalne, bo co miało się wylać do gruntu to i tak się wylało) niż łatwy regularny odbiór prosto od ludzi z miejsca zamieszkania.
Polak jest cwany i będzie miał w nosie dodatkowe 5 worków na rok i zbiórkę w gminnym punkcie. Podrzuci do śmietnika pod blokiem (podobno plaga w Jeziornie), przez płot na posesję sąsiada, czy po prostu w pobliskie zarośla.
Krzaki blisko, czynne całą dobę. O nazwisko nikt nie zapyta. Na Słowiczej takich "udogodnień" nie będzie.

Obserwator2
A może zapytać naszych wszelakich włodarzy co zobaczyli w tej materii będąc na wycieczkach u zaprzyjaźninych odcokrajowców. Wszak mówiło się zawsze, że jadą po naukę a nie na wywczasy. Trochę nas to kosztowało, więc może niech wdrożą u nas to co tam widzieli. Przecież oni zawsze wiedzą jak i co zrobić najlepiej.

Nie wiem co widzieli i nie liczyłbym, że kiedykolwiek się dowiemy. Może trzeba wprowadzić obowiązek sporządzania minimum 8 stronicowego sprawozdania z wnioskami i publikacji w BiP? Po każdej wizycie zagranicznej. Każdy uczestnik osobiście, odręcznie zwartym pismem średniej wielkości.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-20 03:04 przez czaknoris.

Oj Czaku nie umiesz czytać między wierszami. Moim zdaniem przetarg jest tak napisany aby wygrało ZGK.

Ale aby i inne firmy nie zbankrutowały Urząd dopisał te wszystkie ograniczenia, o 5 workach, czy odpadach zielonych. Bo znając dobrze ustawę o utrzymaniu czystkości i porządku w gminach znają i ten artykuł

Art. 6s.
W przypadku gdy gmina nie realizuje obowiązku odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, właściciel nieruchomości jest obowiązany do przekazania odpadów komunalnych, na koszt gminy, podmiotowi odbierającemu odpady komunalne od właścicieli nieruchomości, wpisanemu do rejestru działalności regulowanej, o którym mowa w art. 9b ust. 2.

Czyli będziemy to po prostu zlecać innym firmom. Pewnie trzeba będzie to oddawać do sądu, ale e-sąd szybko to załatwia, a gmina i tak będzie musiała zwrócić koszty sądowe.

Ja bym sugerował po rozstrzygnięciu przetargu i podpisaniu umowy zwrócić się do WIOSiu o kontrolę gminy. Bo do tego czasu specyfikacja się może zmienić.

Który ZGK miałby brać udział w gminnym przetargu? Chyba nie ten w K-J?

Za [www.zyciepw.pl]
(...) Jednak zmiana ustawy i zapis o tym, że zakład budżetowy nie może startować w przetargach nawet we własnej gminie ? zmienił uwarunkowania. Chcąc, aby MZO mogło wykonywać zadania, do których się przygotowało, należy je przekształcić w spółkę komunalną będącą w 100% własnością Gminy Wołomin, gdyż gmina nie ma innej możliwości zlecenia usług, jak przeprowadzenie przetargu.

Za [iskb.infor.pl]
Samorządowy zakład budżetowy nie może też przystępować do przetargu organizowanego przez gminę na wywóz odpadów ani też być podwykonawcą przedsiębiorcy, który zostanie wyłoniony do realizacji tego zadania.

Chyba, że znowu się coś zmieniło w przepisach?

[warszawa.gazeta.pl]

Czy realne jest oczekiwanie, że warszawiacy będą wozić puste puszki tramwajami? Według mnie nie i owe puszki będą lądowały w śmietniku, co doprowadzi do karnego podwyższenia opłat. Czemu urząd miasta nie daje nam szans na działanie zgodnie z prawem, tworząc nierealne regulacje?

a nasze regulacje są realne? takie pytanie...retoryczne...

u nas trochę bliżej, ale szkoda że nie było bardziej nagłośnione, że w St. Papierni można było oddać niebezpieczne. Jak napisałam watku [www.konstancin.com] sporo osób nie wiedziało o zbiórce, jak też nie zdają sobie sprawy co tj. odpad niebezpieczny i jest więcej niż pewne, że trafią do ogólnego kubła.

Powinna też być zorganizowana podobnie ja zsee obwoźna zbiórka niebezpiecznych.

ja jedyny plakat o pospolitym ruszeni zobaczyłem...wczoraj...w gablocie KDK przy Jaworskiego... pogratulować...
generalnie...wszyscy niby wiedzą jak być powinno a efekty...szkoda gadać...

Na pytanie zadane podczas zbiórki w St.Papierni dlaczego tak mało było plakatów, urzędniczka z RiOŚ odpowiedziała, że plakatów było pełno: na wszystkich przystankach, w wielu sklepach i na gminnych tablicach.
Wynika z tego, że Ty, ja i inne osoby nie dowidzą.

Podobna sytuacja - jak rok temu i jakże inna niż dwa lata wstecz, gdy promocją zajęła się Hesia-Mela - inicjatorka i organizatorka pierwszej zbiórki. Osobiście i z pomocą nielicznych wolontariuszy powiesiła 300 dużych plakatów (form. A2). Były wszędzie - choć na Grapie jakis usłużny bałwan zdzierał kolejne.

jak się chce, to można:

W poniedziałek w Rzeszowie rusza bezpłatna zbiórka odpadów niebezpiecznych. Potrwa do piątku.
Do obwoźnego punktu zbiórki, samochodu oznaczonego logo firmy Eko-Top Rzeszów, będzie można przynieść m.in.: lakiery, kleje, rozpuszczalniki, baterie, świetlówki, lampy, środki owadobójcze i ochrony roślin, zużyte oleje.

Cały tekst wraz z harmonogramem: [rzeszow.gazeta.pl]

wiem, że to nie było w tym roku, ale liczy sie pomysł

PPUH ?RADKOM?, prowadzi zbiórkę na terenie Radomia odpadów niebezpiecznych pochodzących z gospodarstw domowych. Odpady zbierane są w specjalistycznym kontenerze, który przeznaczony jest na odpady typu: lampy fluorescencyjne, baterie, opakowania po farbach, lakierach, rozpuszczalnikach, olejach, opakowania po środkach ochrony roślin.
Kontener przeznaczony do zbiórki odpadów niebezpiecznych ustawiany jest w dzielnicach miasta wg harmonogramu.
Mieszkańcy poszczególnych dzielnic Radomia informowani są o fakcie ustawienia kontenera za pomocą ulotki informacyjnej umieszczanej na tablicach informacyjnych w klatkach schodowych.
Zebrane odpady przekazywane są do unieszkodliwienia specjalistycznym firmom.

- jest podany harmonogram, kontener pojawiał się w 29 lokalizacjach od 10 09 2012 do 29 06 2013

Ponieważ marne szanse by czegoś się dowiedzieć z UMiGu (poza wspaniałą ulotką od ankieterów ><), odpowiedzi na nurtujące pytania znajdziecie na stronie Nasze smieci: [naszesmieci.mos.gov.pl]

Tam też tekst ustawy oraz rozporządzeń

Jest też o grzechu ekologicznym [naszesmieci.mos.gov.pl]

Na stronie "Nasze śmieci" jest do skopiowania ulotka. Rozdawali ją urzędnicy naszego RiOŚ podczas zbiórki w St. Papierni. Szkoda, że nie napisano na niej gdzie Kowalski, który nie ma Internetu może znaleźć potrzebne wiadomości

Formułka:
Na www.konstancinjeziorna.pl informacje o:

i wymienionych kilka punktów nie wyczerpuje zagadnienia

Ministerialny serwis bardzo pouczający, ale...

W poważaniu mam ministerialne rady, żebym sobie zaadoptował pudełka po butach na zbieranie odpadów.
Niech mi powiedzą dokładnie co mam zrobić np. z pokrywką od słoika? Wrzucić do oddzielnego worka na plastik i metale, czy do pojemnika na odpady zmieszane?
A co mam zrobić z potłuczoną butelką lub słoikiem? Taki tulipan spokojnie potnie foliowy worek, do którego mamy zbierać szkło.

Co mam zrobić np. z zapalniczką jednorazową, albo ręczną zapalarką do gazu? Specjalnie jechać z nią do punktu na Słowiczej (który ma działać tylko przez 20 godzin tygodniowo), żeby oddać jako odpad niebezpieczny okazując się przy tym dowodem osobistym...

Ministerstwo twierdzi, że gmina poinformuje. No to poinformowała, np. ulotką z hasełkiem zagrzewającym do lepszego sortowania odpadów. Kiedy konkrety?


Na tej stronie ministerstwo napisało, że:
"Sytuacja, gdzie niewielka liczba mieszkańców nieruchomości nie będzie segregować śmieci i będzie wrzucać je do pojemnika na odpady zmieszane, prawdopodobnie zostanie uwzględniona jako margines błędu zakładany przez firmę odbierającą śmieci."

Prawdopodobnie?! Urzędnicy ministerstwa, które przygotowało ustawę nie wiedzą jak ta sytuacja ma zostać rozwiązana.

Czy to prawda,że Krupiński nie zamierza brać udziału w przetargu?Słyszałem, że wadium wynosi 160 tys.Jak zwykle wszystko ustawione i nie człowiek a portfel zwycięża!

Chyba w przetargu moga brać udział firmy które maja zaplecze np. sortownię, kompostownię i tp., bo chodzi o to żeby jak najwięcej odpadów wykorzystać ponownie. Wadium ma zabezpieczać, żeby nie zgłaszały sie firmy na urrra, tylko spełniające kryteria.

mania
Chyba w przetargu moga brać udział firmy które maja zaplecze np. sortownię, kompostownię i tp., bo chodzi o to żeby jak najwięcej odpadów wykorzystać ponownie. Wadium ma zabezpieczać, żeby nie zgłaszały sie firmy na urrra, tylko spełniające kryteria.

Jeżeli posiadanie kompostowni lub sortowni byłoby warunkiem, to chyba nie znaleźlibyśmy oferentów ( no może z zagranicy ;) )

Wg. mnie wadium prowadzi do wykoszenia konkurencji, ponieważ nie każde przedsiębiorstwo jest w stanie wyłożyć taką gotówkę aby zostać w interesie. Obstawiam,że większe firmy takie jak SITA czy BYŚ nie ogarną wszystkiego i będą próbowały dogadać się z maluczkimi,aby ci objęli podwykonawstwo.
Przystaję przy zdaniu,iż ustawa śmieciowa wcale nie poprawi wizerunku naszego środowiska a przyzwyczajeni do zaśmiecania ludzie nadal będą wyrzucać odpady do rowów i lasów , jeśli nie odpady komunalne to wielkogabarytowe oraz szkło gruz i inne.Rząd wie jak łatać dziurę budżetową. Wystarczyłoby objechać całą gminę, posprawdzać kto ma podpisaną umowę śmieciową i zażądać rachunków za wywóz odpadów.Nie posiadającym wlepić mandaty po 5 czy 10 tys lub poczynić starania mające na celu zmuszenie tych ludzi do sprzątania określonego terenu.
Zastanawiam się kiedy i jak to wszystko zacznie funkcjonować?

nie trzeba posiadac instalacji, wystarczy umowa lub list intencyjny z firma ktora je posiada.

Wadium w wysokości 160 tys nie jest żadnym problemem. Inne warunki przetargu muszą sprawiać, że cała operacja jest ryzykowna.

daramis
Jeżeli posiadanie kompostowni lub sortowni byłoby warunkiem, to chyba nie znaleźlibyśmy oferentów ( no może z zagranicy ;) )

eeeeee tam, bez przesady - takowe posiada np. MZO Sp. z o.o. w Pruszkowie. Na własne oczy widziałam - maja nie tylko sortownię ale także komposter (nasze niedościgłe marzenie) i obsługuja nie tylko Pruszków, ale także inne gminy. Na dodatek prowadza edukację ekologiczną.
[www.pruszkow-mzo.pl]

- może z ta sortownią i kompostownią pzresadziłam, bo maja być regionalne sortownie i kompostownie . Trzeba zajrzec do SIWZ, ale na razie nie mam czasu - jest w BIP

Ponieważ UMiG zabiera się do edukowania społeczeństawa jak pies do jeża (wystarczy zobaczyć kompromitującą ulotkę, która rozdawali ankieterzy)

wklejam filmiki o tym co się dzieje z odpadami w sortowni oraz po co to wszystko. Obejrzyjcie sami, pokażcie dzieciom, wyslijcie linki do znajomych, którzy uważają segregowanie za fanaberie.

1.Czy segregacja odpadów ma sens? czyli POltwór z wizytą na sortowni odpadów.w
[www.youtube.com]

2 Co powiniśmy wiedzieć o segregacji odpadów .
[www.youtube.com]

Krótki film o segregacji odpadów
[www.youtube.com]

A u nas połowa maja i...gdzie edukacja?