Przepis ten jest bardzo niejednoznaczny.

Po pierwsze,strażnik lub urzędnik musi mię imienne upoważnienie od Burmistrza.

Po drugie co ma sprawdzić? Policzyć szczoteczki do zębów w łazience, czy sie zgadzają z deklaracja o ilości osób? Bo nadmiarowe śmieci gdzies trafić musza.

Pobrać próbki z komina? Wydać duuuzo na oznaczenie próbki i wyjdą różne dziwne substancje. Ale aby ukarać za,palenie śmieci trzeba złapać za rękę podczas wrzucania ich do pieca, tak jak z piciem piwa pod chmurka.

Poza tym w naszej gminie firmy nie są objęte nowym systemem. Firma to nie tylko fabryka, ale i biura czy sklepy produkujące odpady komunalne. Umowę mogą mieć na minimalna ilość odpadów, a naddatki do lasu, lub tez do "domowych" śmieci, na nasz koszt.

Poza tym ile osób trzeba by zatrudnić do kontroli tego interesu?

Zrobić prosty system zależny od powierzchni lokalu. Jezeli martwicie die o biednych to gmina może to rekompensować poprzez opiekę społeczną.

Ale łatwiej jest rąbać uczciwych...

W którymś artykule o GPSZOKu byla mowa, ze część odpadów byla przekazywana za porozumieniem z OPS biednym do palenia. Przy czymś takim asfaltownia to perfumeria. Przeciez u nas czasami panuje smog londyński przez palenie wszelkimi odpadami i marnym paliwem. Jak nie stracimy przez to statusu uzdrowiska to będzie dobrze.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-08 18:16 przez Hammer.

Hammer

W którymś artykule o GPSZOKu byla mowa, ze część odpadów byla przekazywana za porozumieniem z OPS biednym do palenia. Przy czymś takim asfaltownia to perfumeria. Przeciez u nas czasami panuje smog londyński przez palenie wszelkimi odpadami i marnym paliwem. Jak nie stracimy przez to statusu uzdrowiska to będzie dobrze.

Chodziło o drewno z wycinki - tylko i wyłącznie, żadne śmiecie, meble czy makulatura. Pisałam o tym, bo będąc w GPSZOKu z badziewiem i sporymi gałęziami sosny, zapytałam co gdzie i pan (wówczas Lekaro) powiedział ze drewno pod płot do palenia. Później się dowiedziałam, że OPS kieruje tam osoby, które nie mają czym nakarmić pieca.

Geniusz to wymyślił. Kto skladadonos do WIOŚ za błędnie prowadzona gospodarkę odpadowa?

Skoro trafiły do gpszoka to są to odpady,a odpady można spalać tylko w specjalnych spalarniach ktore posiadają zezwolenia.

Poza tym gmina może je tylko przekazać do regionalnej instalacji przetwarzania odpadow lub do jakiejś huty.

Nie dziwne, ze nie moge otworzyć okna,a o spacerze to mogę pomarzyc bo jest taki smog. Proponuje jesienią pójść na plac zabaw w parku zdrojowym obok pubu Zdrojowa gdy sasiedni blok się ogrzewa. To samo w Jeziornie, Klarysewie i innych czesciach naszego miasta.

Coraz bardziej przeraza mnie niekompetencji burmistrza. Chemika, który powinienem wiedziec co oznacza spalanie kiepskiego paliwa w kiepskiej jakości pieca.

Ale jak zwykle zamiast rozwiązywać problemy to je przerzuca...

czaknoris
Ciekawostka: [bip.konstancinjeziorna.pl]


Gmina liczy 24 895 mieszkańców (GUS 2013) x 10 zł (żeby uprościć zakładam, że wszyscy segregują) x 12 miesięcy = 2 987 400 zł.
(...)
Blisko 327 tysięcy rocznie kosztują urzędnicy i reszta biurokracji.


Na odbiór odpadów (wynagrodzenie firmy) w kolejnych latach przewidziano 7 050 000 zł, czyli średnio po 2 350 000 zł na rok.
2 350 000 + 326 718 = 2 676 718 zł (bez kosztów prowadzenia GPSZOK), co jest wyższą kwotą niż 2 650 000 (a tę kwotę powiększono o zaległości).

W ostatnio unieważnionym przetargu najniższą ofertę złożył Remondis. Oferta opiewała na kwotę 8 540 570,11, co daje średnio na rok kwotę 2 846 856,70 zł.


Jeżeli w kolejnym przetargu któraś z firm nie złoży radykalnie niższej oferty, to po wyborach stawki dla mieszkańców będą musiały wzrosnąć.
Frajerzy, którzy uczciwie zadeklarowali ilość osób będą musieli zapłacić więcej, bo wyraźnie widać, że wielu mieszkańców gminy za śmieci nie płaci.

W naszej gminie 70 % mieszkańców deklaruje segregację śmieci (ilość mieszkańców 24.583 - w sierpniu 2014r.)
24.500 x 70% = 17.150 mieszkańców x 12 (mcy) x 10 zł = 2.058.000 zł
24.500X 30% = 7.350 mieszkańców x 12 (mcy) x 15 zł = 1.323.000zł
Razem 3.381.000 zł rocznie powinno wpłynąć od mieszkańców przy 100 % ściągalności.

Ściągalność opłaty za rok 2013/2014 (od lipca do czerwca) wyniosła 87%.

3.381.000 x 87% = 2.941.470 zł rzeczywiste wpływy do budżetu w 2014 ( przy założeniu 87% ściągalności)
2.941.470 x 3 lata = 8.824.410 zł

Rzeczywista nadwyżka wpływów nad wydatkami wyniosła 1.155.000 zł za rok 2013/2014.
Do końca 2014 roku nadwyżka osiągnie ok. 1.500.000 zł.

8.824.410 zł (realne wpływy przez 3 lata) + 1.500.000 zł (nadwyżka na koniec 2014r.) = 10.324.410 zł

Razem 10.324.410 zł wpływów przez 3 lata bez uwzględnienia dodatkowych wpływów z zaległości ( przy takim samym poziomie ściągalności jak w ostatnim roku, a więc 87 %).

Wszystkie dane (podstawowe, bez obliczeń) pochodzą z odp. na wnioski o informację publiczną otrzymane z UMIG.

Napisałam o tym artykuł w październikowym "Naszym Mieście":

[www.nmfmk.pl]

Skąd urząd podaje, że wpływy na rok 2014 wyniosą 2.600.000 zł i to łącznie z zaległościami od niepłacących - niestety nie wiem

Może to są dane z budżetu na rok 2014 (konstruowany we wrześniu/październiku 2013), kiedy sytuacja finansowa gospodarki śmieciowej nie była rozpoznana. To jednak nie usprawiedliwia takich zaniżonych danych (o wpływach) dla oceny ofert w przetargu.

Przy ofercie odrzuconej (na poziomie ok 8.5 mln zł) system doskonale się finansuje bez zmiany opłaty od mieszkańców o końca 2017r.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-08 20:29 przez Hesia-Mela.

Jak namierzyć?

Poza tym gmina teraz,dysponuje dokładniejszym rozpoznaniem co do ilości odbieranych odpadów, bo przy pierwszym były to tylko szacunki.

Ale ściągalność 87% jest z liczby zadeklarowanych osób. Jakby doliczyć niezdeklarowanych moze spaść dramatycznie...

To są dane z UMIG zsumowane(dane źródłowe dotyczyły każdego półrocza oddzielnie - wpływy, koszty, nadpłata):

cytat z art. [www.nmfmk.pl]

Całkowite roczne koszty funkcjonowania nowego systemu odbioru odpadów w Konstancinie–Jeziornie wyniosły ok. 1,955 mln zł (1,673 mln zł dla firmy odbierającej śmiecie i 282 tys. zł na administrację). Wpływy od mieszkańców z tytułu poboru opłaty za odbiór odpadów wyniosły w ciągu roku ok. 3,11 mln zł. Rzeczywista nadpłata za rok wyniosła ok. 1,155 mln zł (wpłaty 3,11 mln zł minus koszty 1,955 mln zł).

Dotyczy to roku: od lipca 2013 do czerwca 2014.

Hesia-Mela
W naszej gminie 70 % mieszkańców deklaruje segregację śmieci (ilość mieszkańców 24.583 - w sierpniu 2014r.)
24.500 x 70% = 17.150 mieszkańców x 12 (mcy) x 10 zł = 2.058.000 zł
24.500X 30% = 7.350 mieszkańców x 12 (mcy) x 15 zł = 1.323.000zł
Razem 3.381.000 zł rocznie powinno wpłynąć od mieszkańców przy 100 % ściągalności.

Dzięki za szczegółowe dane i link do artykułu.
Czy w odpowiedzi z urzędu była informacja o tym jaka jest łączna liczba osób, która wynika ze "sztuk" wpisany w deklaracjach?
To, że 70% deklaruje segregację w połączeniu z dokładną liczbą mieszkańców (np. dane z "wydziału meldunkowego") wcale nie musi oznaczać, że ponad 17 tysięcy płaci za segregowane, a ponad 7 tysięcy osób za zmieszane.
Wielu gminom "brakowało ludzi" po zliczeniu osób z deklaracji, więc jestem zaskoczony, że w naszej gminie liczba zadeklarowanych dusz pokrywa się z danymi meldunkowymi.
Oczywiście mieszka o wiele więcej, ale nikt nie zmusi tej grupy do "ujawnienia się".

Hesia-Mela
Skąd urząd podaje, że wpływy na rok 2014 wyniosą 2.600.000 zł i to łącznie z zaległościami od niepłacących - niestety nie wiem

Dokładnie 2 650 000 zł. Dane pochodzą z uchwały budżetowej na 2014 rok. Nie wiem czy ta kwota była zmieniana, bo nie chce mi się czytać wszystkich uchwał o nowelizacji budżetu. UMiG nie widzi potrzeby publikowania "tekstu jednolitego" jednej z najważniejszych uchwał w gminie.

Hesia-Mela
Może to są dane z budżetu na rok 2014 (konstruowany we wrześniu/październiku 2013), kiedy sytuacja finansowa gospodarki śmieciowej nie była rozpoznana. To jednak nie usprawiedliwia takich zaniżonych danych (o wpływach) dla oceny ofert w przetargu.

Przy ofercie odrzuconej (na poziomie ok 8.5 mln zł) system doskonale się finansuje bez zmiany opłaty od mieszkańców o końca 2017r.

Z jakiegoś powodu na sfinansowanie zadanie została przewidziana o wiele niższa kwota i przetarg został unieważniony. Pytanie dlaczego przewidziano "tylko" 7 mln i gdzie podziewa się reszta?

czaknoris

Czy w odpowiedzi z urzędu była informacja o tym jaka jest łączna liczba osób, która wynika ze "sztuk" wpisany w deklaracjach?
To, że 70% deklaruje segregację w połączeniu z dokładną liczbą mieszkańców (np. dane z "wydziału meldunkowego") wcale nie musi oznaczać, że ponad 17 tysięcy płaci za segregowane, a ponad 7 tysięcy osób za zmieszane.
(...)

Z jakiegoś powodu na sfinansowanie zadanie została przewidziana o wiele niższa kwota i przetarg został unieważniony. Pytanie dlaczego przewidziano "tylko" 7 mln i gdzie podziewa się reszta?

Jasne, że jest podana liczba segregujących śmieci - 17 098 mieszkańców (dane z sierpnia 2014).

Może dlatego przewidziano tylko 7 mln zł (na 3 lata) na sfinansowanie odbioru odpadów, że przed opracowaniem warunków SIWZ do przetargu, nie otrzymano zamówionego przez gminę za 23 tysiące zł (opłacanego z funduszu śmieciowego) opracowania. Firma zewnętrzna miała wykonać analizę n/t gospodarki odpadami w Konstancinie-Jeziornie, o czym poinformował burmistrz na sesji na początku września.

... oczywiście to są tylko moje przypuszczenia.


Nie zmienia to jednak faktu, że przed skonstruowaniem warunków przetargu należało usiąść i policzyć, zamiast brać danych żywcem z uchwały budżetowej, która jak się okazuje ma się nijak do rzeczywistości.

W związku z tym, że nowy przetarg będzie rozstrzygnięty dopiero 15 grudnia (albo 12 - nie pamiętam), to chyba po nowym roku znowu będzie zamieszanie ze śmieciami.

Hammer
Geniusz to wymyślił. Kto skladadonos do WIOŚ za błędnie prowadzona gospodarkę odpadowa?

Jasne donieś - masz to we krwi. Będą ci wdzięczni ludzie, którzy marzną w starych, dziurawych willach, a nie mają pieniędzy na opał. Chyba lepiej żeby palili drewnem z wycinki niż butelkami plastikowymi?

Nadal wiele osób się gnieździ w okropnych warunkach. Mimo to ładny lokal w nowym, dobrze urządzonym domu komunalnym na Mirkowskiej zajmuje jeden z kandydatów na burmistrza Kcina

To lepiej niech każdy pali śmieciami, my oddychajmy g...wnem, WIOS wykaże przekroczenia jakości powietrza, gmina straci za to status uzdrowiska.

Poza tym jak gmina ma kontrolować innych z przestrzegania prawa skoro sama je lamie w tak jawny sposób? Nie pierwszy raz zresztą.

mania
Nadal wiele osób się gnieździ w okropnych warunkach. Mimo to ładny lokal w nowym, dobrze urządzonym domu komunalnym na Mirkowskiej zajmuje jeden z kandydatów na burmistrza Kcina sad smiley

Ten nowy lokal komunalny przyznawał obecny Burmistrz Jańczuk , nie miał zastrzeżeń ? Wiedział co podpisuje czy to jest wina podległych mu urzędników /jak zwykle/?

Hammer
Jak namierzyć? (...)

im więcej detalizacji - tym więcej kombinowania i więcej kontrolerów do śledzenia tych detali. I znów - jakby K-J pierwszy na świecie wymyślał i wdrażał tę śmieciową rewolucję. A prosta zasada - jest dom (z meldunkiem lub bez), to i śmieci są - wystarcza u bardziej cywilizowanych sąsiadów. Co za pomysł z jakimiś limitami ?! Chyba żeby w lasach nie było nudno (same drzewa ...). Jeśli p.Jańczuk naprawdę chce powtórzyć kadencję, to musi upewnić swoich niezdecydowanych zwolenników o zmianie vice ( numer z pomyleniem licznika z mianownikiem nadaje się na epitafium)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-09 08:28 przez ola.

Stad najklrepsza oplata od powierzchni. Wysyłana razem z podatkiem od nieruchomości.

Jak ktoś ma więcej czasu to trzeba by przejrzeć jeszcze dokładnie siwz z Lekaro i obecny pod względem ilości odpadów do odbioru. Tu mogą byc kwiatki i powód tak wysokich opłat.

Ja przejrzalem obecny i jest tam fajna tabelka porownujaca 2 półrocza 2013, czyli sprzed i po wprowadzeniu rewolucji. Ilość odpadów faktycznie odebranych rośnie dwukrotnie.

Jak będę miał czas to to bardziej przeanalizuje.

babet

mania
Nadal wiele osób się gnieździ w okropnych warunkach. Mimo to ładny lokal w nowym, dobrze urządzonym domu komunalnym na Mirkowskiej zajmuje jeden z kandydatów na burmistrza Kcina sad smiley

Ten nowy lokal komunalny przyznawał obecny Burmistrz Jańczuk , nie miał zastrzeżeń ? Wiedział co podpisuje czy to jest wina podległych mu urzędników /jak zwykle/?

Najpierw ładnych kilka lat temu dostał mieszkanie komunalne w willi bo swoja posiadlosc zapisal rodzinie. Willę gmina sprzedała i lokatorowi zostało przydzielone w nowym domu komunalnym

Litości!
Urząd przy reformie śmieciowej w lipcu 2013 podał jednej ze wspólnot numery kont w urżędzie, na które mieszkańcy mają wpłacać bezpośrednio opłaty z nr deklaracji za śmieci po wcześniejszej deklaracji czy sortują. Co urząd zrobił rok później? Nie radził sobie absolutnie ze ściąganiem, rozliczaniem opłat i stwierdził, że zrzuci to na wspólnotę mimo, że wcześniej wziął to na siebie..... Jak opłaty maja się zgadzać gdy okazuje, że mnóstwo osób nie płaci. Urząd absolutnie nie ma pojęcia o windykacji i ściąganiu należności. Zupełnie jak z czynszami w lokalach komunalnych. Długi, długi, długi. A potem stwierdza, że tego gorącego ziemniaka to on wrzuci do ogródka wspólnoty... FARSA

Jak zatem urząd ma wiedzieć kto płaci, za co płaci i jakie są faktyczne koszta? Jest ogromy burdel a efektywność pracy urzędu w tym zakresie jest na poziomie mizernym. Pytanie z czego to wynika? Za mało rąk do pracy, za mało specjalistów, za mały poziom wiedzy, zła organizacja, zły nadzór?
Pamiętam jak przy gołoszeniu przetargu w zeszłym roku padły słowa, że będą oszczędności i faktyczne koszta dla mieszkańca będą zmniejszone niż ustalono wczesniej i należy spodziewać się obniżki. I co?

Już zupełniena marginesie. Moim skromnym zdaniem przed reformą było o niebo lepiej. Wszystko działało a ludzie ponosili faktyczne koszta, które płacili bezpośrednio firmom, które proponowały najlepsze warunki. Obecnie wpływ na ochronę środowiska reformy jest żaden. Firmy, które zabierają śmieci mogą je gromadzić, nie sortować i nic i nikt im nie zrobi. Przy tym robią na tym mln zł. Firma Byś mająca najnowoczesną sortownię nie może wygrać przetargów bo nikt nie poniósł takich kosztów jak oni. Firmy nie są rozliczane z tego co odbierają, sortują, przetwarzają. Miało być pięknie a wyszło jak zwykle. Koszty wzrosły a środowisko wcale nie ma lepiej niż przed. Ten kto sortował śmieci dalej je sortuje a ten kto ma jeden kosz na wszystko nadal go ma. Przy czym wszyscy deklarują, że sortują bo nikt nie jest głupi by płacić więcej lub w ogóle płacić. Do niczego ludzi się nie zmusi. Tylko długofalowa edukacja od żłobka, przedszkola, szkoły da skutki. Oczywiście za przynajmniej jedno pokolenie.

mania

babet

mania
Nadal wiele osób się gnieździ w okropnych warunkach. Mimo to ładny lokal w nowym, dobrze urządzonym domu komunalnym na Mirkowskiej zajmuje jeden z kandydatów na burmistrza Kcina sad smiley

Ten nowy lokal komunalny przyznawał obecny Burmistrz Jańczuk , nie miał zastrzeżeń ? Wiedział co podpisuje czy to jest wina podległych mu urzędników /jak zwykle/?

Najpierw ładnych kilka lat temu dostał mieszkanie komunalne w willi bo swoja posiadlosc zapisal rodzinie. Willę gmina sprzedała i lokatorowi zostało przydzielone w nowym domu komunalnym

Czyli wszystko zgodnie z prawem III RP

OT: oj, babet, puszczanie bąków też jest zgodne z prawem

ola
OT: oj, babet, puszczanie bąków też jest zgodne z prawem

powiem więcej niż z prawem ,zgodne z fizjologią ,a ta była przedtem zanim wymyślono prawo .

właśnie rozstrzygnięto przetarg:

Zamawiający uznał za najkorzystniejszą ofertę nr 1, która została złożona przez Wykonawcę
P.P.H.U. LEKARO Jolanta Zagórska na kwotę brutto 6.588.587,30 zł,

[bip.konstancinjeziorna.pl]

Ja się cieszę, bo (pominąwszy początkowe problemy zanim operatorzy nauczyli się topografii Kcina) było terminowo i solidnie.

tu: [L:HTML" target="_blank" rel="nofollow">ted.europa.eu] ogłoszenie o przetargu



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-12-18 10:59 przez mania.

Teraz bedzie jeszcze bardziej terminowo bo sie firma zobowiązała odbierać śmieci w 1 h ;)
Tylko...byle ten nieszczęsny harmonogram jakoś wyglądał bo ja mam dość patrzenia w kalendarzyk co i kiedy mam wystawiać...i zawsze inaczej...raz plastiki razem ze szkłem innym razem osobno...raz we wtorek a raz w czwartek...