No to jeśli ktoś tak bardzo chce rygorystycznego przestrzegania regulaminu Rady proszę niech mi powie
- czy radni są zobowiązani tym regulaminem do nie spóźniania się na sesje i posiedzenia komisji ? Od siebie dodam , że niektórzy czynią to notorycznie i nieważne czy się spóźnią 15 min. czy 1,5 godz. , pierwszą rzeczą jaką robią po wejściu na salę obrad to podpisanie listy obecności. A jak wiadomo podpis na tej liście jest podstawą do wypłacenia wynagrodzenia.
A teraz rzecz najciekawsza. Otóż ci sami radni , którzy się mocna spóźnili na sesję, potrafią wyjść z niej przed zakończeniem obrad !!! Ale wtedy są już podpisani na liście i kaskę przytulą.
Odnoszę wrażenie , że taki stan rzeczy p.Przewodniczącemu nie przeszkadza. Mam podstawy aby tak twierdzić ponieważ jeszcze nie słyszałem z ust p.Przew. uwag na ten temat.
Kolejna ciekawostka w wydaniu Rady (to też dotyka regulaminu) otóż jest zazwyczaj w porzadku obrad taki punkt - Wolne wnioski.
Oto przykład takiego jednego wniosku
- nad ulicą X od dawna wiszą gałęzie drzewa , trzeba je wyciąć. Ja ten "wniosek" słyszę po raz nie wiem który , a czy nie prościej byłoby zamiast zawracać taką pierdołą głowę burmistrzowi najpierw , zanim się błyśnie "wnioskiem" na sesji , zadzwonić do odpowiednich służb albo nawet zgłosić na piśmie problem ? Oczywiście reagować należy w sytuacji gdy te służby informacje radnej oleją ciepłym szczykiem . Wtedy należy postawić wniosek o ukaranie osoby odpowiedzialnej za niewykonywanie obowiązków. Najlepiej wniosek na pismie.
Dodam jeszcze , że takich "ambitnych" wniosków zgłaszanych jest całe mnóstwo, co implikuje straszne marnotrawienie czasu. To już jednak chyba lepiej pozwolić/wykazać się pewną właśnie elastycznością i dopuścić do głosu przedstawiciela mieszkańców.
Bartek
(...) w końcu to oni służą nam, a nie my im.
szczególnie przed wyborami
Chociaż obiektywnie stwierdzam , że na szczęście ta prawda nie dotyczy wszystkich radnych.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-29 14:46 przez harmattan.