ale po co? Z doswiadczenia powiem, ze taki szef do merytorycznych pism sie nie wtraca (chyba, ze chodzi o inne sformuowanie, albo zbyt odwazne zdania). Ale sama tresc pisma wdada jednym okiem a wypada drugim.

Artek Bartek
Dziękuję za zrozumienie

mieszkaniec
analogicznie:
specjalista od kolan to ortopeda, i po uzyskaniu informacji od specjalisty, dyrektor udzieli pacjentce odpowiedzi ( podpisze się na firmowym papierze)

i tak papier, papierem, papierek pogania - puchną teczki lub zatyka się sieć

Artek_Bartek

chwytam o co w tym wszyskim biega, że nie burmistrz we własnej osobie nie odpowiedział na pismo?

Jak napisałam - po to ma urzędników, żeby zajmowali się swoimi działkami

no właśnie... chodziło by o to, by wyjaśnić pojawiające się (podnoszone przez mieszkańców) wątpliwości tyczące funkcjonowania Ośrodka...
a na tym powinno zależeć Burmistrzowi... już ktoś wczesniej pisał, że Pani Kierownik nie bardzo powinna być sędzią we własnej sprawie...
a na razie to mamy jakiś taki...dziwny ping-pong ze wskazaniem, że wszystkiemu winny...zgłaszający problem... ech...

No tak ja to też odbieram jako nagonkę na mieszkańca. Wszystkiemu winny klient Urzędu - bo po co w ogóle coś chce i po co w ogóle coś mu wyjaśniać. Przecież jest potrzebny tylko po to żeby wrzucić głos do urny wyborczej... Maniu tu nie chodzi o to co się komu wydaje tylko jakie są przepisy prawa - Kodeks postępowania stanowi :

Art. 7. W toku postępowania organy administracji publicznej stoją na straży praworządności, z urzędu lub na wniosek stron podejmują wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli.

Art. 8. Organy administracji publicznej prowadzą postępowanie w sposób budzący zaufanie jego uczestników do władzy publicznej.

Art. 6. Organy administracji publicznej działają na podstawie przepisów prawa.

Art. 9. Organy administracji publicznej są obowiązane do należytego i wyczerpującego informowania stron o okolicznościach faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na ustalenie ich praw i obowiązków będących przedmiotem postępowania administracyjnego. Organy czuwają nad tym, aby strony i inne osoby uczestniczące w postępowaniu nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa, i w tym celu udzielają im niezbędnych wyjaśnień i wskazówek.

To zupełna podstawa działania Administracji Publicznej. Nie wspomnę o przepisach ustawy o udostępnianiu informacji publicznej, których art. podawane były w postach wyżej.
Ja rozumiem, że nie wygodnym jest fakt, że mieszkaniec jak również inne osoby wypowiadające się na forum zauważają brak zastosowania przepisów prawa...Gdzie to zaufanie jakie ma budzić sposób załatwienia sprawy przed organ administracji publicznej??? Jednak sprawa pism mieszkańca nie jest jedynym z problemów poruszanych na tym forum. A mam wrażenie, że jedynie na tym przykładzie stara nam się pokazać, że wszystko jest dobrze ( chociaż według mnie nawet tu - niestety ). Budżet, Zarządzenie sprzeczne z nadrzędnym dokumentem jakim jest statut, wysokie koszty zaplanowane na sprawy sądowe i wiele innych problemów poruszanych tu przez osoby wypowiadające się na forum. Takie pytania były tutaj zadawane. Skoro tak "szybko" Pan Burmistrz udostępnił Ci Maniu pismo do Mieszkańca do opublikowania na forum, czemu nie ustosunkował się również do tych pytań i nie dał Ci do opublikowania odpowiedzi ( które jak mniemam ) powinien otrzymać na piśmie - na pytania, które jak stwierdziłaś ( jesli dobrze pamiętam) w wypowiedziach wcześniejszych, Burmistrz przekazał do OPS, aby dać możliwość wypowiedzenia się drugiej stronie? Czyżby Fabian miał racje?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-10 20:12 przez krzysztof.

Uważam, że do pytań zadanych przez Mieszkańca we wniosku o udostępnienie informacji publicznej o zasadność powołania Kierowników w OPS , utworzenia wydziałów oraz działania OPS itd. ( jeśli pojawia się jeszcze jakaś wątpliwość ) oraz zadawane przez inne osoby na tym forum ma również zastosowanie przepis Konstytucji ( akt prawny określany również jako ustawa zasadnicza, która ma największą moc prawną ) :

Art. 61.

1. Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.

Art. 63.

Każdy ma prawo składać petycje, wnioski i skargi w interesie publicznym, własnym lub innej osoby za jej zgodą do organów władzy publicznej oraz do organizacji i instytucji społecznych w związku z wykonywanymi przez nie zadaniami zleconymi z zakresu administracji publicznej. Tryb rozpatrywania petycji, wniosków i skarg określa ustawa.

Do mnie jakoś to trafia ;) Więc może zamiast całą winę zwalać na pytającego, dopatrywać się teorii spiskowych, może warto by było poszukać odpowiedzi. Ponieważ jak słusznie zauważył Artek-Bartek powinno to chyba być w interesie Burmistrza czyż nie? Maniu czy naprawdę nie widzisz braku odpowiedzi na pytanie postawione przez Mieszkańca we wniosku patrz pkt 3??? hmmm nie widzisz zgrzytu z przepisami prawa w tej kwestii? Zastanawiam się jak bardzo trzeba chcieć nie zauważyć tego, żeby faktycznie tego nie dostrzegać.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-10 20:42 przez krzysztof.

krzysztof
Maniu czy naprawdę nie widzisz braku odpowiedzi na pytanie postawione przez Mieszkańca we wniosku patrz pkt 3??? hmmm nie widzisz zgrzytu z przepisami prawa w tej kwestii? Zastanawiam się jak bardzo trzeba chcieć nie zauważyć tego, żeby faktycznie tego nie dostrzegać.

Juz na prawde nie chwytam o co chodzi od początku - domyslam się że to jakieś rozgrywki personalne i żałuję, że robiłam za "chłopca na posyłki".

Maniu mi osobiscie jak tlumaczylem wczesniej chodzi o odpowiedzi na pytania i o przepisy prawa. Z wypowiedzi innych, ktore czytam wnioskuje ze rowniez. Z podanych tu konkretnych faktow nie odczytuje personalnych rozgrywek raczej duzo watpliwosci, malo odpowiedzi. Ale jak sie domyslam cos musi byc dywanikiem, pod ktory sie zamiata...

Na wywiadówkę do szkoły przychodzi Jaś z Mamą. Nauczycielka mówi, że Jaś nic nie umie.
Mama prosi żeby mu zadać jakieś pytanie.
Nauczycielka pyta.
Jaś się nie odzywa.
M: Jasiu no powiedz coś.
J: COŚ.
M: Widzi pani coś jednak powiedział.




Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-10 22:48 przez daramis.

Daramis dobre ;-). Odnoszac do sytuacji z tego watku, nauczycielka byla by winna, ze ja "cos" nie zachwycilo ;-).



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-12 09:06 przez krzysztof.

A co tu sie stało???? Wszyscy poumierali?????? Taka cisza!!!!! Czyzby sie wszystko wyjasniło????? Napiszcie co słychać?

Co słychać. ;)

Fabian trzeba by bylo pod dywany zajrzec ;-).

Fabian, długo mnie nie było. Przepraszam.
Otrzymałam odpowiedź od burmistrza na mój koleny wniosek, w którym zawarłam wszystkie pytania osób zaineresowanych sprawą. (Jutro załączę scan odpowiedzi)
Natomiast przykrym jest fakt, że pracownik OPS zostaje zwolniony niezgodnie z przepisami kodeksu pracy ( wyrok prawomocny).
Zostaje przywrócony do pracy z zasądzonym odszkodowaniem ( moim zdaniem, ponownie konsekwencje złych decyzji oraz nieznajomości przepisów prawa, ponoszą mieszkańcy naszej Gminy).

Ale tak bywa, a ludzie wyciągają wnioski w odniesieniu do własnych decyzji.
Ten się nie myli, kto nic nie robi. ?

I tu pojawia się zagadka, pracownik OPS na podstawie prawomocnego wyroku Sądu Pracy, zgłasza się do pracy, i tego samego dnia otrzymuje ponownie wypowiedzenie z tych samych przyczyn, które Sąd oddalił ?
Mała różnica polega na wręczeniu wypowiedzenia bez świadczenia pracy z okresem wypowiedzenia ( pierwsze rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło bez okresu wypowiedzenia )

Posumowanie:

7 500 zł. odszkodowania, ( dodajmy do tego tzw. 13tkę)
7 500 za okres wypowiedzenia bez świadczenia pracy ( dodajmy do tego tzw. 13tkę)
+ koszta sądowe.

Nasza gmina jest biedna czy bogata?
Czy nas stać na takie marnotrawienie środków ?

Trzymać niewydajnego pracownika, to jeszcze gorzej. Ile to wypada rocznie - pewnie więcej niż 7500 +13?

rozumiem, że zna Pani okoliczności zwolnienia długoletniego pracownika, pozwalając sobie na tak smiałe wnioski.

A wiadomo juz jak wyniki audytu wprowadzonego do OPS? Czy moze audytorowi udalo sie uzyskac odpowiedzi na pytania przez nas zadane? Skoro opublikowano pismo Burmistrza informujace o wprowadzeniu audytu do OPS, to moze wspanialomyslnie zamiesci rowniez raport audytorski lub opinie?

mieszkaniec
rozumiem, że zna Pani okoliczności zwolnienia długoletniego pracownika, pozwalając sobie na tak smiałe wnioski.

Nie znam, nie mam zielonego pojęcia dlaczego.
Uwaga ogólna - obserwując UMiG - choć może nie tylko w Kcinie tak jest, gdzie niektóre osoby tak przyrosły do biurek, że nikt nie śmie ich ruszyć.
Po prostu święte krowy.
A potem jest tak jak opisują Żelazna Lejdi lub Hesia-Mela - na kolana petencie!

o ile jak Pani twierdzi, że nie ma zielonego pojęcia, to zupełnie nie rozumiem w jakim celu się Pani wypowiedziała w kwestii zasadności zwolnionego pracownika.
Proszę pamiętać, że zawsze można zwolnić nawet bardzo dobrego pracownika, o ile pracodawca potrafi czytać ze zrozumieniem przepisy prawa i umiejętnie je stosować.

mania

mieszkaniec
rozumiem, że zna Pani okoliczności zwolnienia długoletniego pracownika, pozwalając sobie na tak smiałe wnioski.

Nie znam, nie mam zielonego pojęcia dlaczego.
Uwaga ogólna - obserwując UMiG - choć może nie tylko w Kcinie tak jest, gdzie niektóre osoby tak przyrosły do biurek, że nikt nie śmie ich ruszyć.
Po prostu święte krowy.
A potem jest tak jak opisują Żelazna Lejdi lub Hesia-Mela - na kolana petencie!

No dokladnie Maniu. A potem jak mieszkancy maja watpliwosci co do chociazby poprawnego dzialania OPS, to Burmistrz lekcewazy problem, zdawkowo odpowiada na zadawane pytania...?Co tam przepisy... Na kolana petencie...?

Jak czytam wyrok przywracający był prawomocny ,wiec czemu kierownik OPSu się nie odwołał???? Hmmm!!! To jednak sąd przyznał rację pracownikowi,ale co tam dla Burmistrza znaczą wyroki sądu ,audyty ,kontrole.... może i to wejdzie pod dywan ,chociaż nie wiem czy jest tam jeszcze troche miejsca . Czy to próbka wyników pracy nowego kierownika kadr???? No to faktycznie zasadne było powołanie nowych kierowników OPSu. To co z wynikami audytu??? Gratuluję wyników Panie Burmistrzu!!!!!