********************************************************************************************************************************************

*********************************************************************************************************************************************

dopóki nie naliczą kary to się będą tak bawić.

Ale w tym czasie to gmian może zapłacić karę za źle zorganizowany stsrem gospodarki odpadami...

Ciekawi mnie skąd firma wzięła coś takiego jak punkt zbiórki nieprzystosowany do zbiórki.

od ZGKu - chyba

- na czwartek Burmistrz zaprosił Dyr. Lekaro


Ja np. dostaję coraz mniej żółtych worków - przy poprzednim braniu (6.08) wystawiłam pięć, a wrzucili mi cztery mniejsze. Dzisiaj wystawilam pięć (4 żółte + jeden mój własny) - zabrali, ale podarowali tylko trzy mniejsze.

Te pisma są fajne...wszystkie z jednej daty...jedno mówi o spotkaniu z 6 sierpnia a drugie już wzywa do naprawy tego o czym dopiero zrobiono notatkę w ramach podsumowania....to się nazywa d..krytka ;)

W sektorze I stoją nieodebrane wczorajsze worki. Jedne poznikały - np żółte u mnie a zielony został.
U innych stoją i zielone i żółte.

Artek_Bartek
Te pisma są fajne...wszystkie z jednej daty...jedno mówi o spotkaniu z 6 sierpnia a drugie już wzywa do naprawy tego o czym dopiero zrobiono notatkę w ramach podsumowania....to się nazywa d..krytka ;)

Nie grymaś: nalot na GPSZOK był 22.sierpnia, następne 22. i 23. - i bajzel jak był tak jest, to co mieli napisać: dajemy Wam tydzień / miesiąc na uporządkowanie. A tymczasem baterie sa wdeptywane w glebę, kto wie - może też rtęć ze świetlówek.

Renfri, musisz zadzwonic do RiOŚ, bo ja nie wiem jaka to okolica.
Jeździli wczoraj do wieczora, najpierw zabierali zielone worki później żółte. Może nie zdążyli.

Bałagan w punkcie to sprawa firmy, ale utwardzenie terenu raczej właściciela.

mania
A tymczasem baterie sa wdeptywane w glebę, kto wie - może też rtęć ze świetlówek.

a może jeszcze tam uran niezabezpieczony .. kto wie..

to Lekaro ma sobie tak wszystko zorganizować, aby było dobrze. Np. postawić odpowiednie kontenery, lub jakiegoś blaszaka.

Nie grymaś: nalot na GPSZOK był 22.sierpnia, następne 22. i 23. - i bajzel jak był tak jest, to co mieli napisać: dajemy Wam tydzień / miesiąc na uporządkowanie

notatka po spotkaniu 6go powinna powstać najdalej 7go...i w niej winno być napisane do kiedy ma być ok a nie tylko 'uznano niewywiazywanie się Lekaro z obowiązku...'
bo tak to wygląda, że sobie gadano 6go ale uznano, że jest nie ok dopiero 24go, gdy już znane były wyniki kontroli z 23go...
generalnie w tak ważnej sprawie jak ten drobny bałaganik to samo sporządzanie notatki przez 18 dni (a 13 dni roboczych) to chyba lekka przesada....na to grymasić to powinien Burmistrz, który się pod tym wszystkim podpisał....

Cały czas były rozmowy na wysokim szczeblu. Wyglądało że firma dołoży wszelkich starań, ale w końcu miarka sie przebrała i ...

Najtaniej niestety nie znaczy najlepiej...a życie pokaże co będzie dalej...

ciekawe kiedy WIOŚ da karę naszej gminie. Bo WIOŚ karze gminę, a gmina ewentualnie ukarze Lekaro.

Ciekawe że Lekaro działa także w gminie Piaseczno, z rozmów z sąsiadami wynika że nikt nie ma kłopotów z nieodbieraniem. Może p. Jańczuk spotkałby by się z panem Lisem i np ustalili wspólny front działań w stosunku do firmy śmieciowej.

Niepodoba mi się jedynie przyjęty tam sposób "obworkowywania": 6 żółtych, 6 zielonych i 12 brązowych z góry na pół roku, a jak zabraknie to można w UMIGU dokupić.

Pozdrawiam

ten system wydawania worków to jedyny system kontrolny kto ile śmieci wyrzuca, co może wskazywac ilość osób w domu. I gmina może sobie to skontrolować.

Chyba, że ktoś wystawia własne worki lub wywozi do lasu.

Wtedy w gminie się słupki zgodzą i wszyscy będą zadowoleni. Oprócz tych, którzy muszą zapłacić więcej za kombinujących.

Hammer
ten system wydawania worków to jedyny system kontrolny kto ile śmieci wyrzuca, co może wskazywac ilość osób w domu. I gmina może sobie to skontrolować.

Chyba, że ktoś wystawia własne worki lub wywozi do lasu.

Wtedy w gminie się słupki zgodzą i wszyscy będą zadowoleni. Oprócz tych, którzy muszą zapłacić więcej za kombinujących.

Worki kupuję w kiosku k. umigu i nikt nie sprawdza skąd jestem, czyli kontroli nie ma, podobnie w gpszoku: zostawiam smieci anonimowo, więc jak komuś bliżej do Piaseczna to może i z Konstancina dowieźć.

Worki stoją od wtorku, w sumie lata mi to, chce mieć gmina śmietnisko na ulicach proszę bardzo. Ja opłatę wniosłam, worki wystawiłam w umówiony dzień przed 6.00.

Arkadio
Ciekawe że Lekaro działa także w gminie Piaseczno, z rozmów z sąsiadami wynika że nikt nie ma kłopotów z nieodbieraniem. Może p. Jańczuk spotkałby by się z panem Lisem i np ustalili wspólny front działań w stosunku do firmy śmieciowej.

Niepodoba mi się jedynie przyjęty tam sposób "obworkowywania": 6 żółtych, 6 zielonych i 12 brązowych z góry na pół roku, a jak zabraknie to można w UMIGU dokupić.

Pozdrawiam

Worki się powinno dostawać, nie kupować i tak chyba jest.
6 żółtych, 2 zielone i 2 brązowe to pakiet startowy. Po zabraniu pełnych mają wrzucić puste (np. wystawiasz 5 żółtych - muszą wrzucić 5 żóltych pustych itd.). Jeśli za mało 5 szt, bo miałeś imprezę, zgłaszasz się do RiOŚ po dodatkowe (darmowe)

P. Jańczuk spotyka się jutro z Dyr. Lekaro (dzisiejsze zostalo przełozone na piątek), to chyba lepsze niż spotkanie z Burmistrzem Lisem, bo oni (Piaseczno) mogli mieć inne zapisy w SIWZ