Ależ apropos:
"Na co mieszkańcom taka straż, co tylko mandaty wlepia
Bartłomiej Kuraś
07.11.2011 aktualizacja: 2011-11-07 00:11
Mieszkańcy Raby Wyżnej stwierdzili, że straż gminna nic nie robi, tylko niesłusznie wlepia mandaty za zdjęcia z fotoradaru. Zaapelowali więc do radnych, by zlikwidowali tę formację. I radni podzielili ich opinię.
Bunt mieszkańców przeciwko gminnym strażnikom rozpoczął się przed dwoma laty. W maju 2009 r. nieoznakowany fotoradar zarejestrował w Rokicinach Podhalańskich przekroczenie o 47 km/godz. dozwolonej prędkości przez kierowcę opla. Samochód jest własnością przedsiębiorcy z pobliskiego Harkabuza Krzysztofa Biela. Biel dostał więc wezwanie do zapłacenia 300 zł mandatu wystawionego przez gminę Raba Wyżna, której strażnicy ustawili fotoradar.
Biel się zdenerwował, bo twierdzi, że to nie on prowadził samochód, tylko jego pracownik. Ten z kolei zeznał, że jechał przepisowo. Strażnicy upierają się jednak, że to Biel jest widoczny na zdjęciu i że przepisy zostały złamane. Właściciel samochodu oddał więc sprawę do sądu. Ta ciągle się toczy. Podczas rozpraw wyszło m.in. na jaw, że strażnicy z Raby Wyżnej pożyczyli fotoradar z sąsiedniej Mszany Dolnej, a podczas wizji lokalnej na dysku twardym aparatury rzekomego zdjęcia Biela nie znaleziono.
[...]"
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,10599940,Na_co_mieszkancom_taka_straz__co_tylko_mandaty_wlepia.html