Panie Sergiuszu,
"co to w ogóle oznacza "jako PiS", bo nie bardzo rozumiem, PiS, jako partia, czy jako Pan? " ,
to pytanie dla Pana jest dziwne. W porządku może Pan na nie nie odpowiadać.
. Zresztą po części Pan to wyjaśnił.
Natomiast jeśli chodzi o pozostałe pytania:
"- czy PiS był pierwszym i jedynym inicjatorem pozostawienia tego liceum w Konstancinie-Jeziornie?, - czy byli oponenci w związku z tą sprawą?
- konkretnie na czym polegały te zabiegi?
- czy PiS opracował program naprawczy (reformę) dla tego liceum, powodujący wzrost zainteresowania tą szkołą przez absolwentów gimnazjum?
Jak pamiętam szkoła ta miała być przez poprzednie władze powiatu zlikwidowana z powodu braku zainteresowania dalszym kształcenia w niej przez gimnazjalną młodzież."
Czy one też są dla Pana dziwne? Proszę podać! Które?
Jeśli chodzi o moją umiejętność czytania ze zrozumiem, to odnoszę wrażenie, że znacznie przekracza ona normy przez Pana przewidziane i z tym ma Pan duży problem.
Widząc niejasność lub błędne teorie w Pańskich wypowiedziach, proszę o podanie podstawy prawnej. Nie podanie takiej podstawy przez Pana, w moim odbiorze świadczy o tym, iż takiej podstawy nie ma.
Tak było m.in w przypadku Pańskiego twierdzenia:
1) że radny poprzez nie odbywanie dyżurów z mieszkańcami nie wypełnia swoich podstawowych obowiązków
2) że "Art. 379 ustawy może upoważnić do wejścia na teren nieruchomosci, gdzie prowadzi się działalność gospodarczą (a na teren mieszkania/domu za jego zgodą). Szczegółów jak to wygląda w Sanoku nie znam, ale SM nie może komuś wejść na teren jego prywatnego domu jeśli ta osoba wyraźnie tego odmawia" - cytat Pana wypowiedzi
Przy okazji chciałam wskazać Panu, iż "ta osoba", jak Pan mnie w swym poście określa, ma imię i nazwisko, którym się otwarcie w tym wątku posługuje. Poza tym "ta osoba" jest mieszkanką gminy i wyborcą i ma prawo zadać panu radnemu pytania, jeśli ma co do jego twierdzeń lub działań wątpliwości, albo też swoja wiedzę, w temacie wypełniania mandatu przez niego chciałaby pogłębić.
Tym bardziej ma do tego prawo, iż radny powiatowy na mocy Ustawy o samorządzie powiatowym (Rozdz.3 art.21 ust.1) [
prawo.legeo.pl], obowiązany jest do utrzymywania stałej więzi z mieszkańcami,
a jedną z form więzi jaką pan Radny S.Muszyński obrał jest komunikowanie się przy pomocy internetu (Facebook, forum konstancin.com).
Nie odpowiadanie na moje pytania odnoszące się do Pana aktywności związanej z wymienionym mandatem, w mojej ocenie, świadczy o nienależytym, przynajmniej w stosunku do mojej osoby realizowaniu tego mandatu.
A używanie przez Pana w stosunku do mnie określenia "ta osoba" jest, co najmniej niewłaściwe, niegrzeczne i nie przystoi radnemu. Zwłaszcza, że ja w stosunku do pana odnoszę się z pełnym szacunkiem.
Poucza Pan innych jak się mają zachować w stosunku do Pana, czy też mieszkańców swoich wyborców. Dyktuje Pan co komu wypada i przystoi, a sam się do tych swoich "cennych rad" i przytyków nie stosuje.>
<
"Chcesz zmieniać innych? Zacznij od siebie". Polecam bardziej krytyczne spojrzenie na swoja osobę, jak również, to mądre przysłowie do przyswojenia.