Hammer
Jak to Burmistrz zrobil dla poprawy bezpieczeństwa? Pana zatrudnił
I jakie działania Pan przedsięwziął, proszę o konkrety (dokonania), bo pomysłami piekło jest wybrukowane.
Wściekli i szybcy jeżdżą jak jeździli ulicami gdzie miały być okresowo ustawiane kamery.
Śmiecie walaja się po lasach w okolicach cmentarza i nie tylko, ile posesji odwiedzili strażnicy, by sprawdzić umowy śmieciowe, popatrzeć gospodarskim okiem czy nie ma zagrożenia pożarowego, stoją często rozwalające się budy, które proszą o iskierkę, by spłonąć ze wstydu. Patrz np. w prestiżowym miejscu Szpitalna róg Granicznej - właściciel lub jego pełnomocnik jest uchwytny, wynajmujący lokal na sklep płaci mu czynsz.
W chłodniejszych miesiącach z kominów leci gryzący dym palonych śmieci, czy chociaż raz sprawdzono co się do pieca wkłada, zdaje się w takim przypadku może SM wejść bez nakazu.
Psy latają bez kagańców, nie wiadomo czy szczepione. Czy SM odwiedzali mieszkańców by sprawdzić świadectwa szczepień? U mnie byli x lat temu, ale zwierzaki czasem umierają i są nowe.
Inne psy siedzą przez 24h/ dobę przykute łańcuchami, co jest sprzeczne z ustawa o ochronie zwierząt, czy były jakieś działania?
Co z rurami spustowymi do Jeziorki. Wiem że było robione zadymianie przy Staropolskiej i co dalej. A inne posesje z rurami?
Od wielu miesięcy nie widziałam SM na patrolu po zmroku, no może kilka razy w Parku podczas imprez... Mieli przechadzać się ulicami lub jeździć rowerami. Z samochodu nie wiele widać i mało słychać.
Bajzel na posesji p. RV przy Kraszewskiego/Granicznej trochę ogarnięty od strony Granicznej, ale już tworzy się następny. Nazwisko właściciela jest znane. Jakie zostały podjęte kroki?
Mieszkańcy oczekiwali, że nowy, młody, pełen energii Komendant wkroczy jak Chuck Norris i z półobrotu... upora się z bieżącymi problemami, dopiero później wprowadzając innowacje. Teraz Pan odszedł i jak było, tak jest nadal.