Wpis usunięty przez użytkownika - TZ



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-01-22 12:15 przez Tomasz Zymer.

CEIDG = Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej

tu ja to działa: [www.mg.gov.pl]

wystarczy podać swój adres zamieszkania - jak Klaudiusz napisał: nawet w jamie smoka i wcale nie musisz tam mieć biura, trzeba tylko płacić podatki, a ściąganiem nie zajmuje się gmina, tylko Urząd Skarbowy



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-26 22:15 przez mania.

Tomku nie wiem jak wyglądały starania pana Wojdaka o lokal komunalny. Są przecież procedury, sam znam osoby naprawdę bardzo potrzebujące, w trudnej sytuacji majątkowej, które takiego daru od losu nie mogą się doczekać. Pisałeś o działalności gospodarczej w lokalu gminnym - sądzę, że w umowie podpisanej przez najemcę jest paragraf o możliwości lub jej braku prowadzenia działalności gospodarczej. Sama działalność gospodarcza, adresy jej prowadzenia są w wyłącznej gestii przedsiębiorcy. Gmina ma pewne prawa, ale jeśli przedsiębiorca nie powiadomi w jakiś sposób właściciela mieszkania (gminę) o tym, że zakłada tam firmę, to nikt tego nie zweryfikuje. Rejestr CEIDG (zupełnie inaczej niż za czasów prowadzenia działalności przez Ciebie) jest prowadzony przez Ministra Gospodarki. Zakładając firmę, robi się to przez internet. Z wydrukowanym wnioskiem, lub z kodem internetowym wniosku, osoba udaje się do urzędu (np. w Suwałkach, ma takie prawo) i tam urzędnik weryfikuje wyłącznie to, czy wniosek (czy jego klon internetowy) jest podpisywany przez osobę o tym PESELu. Urząd MiG nie ma ŻADEGO udziału w tej procedurze. Nikt z MG nie sprawdzi, czy przedsiębiorca ma prawo pod tym adresem prowadzić działalność czy nie. Chcieliśmy wolności i demokracji - to ją mamy.,,

Tomasz Zymer

Klaudiusz
liczę, że odwołasz w/w oskarżenia bezpodstawne kierowane do lokalnej administracji...

Jakie oskarżenia? Zadałęm pytanie, czy deklaracja właściciela firmy hotelarskiej była w jakikolwiek sposób weryfikowana przez Urząd, np. poprzez wysłanie wniosku o weryfikację do właściwych organów. Które lubią kontrolować wszystko i wszystkich, moją skromną osobę także ostatnio. A mi nie chodzi o to, żeby gnębić przedsiębiorcę na wolnym rynku, tylko o to, by prawidłowo naliczyć należny gminie podatek. Rozumiem, że to żądanie już samo w sobie kwalifikuje się jako "bezpodstawne oskarżenie". Przykro mi, Pawle, że tak to interpretujesz.

Zadałeś pytania? napisałeś o kompromitacji urzędu, to chyba jednak oskarżenie jest....

Tyrt
... to jeżeli gmina WIE i może zweryfikować i pobierać większy podatek, to nie jest to działanie na szkodę gminy (czy coś pokręciłem)...

...poprawiam... wystarczy mieć tam dokumenty... cofam co napisałem... jeśli prawo pozwala to problem nie istnieje

Widzę, że dzisiaj sami specjaliści od podatków i prowadzenia działalności

Podatek od nieruchomości, wyższy dla przedsiębiorców niż mieszkańców, jest zwiększany poprzez zgłoszenie odpowiedniego druku do organu - w naszym przypadku do burmistrza. Jeśli przedsiębiorca tego nie zrobił, to on ponosi odpowiedzialność.

ps. sorry za 3 posty jeden po drugim. Tak się zagalopowałem jednym okiem oglądając Top Kucharzy że nie ogarnąłem tego



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-26 22:26 przez Klaudiusz.

Wpis usunięty przez użytkownika - TZ



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-01-22 12:14 przez Tomasz Zymer.

... to co pisze Klaudiusz można rozumieć tak, że najemca lokalu (komunalnego) nie może założyć działalności gospodarczej i zarejestrować jej w mieszkaniu komunalnym... to jest dziwne...
tam gdzie mieszkam (jestem zameldowany) rejestruje firmę....

Tyrt
... to co pisze Klaudiusz można rozumieć tak, że najemca lokalu (komunalnego) nie może założyć działalności gospodarczej i zarejestrować jej w mieszkaniu komunalnym... to jest dziwne...
tam gdzie mieszkam (jestem zameldowany) rejestruje firmę....

Nigdzie tak nie napisałem. Jeśli mieszkasz w cudzym mieszkaniu, umowa wskazuje czy możesz tam prowadzić działalność czy też nie. Może właściciel sobie nie życzy? Nie byłem nigdy mieszkańcem komunalnego mieszkania więc nie wiem, czy taki zapis w umowach jest czy też go nie ma.

Tomku: gmina jako organ podatkowy może wiele. Ale weryfikować każdego mieszkańca w urzędzie skarbowym? z jakiego powodu? Nie ma żadnego. Widzę, że jakaś złość, żółć przez Ciebie przemawia. Poza tym znowu mylisz pojęcia, Ty, który tyle razy udowadniałeś, że radny może się wiele nauczyć. W kwestiach podatków dochodowych - tu władzę ma skarbówka. I gminie nic do tego, oprócz należnego jej procenta. W kwestii podatku od nieruchomości - tu władzę ma gmina, ale deklarację na ten podatek składa przedsiębiorca. Nie złoży - jego odpowiedzialność. Może złożył?

Piszę o tym wszystkim nie z miłości do pana Jańczuka, ale z troski o gminę. Promujesz tutaj kandydata, który jak donosi forum ma gdzie mieszkać, ale otrzymał mieszkanie komunalne czyli gminne, za które podatnicy płacą. Rejestruje tam działalność gospodarczą ("główne miejsce prowadzenia działalności"). Jak forum donosi, są jakieś problemy finansowe. I to ma być gospodarz i dysponent budżetu? Sorry, ja tego nie kupuję.

Nie promuję kandydata Jerzego Wojdaka. Dziwię się Pawle, że nawet Ty tak odbierasz moje wpisy.

W związku z Twoimi Pawle-Klaudiuszu szczegółowymi i eksperckimi wyjaśnieniami dotyczącymi funkcji gminy w relacji do CEIDG i skarbówki, odwołuję niniejszym publicznie moje stwierdzenie, jakoby opisana tu sytuacja związana z rejestracją firmy hotelarskiej w lokalu komunalnym kompromitowała Urząd Gminy, zamieszczone w moim wpisie w tym wątku o godzinie 20:31:44. Przepraszam publicznie osoby, które to stwierdzenie mogło dotknąć lub urazić i oświadczam, że wynikło ono z nieznajomości systemu związanego z działalnością gospodarczą. Moje odwołanie i przeprosiny nie nastąpiły w wyniku jakichkolwiek nacisków, nie otrzymałem żadnych listów ani telefonów.

W osobnym wątku znajdziecie Państwo moje ostateczne pożegnanie z forum konstancin.com.

Klaudiusz
Piszę o tym wszystkim nie z miłości do pana Jańczuka, ale z troski o gminę. Promujesz tutaj kandydata, który jak donosi forum ma gdzie mieszkać, ale otrzymał mieszkanie komunalne czyli gminne, za które podatnicy płacą. Rejestruje tam działalność gospodarczą ("główne miejsce prowadzenia działalności"). Jak forum donosi, są jakieś problemy finansowe. I to ma być gospodarz i dysponent budżetu? Sorry, ja tego nie kupuję.

... pisałem o tym już nie raz, ale czy ktoś oddał gminie mieszkanie komunalne gdy np.: wybudował dom, status materialny poprawił się na tyle że mógł dostać kredyt hipoteczny, dostał inne mieszkanie w spadku itp. - raczej nie... mieszkania komunalne dostawali zwykli ludzie, urzędnicy, lekarze, nauczyciele i... chyba nic (oczywiście to nie jest pewnik, może tacy ludzie są)...

Tomasz Zymer
Nie promuję kandydata Jerzego Wojdaka. Dziwię się Pawle, że nawet Ty tak odbierasz moje wpisy.
(...)
W osobnym wątku znajdziecie Państwo moje ostateczne pożegnanie z forum konstancin.com.

Tomku, nawet jeśli nie zgadzam się z Twoją oceną czasem, to i tak w wielu kwestiach pozostaniesz dla mnie autorytetem. Odejście z forum to szkoda dla tegoż forum, moja polemika z Tobą nie miała takich intencji. Przepraszam, jeśli odczułeś gdzieś jakiś przytyk do Twojej osoby.

polemika Tomka z Klaudiuszem kojarzy mi się ze strategią umywania rąk przez umig w duchu "to-nie-my-to-oni". I zapewne spora jest grupa wyborców, dla której beneficjent takiej strategii jest pożądanym decydentem. Cynizm tej konkluzji polega na tym, że obaj kandydaci są w niej umoczeni

po wynikach I tury (znacząca przewaga p.KJ nad p.JW)) nie przyszło mi do głowy, że w II turze może nie wygrać p. KJ.... Czyżby naprawdę realna była opcja pp. Wojdak & Stoczyńki (jako vice) ?? No cóż, vox populi ...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-27 08:37 przez ola.

Widać nerwowość udziela sie rownież tym, ktorzy jakoś z tylu siedzą...
Ja o ile wyboru swego pewny jestem (Klaudio wie jaki on bedzie ) to nie jestem pewien, czy obrana strategia pt."jest pięknie, problemów nie ma a inni sa be i wcale nie musimy debatować by im to udowodnić" okaże sie dobra dla...nas wszystkich...
Robienie oszołoma z jedynego zaangażowanego bezinteresownie człowieka to tez jest średni pomysł...
Osobiscie za nic nie zrozumiem, czemu ktoś uchyla sie od odpowiedzi nawet jesli byłyby one nieprzyjemne...
Wielkość osoby poznajemy rownież (a moze nawet przede wszystkim) po tym jak w otwarty sposob gotowa jest przyznać sie do porażki... Większość to doceni...

A z kwestii ostatnio poruszonej...gmina niewątpliwie nie ponosi odpowiedzialności za oświadczenia przedsiębiorcy ale chyba nikt jej nie zabroni wykorzystać wszystkich środków by...tą pi..ną otaczarkę zobaczyć?
A i dla mnie tez skandalem jest, ze przedsiębiorca zawiadujacy wielkim gmaszyskiem dostaje mieszkanie komunalne niezależnie czy ma prawo wskazać je jako miejsce prowadzenia działalności...pytanie ilu takich komunalne zamieszkuje kosztem tych rzeczywiście potrzebujących?

Artku, jeśli pisałeś o mnie, że próbowałem z Tomka robić kogoś to oczywiście nie, żadnych takich intencji nie miałem. Poznałem Tomka kilka lat temu i choć nie zawsze zgadzam się z jego teoriami czy metodami pracy, to bardzo go szanuję i poważam.

Olu - jeśli chodzi o kwestię "umoczenia" obydwu kandydatów w sprawę lokalu komunalnego, to wybacz, ale dla mnie ta sprawa jest zero-jedynkowa. I trudno się dziwić, że przed wyborami urzędujący burmistrz nie robi z tego zagadnienia - został by posądzony o użycie swojego urzędu do pognębienia kontrkandydata.

Tyrt

... pisałem o tym już nie raz, ale czy ktoś oddał gminie mieszkanie komunalne gdy np.: wybudował dom, status materialny poprawił się na tyle że mógł dostać kredyt hipoteczny, dostał inne mieszkanie w spadku itp. - raczej nie... mieszkania komunalne dostawali zwykli ludzie, urzędnicy, lekarze, nauczyciele i... chyba nic (oczywiście to nie jest pewnik, może tacy ludzie są)...

nie tylko kandydat, ale także inni

Nie oddadzą, choćby wybudowali kamienice, bo nawet kiedyś pytałam tego nicka - społecznika, który co i raz wspomina o swojej budowie

rondo
Jak zabawa , to zabawa Ja też mam ekstra wydarzenie - u mnie na budowie, w poniedziałek majster przyszedł punktualnie do pracy......i nie był skacowany !

Mało tego, niektórzy lokatorzy mieszkań komunalnych gdy mają się gdzie przenieść wynajmują je i mają z tego spora kasę, co i raz pisze o tym prasa. Czy tak jest też w Kcinie - nie wiem. Sprawdzić tez nie ma jak, chyba że sąsiad przykabluje.

Praktycznie komunalnego lokatora, który dostał mieszkanie w świetle dawnej ustawy o lokatorach, jeśli nie zalega z opłatami i nie podpali mieszkania wysiudać się nie da.
Mało tego raz otrzymane mieszkanie ma do końca świata, bo mogą je dziedziczyć dzieci, wnukowie.

Nadzieję daje nowelizacja ustawy w 2014r, która zmusza samorządy do weryfikowania co jakiś czas statusu materialnego lokatora.

I pomyśleć że wiele osób chcąc mieć lokum spłaca przez kilkadziesiąt lat kredyty.

Rozumiem, że są osoby, których nie stać na kredyty, bo mają byle jakie pensje, są bezrobotni lub nie mogą podjąć pracy, bo samotnie wychowują dziecko lub opiekują się osoba niepełnosprawną - i takim ludziom bezwzględnie samorządy powinny zapewnić mieszkania. Tylko czy takie eleganckie jak w domach na Mirkowskiej - zaprojektowanych i wybudowanych w okresie 2008- 2011? Za te pieniądze można było postawić kilka budynków komunalnych o niższym standardzie lub socjalnych.

no cóż, "House of Cards" to to nie jest

Klaudio, w moim odczuciu to nie jest "sprawa zero-jedynkowa", bo jednak zaniechania dają przestrzeń patologiom, nawet jeśli są zgodne z prawem, a zaniechań - nie tylko tych wypunktowanych przez Mixiorka - jest mnóstwo

Robert, przychylam się do Twojego apelu, wciąż jednak utyskując nad kiepską pulą. Lubię kosmitów, ale tylko w "X-files" i w "ET"

To nie wątek o komunalkach, ale..Ja Andrzeju oburzam sie rozleniwiajacemu rozdawnictwu i cwaniakom, ktorzy to wykorzystują...przykładów jest wiele...za wszystkich burmistrzów...Mirkowską 48 zasiedlał zdaje sie i obecny....a i był Przewodniczącym Rady, ktora te luksusy zatwierdzała...
A gmina powinna budować jedynie mieszkania socjalne i wspierać jakieś TBS'y poprzez przekazanie gruntu...

A Klaudio..odnośnie Tomka...i intencji...czesto sie innym niewłaściwe przypisuje...natomiast wielokrotnie słyszałem z różnych ust i publicznie, ze 'ten Zymer to lub tamto'...moj szacun wielki ma za wytrwanie w swych poglądach i zaangażowanie na rzecz wszystkich mieszkańców a nie jedynie swoich sąsiadów...współczuje jemu, ze przypłacił to wszystko zdrowiem...a nam współczuje, ze go w RM zabraknie...
Burmistrzowi zaś życzę by był w stanie na wszystkie pytania odpowiedzieć konkretnymi dokonaniami lub ich brakiem, ale w sposob otwarty...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-27 12:16 przez Artek_Bartek.

rondo

1. Czy Arturze oburzasz sie na obowiązujące prawo dot. zasad przydzielania mieszkalnych lokali z zasobów komunalnych !? Uważasz, że obecnie urzędujący burmistrz postąpił wbrew temu prawu, w momencie gdy przyznawał p. Wojdakowi mieszkanie ?

mania
Tylko czy takie eleganckie jak w domach na Mirkowskiej - zaprojektowanych i wybudowanych w okresie 2008- 2011? Za te pieniądze można było postawić kilka budynków komunalnych o niższym standardzie lub socjalnych.

2. A jeszcze więcej można by postawić psich i kocich budek.
Mieszkania na Mirkowskiej są w absolutnie normalnym standardzie, żadnych luksusów. Rozumemi, że pani Wciślińska Maria najchętniej poupychałaby ludzi w slumsach, w mieszkaniach gdzie na kilka rodzin jest wspólna kuchnia i kibelek na dworzu. Pragnę jeszcze raz zauważyć, że p. M.Skowroński dla ludzi mieszkania budował lub remontował a Pani faworyt czym sie w tym względzie pochwalic może ? Nawet tych wyśnionych przez panią slumsów nie pobudowal.

ad 1) Wbrew prawu by postąpił, gdyby opróżniając Syrenę, gdzie od lat J.Wojdak miał mieszkanie, nie dał mu innego mieszkania. Mieszkanie w Syrenie dostał na mocy dawnej ustawy, czyli dożywotnio.

Nie psich budek, ale pokazywaliście kiedyś zdjęcie jak są wyposażone te lokale, jeszcze ładniej niż w d. hotelu Grapa na Wilanowskiej.

Mieszkanie (własnościowe), w za które buliliśmy spółdzielni kilkanaście lat, na Stegnach nie było tak wyposażone - na podłogach była wykładzina, na ścianach w pokojach papierowe tapety położone na betonie, łazienka: wanna, zlew, kibel i gołe betonowe ściany z plątaniną rur, kuchnia - zlew, kuchenka i betonowe ściany.

Robert pyta o dokonania kandydata Wojdaka a ja zapytam co Rondo (Zambrowicz z nazwiska, prawda?) ma obiecane za tak ogromne popieranie kandydata Wojdaka?
Czyżby konkurs na dyrektora gosiru miał już pierwszą ofertę? Mrówki powiedziały, że prawie pewniak. Podobnie jak obecny dyrektor nauczyciel WF....spełnia kryteria, co tam w trawie piszczy?
Druga mrówka zapytała o mieszkania komunalne - Rondo jak kandydat Wojdak w komunalnym a żona? Dalej posiada, buduje? Może to standard w tej opcji wyborczej?
To są pytania. Proszę odpowiedzieć. Zapytać wolno, prawda?

jakieś to wszystko śliskie i obrzydliwe Jeśli porównywać kandydatów, to wedle tego samego zestawu kryteriów.
Przejrzystość businessowo-mieszkaniowa - na korzyść p. Jańczuka
Dokonania - na korzyść p. Jańczuka, bo choćby lista niedokonań była bardzo długa, a dokonań - króciutka, to p. Wojdak na obydwu listach ma (do dziś) ZERO, bo ogólniki o "pozytywistycznej pracy" nie kwalifikują się na żadną z tych list. Jeśli jednak lista dokonań kandydata W. od dziś nagle zacznie puchnąć, to gmina K-J zasługuje i na asfalciarnię, i na tranzyt TIRów

... jakies dalsze kryteria ..??