robson
Panie Tomku ale ja nie napisałem że nie będę pełnił dyżurów , ale wiem z doświadczenia że często są to przesiedziane godziny na darmo . A radny powinien być dostępny dla mieszkańców praktycznie cały czas / w ramach zdrowego rozsądku ./ Niestety więcej osób odwiedzało mnie w pracy niż podczas dyżurów . Dlatego zaznaczam dostępny jestem codziennie jeśli nie wpływa to na moją pracę zawodową .
Póltorej godziny raz w miesiącu to nie jest jakieś wielkie poświecenie ,nawet jak nikt nie przyjdzie .Do tej pracy radni sami się zgłaszają i nikt nie powiedział ,że będzie łatwo i przyjemnie. Radni działają raczej z powołania nie dla korzyści ?
Tomasz Zymer
Ja czekałem kilka razy bez skutku, a kiedy za kolejnym potwornie zmęczony wyszedłem wcześniej do domu, oto dzwoni bardzo rozczarowany mieszkaniec, że mnie nie zastał. Zawsze jest alternatywa zasugerowana przez p. Cieślawskiego: umówić się na telefon i podać swój numer.
robson
Na pewno dobra inicjatywa natomiast pamiętam będąc poprzednim razem radny , że przesiedziałem ładnych parę godzin czekając na wyborców . Dlatego jestem gotów rozmawiać z wyborcami codziennie idąc i wracając z pracy , spacerując z rodziną po Konstancinie aby rzeczowo .
babet
Póltorej godziny raz w miesiącu to nie jest jakieś wielkie poświecenie ,nawet jak nikt nie przyjdzie .Do tej pracy radni sami się zgłaszają i nikt nie powiedział ,że będzie łatwo i przyjemnie. Radni działają raczej z powołania nie dla korzyści ?
Tomasz Zymer
Ja czekałem kilka razy bez skutku, a kiedy za kolejnym potwornie zmęczony wyszedłem wcześniej do domu, oto dzwoni bardzo rozczarowany mieszkaniec, że mnie nie zastał. Zawsze jest alternatywa zasugerowana przez p. Cieślawskiego: umówić się na telefon i podać swój numer.
Mario
Kwestia wysiadywania na marne swoich godzin dyżurów, bo nikt nie przychodzi. Też dostawałem takie informacje od różnych osób, którzy twierdzili po co Ci to, to się nie opłaca, bo i tak nikt nie przychodzi. Postanowiłem jednak spróbować także i tej formy, gdyż ze wsi do Świetlicowej jest daleko.Do Słomczyna bliżej i może ktoś wpadnie z jakąś sprawą. Jeśli nie będzie to zdawało egzaminu, po wakacjach zmienię to. Harmonogram dyżurów, mail i telefon wiszą na tablicach ogłoszeń w sołectwach, mojego okręgu. Te informacje są też w Biurze Rady, gdyby ktoś chciał się za mną spotkać spoza okręgu. Jakie będzie to miało przełożenie na kontakt z mieszkańcami? Zobaczymy.
mania
Zdecydowanie lepiej umawiać się telefonicznie - już napisałam, ale powtórzę można sobie do kontaktów zrobić telefon na kartę. Aparat pewnie się jakiś w domu znajdzie, a jeśli będą to głównie połączenia do radnego, to karta za kilka złotych starczy na długo.
Czy może mi ktoś wyjaśnić na co są przeznaczane /niemałe/kwoty diet radnych?
Mixiorek
mania
Zdecydowanie lepiej umawiać się telefonicznie - już napisałam, ale powtórzę można sobie do kontaktów zrobić telefon na kartę. Aparat pewnie się jakiś w domu znajdzie, a jeśli będą to głównie połączenia do radnego, to karta za kilka złotych starczy na długo.
Absolutnie tak! Wystarczy bodajże 20zł na całą 4 letnią kadencję by móc odbierać połączenia