do Planu zagospodarowania i Strategii - m.in. dot. przebiegu obwodnicy, trasy mostowej z mostem w Ciszycy, wykorzystania dróg wojewódzkich, aby nie wpływały na klimat uzdrowiska i stan zabytków itp. ?



Czasu zostało niewiele!

Niezwykle cenna wiadomość Maniu, bardzo dziękuję. Do radnych ani do Biura Rady Miejskiej to pismo nie dotarło. Jeśli gmina albo Rada Miejska sama nie zgłosi wniosku, to moje Stowarzyszenie zgłosi i będziemy zbierać podpisy.

Czasem poczta pantoflowa jest szybsza niż urzędowa ><

Zajrzałam na gminna stronkę - wiadomośc o zmianach Planu zagospodarowania i Strategii wisi od wczoraj [www.konstancinjeziorna.pl]

Ano i wisi... Ale ja na stronę gminną zagladam co parę dni, a na forum - codziennie.Nota bene - czemu minął już ponad miesiąc od daty obwieszczenia, a dopiero teraz upubliczniono u nas tę informację? Czyżby gmina dostała ją za pośrednictwem Poczty Polskiej sp. z n.n. typowym listem priorytetowym (na Mirkowską priorytety zwykle dochodzą właśnie w około miesiąc) ? ;) Sprawdziłem na stronie głównej MBPR, że wisi tam od 28 grudnia: [www.mbpr.pl] .

A oto i sam obowiązujący dziś plan zagosp. przestrzennego województwa z roku 2004: [www.mbpr.pl] . Na mapie kierunków zagospodarowania przestrzennego (str 109) nie ma Trasy Mostowej ani mostu w Ciszycy; jest natomiast na mapie na str. 70, ale już na str. 76 na innej mapie nie ma mostu i jest dziura w trasie 721 na wysokości Wisły. Natomiast na str. 74 czytamy: "budowa przeprawy mostowej na Wiśle w [...] Józefowie". Za to na str. 22 czytamy, że rezerwaty na Wiśle to obiekty o znaczeniu międzynarodowym zgłoszone do konwencji Ramsar, co potwierdza mapka na str. 14, gdzie obszar wokół ujścia Jeziorki i wzdłuż Wisły na południe aż do Pilicy to biocentrum - skąd tam zatem most i trasa szybkiego ruchu? W tej konkretnej sprawie jest zatem w planie bałagan.

Na str. 40 czytamy: "W województwie funkcjonuje jedno uzdrowisko - Konstancin", jest też kropka pt. "uzdrowiska" na mapce na str. 41. Z kolei na str. 39 Konstancin wymieniono wśród miedzywojennych miast-ogrodów. Konsekwencji z tych faktów nie wyciągnieto jednak żadnych w opisach rozwoju regionalnego.



Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-31 23:06 przez Tomasz Zymer.

taki maly OT.

List polecony wyslany z Konstancina trafia najpierw do jakiejs centralnej sotrowni i dopiero wraca do Konstancina. List zwykly trafilby bezposrednio do adresata

Tomasz Zymer
(...) Do radnych ani do Biura Rady Miejskiej to pismo nie dotarło (...)

a do burmistrza ? w tym obwieszczeniu jest m.in. o drogach, a w wątku o tirowisku jest sporo o przepychankach gminy z urzędem arszałkowskim - więc jak to sie stało, że gmina "nie wie" o tym obwieszczeniu ? że bur nie oddelegował osoby/zespołu d/s stałego kontaktu z marszałkiem ?

Hammer
List polecony wyslany z Konstancina trafia najpierw do jakiejs centralnej sotrowni i dopiero wraca do Konstancina. List zwykly trafilby bezposrednio do adresata

Kontynuując mały OT ;-)
Wysoce prawdopodobne, że droga jest następująca:
Konstancin-Piaseczno-CER na ul. Łączyny-Piaseczno-Konstancin.

Mnie poczta ostatnio mile rozczarowuje. Paczki, listy polecone dochodzą w 1-2 dni robocze. Nadałem w sobotę u nas, w poniedziałek w okolicach Kwidzyna było doręczenie.

jak to sie stało, że gmina "nie wie" o tym obwieszczeniu ? że bur nie oddelegował osoby/zespołu d/s stałego kontaktu z marszałkiem ?

warto czytać co wyżej -

Biorąc pod uwagę bezwładnośc urzędniczą w Urzędzie Marszałkowkim i nierychliwość poczty, pismo wyprodukowane pod koniec grudnia - zanim dotarło do UMiGu pewnie musiało wcześniej zostać opublikowane w Dzienniku Urzędowym Woj. Mazowieckiego - jak każda uchwała. A to trwa, a poczta wiezie, wiezie, wiezie?
Dlatego dojechało ok 30 stycznia do UMiGu, ja swoimi kanałami dotarłam do pisma też w tym czasie

poczta, jaka jest, każdy widzi Ale każdy też może zobaczyć, jak burmistrz K-J "chodzi" wokół gminnych spraw, zależnych od marszałka (oraz od powiatu/ starostwa/ województwa etc). Z forowych doniesień wynika, że raczej nie chodzi, tylko czeka. W wątku bodajże o sklepach przeczytałam, że wprawdzie powiat (a może starostwo) powinno powiadamiac gminę o wydawaniu np. pozwoleń na działalność, ale nie powiadamia. I co gmina na to ? Nic, zimna krew; "oni" nas lekceważą, to "my" odeślemy naszych wyborców do "nich" (albo na pocztę ...)

Skoro tak niewiele w gminie zależy od początku do końca od gminy, to dlaczego ta ubezwłasnowolniona gmina nie tworzy własnych przejrzystych procedur kontaktowych z instytucjami, które podejmują i wdrażają decyzje nt gminy ?

17.02.2012r. (piątek) godz. 16-ta Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska
Temat:
1. Dyskusja o zawiadomieniu Marszałka Województwa Mazowieckiego o przystąpieniu do sporządzenia zmiany Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego
2. Wstępna informacja na temat Programu Ochrony Zapobiegania Bezdomności Zwierząt w gminie Konstancin-Jeziorna
3. Sprawy różne
Zaproszeni : Burmistrz Kazimierz Jańczuk.

To chyba wczoraj miało miejsce posiedzenie Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska, której wiodącym tematem miała być dyskusja

nad zawiadomieniem Marszałka Województwa Mazowieckiego o przystąpieniu do sporządzeniu zmiany Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego.

Czy przypadkiem w tym planie zawarta jest słynna " Trasa Mostowa", która ma mieć przebieg przez naszą uzdrowiskową gminę?

Ciekawe jaki wynik był tej dyskusji? Jakie stanowisko zajął zaproszony Burmistrz i Radni? Czasu zostało niewiele.

Ostateczny termin składania wniosków, to chyba 27.03.2012, licząc trzy miesiące od daty opublikowania Obwieszczenia przez Marszałka.

Radni i mieszkańcy dyskutowali wczoraj na ten temat na posiedzeniu Komisji Rolnictwa. Okazało się, że tekst obecnie obowiązującego Planu Województwa z 2004 roku zna i czytał jeden radny. Radny ten zreferował zapisy obecnego planu dotyczące naszej gminy.

P. burmistrz Gadomska była zdania, że mieszkańcy mogą sobie składać własne wnioski do planu, jakie chcą, ale Rada Miejska nie powinna, bo w gminnych planach miejscowych, strategii rozwoju gminy oraz studium uwarunkowań są zapisy, które wiążą nas obecnie, a pochodzą z obowiązującego PZP Województwa. Radny Zymer był zdania, że logika jest odwrotna - jeśli uda nam się zmianić PZP Województwa, to za tym pójdą zmiany w dokumentach gminnych. Przewodniczący Cieślawski poparł radnego Zymera. Radny Zymer złożył wniosek o zwołanie osobnego posiedzenia połączonych Komisji Ładu Przestrzennego i Rolnictwa celem wypracowania tekstu wniosków do PZP Województwa, które 21 marca przedłożymy Radzie na Sesji Rady Miejskiej tak, żeby Rada mogła podjąć w tej sprawie uchwalę intencyjną i wysłać swój wniosek w terminie do Marszałka. Wstępnie zaproponowano 6 marca na datę takiego posiedzenia połaczonych komisji.

Omawiano cztery tematy do wniosków:
a) wniosek radnego Zymera o wpisanie w nowym PZP Województwa, że nowy przebieg drogi nr 721 kończy się w Jeziornie lub na obwodnicy drogi nr 724 i że w naszej gminie nie powstanie most na Wiśle, ponieważ spowodowałoby to niekontrolowalny ruch tranzytowy kierowców unikających opłat autostradowych. Most w Ciszycy stracił rację bytu po zatwierdzeniu tras A2 prze Ursynów-Powsinek oraz drogi krajowej (autostrady) przez Górę Kalwarię z nową obwodnicą tego miasta;
b) wniosek mieszkańców Jeziorny i Kierszka o wykreślenie z planów Trasy Mostowej (721 bis) w całości razem z obwodnicą wzdłuż torów,
c) wniosek mieszkańców Cieciszewa-Parceli o zmianę przebiegu obwodnicy Konstancina (droga nr 724) na odcinku 6-7
d) wniosek radnego Kafary, w związku z upadkiem projektu wspólnej obwodnicy dwóch gmin i odmową wydania uwarunkowań środkowiskowych dla obwodnicy drogi nr 724 w gminie Góra Kalwaria przez RDOŚ - o wpisanie do PZP Województwa przebiegu skróconej obwodnicy Konstancina powracającej do obecnego przebiegu drogi nr 724 na skarpie przez drogę Obory-Gassy.

PS. Burmistrzowie JAńczuk i MAchałek byli nieobecni. Obecnie obowiązujący PZP Województwa nie zawiera explicite opisu Trasy Mostowej, tylko sprzeczne ze sobą mapy i zapisy, z których część pozwala na budowę tej trasy, a część - jej nie uwzględnia - szczegóły: patrz mój post powyżej.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-18 21:25 przez Tomasz Zymer.

Rozsądek i logika nakazują mi wesprzeć Pana w poglądach panieTomaszu, gdyż niekoniecznie to co ponad trzydzieści lat temu było napisane, a w kolejnych
latach powielane, musi być zapisane na następne xxxx.....lat i stwarzać uciążliwości dla wielu pokoleń.
Informacja o możliwości składania wniosków przez zainteresowane osoby i instytucje, z pewnością została opublikowana po to, żeby treść tych wniosków
była ewentualnie uwzględniona, przy zmianie Planu Przestrzennego Województwa Mazowieckiego i taką możliwość trzeba wykorzystać.
Podobnie jak Pan sądzę, że nie mają tu nic do rzeczy istniejące obecnie plany miejscowe,studium uwarunkowań i strategia gminy,
gdyż po wprowadzeniu ewentualnych zmian na naszym terenie przez Urząd Wojewódzki, dokumenty te będą nieaktualne.
Dziwi mnie, że pani burmistrz Gadomska jest innego zdania.
Radni, członkowie Rady Miejskiej niewątpliwie są reprezentantami mieszkańców (osób zainteresowanych) i mają prawo wypowiadać się w ich imieniu.
Natomiast UMiG z pewnością jest instytucją (chyba też zainteresowaną) i również powinien zająć stanowisko w sprawie, uwzględniając poprawę,
a nie pogorszenie standardu życia mieszkańców gminy.

Ponad to wydaje mi się, że skoro Marszałek Województwa przystępuje do zmiany Planu Zagospodarowania Przestrzennego, to w pierwszej kolejności
jest zainteresowany wprowadzeniem własnych zmian. Może warto zorientować się, czy będą one dotyczyć również naszego terenu.;)

Tomasz Zymer
(...) P. burmistrz Gadomska była zdania, że mieszkańcy mogą sobie składać własne wnioski do planu, jakie chcą, ale Rada Miejska nie powinna, bo w gminnych planach miejscowych, strategii rozwoju gminy oraz studium uwarunkowań są zapisy, które wiążą nas obecnie, a pochodzą z obowiązującego PZP Województwa.(...). Burmistrzowie JAńczuk i MAchałek byli nieobecni. (...).

cudna jest ta postawa p. v-ce bur, a przy nieobecności dwóch innych burs zyskuje na cudowności i reprezentatywności Zaciekawło mnie odwołanie do strategii rozw gminy: czyżby rozwój kurortu dopuszczał inwazję tirów ? ciekawe

Tomasz Zymer
(...) P. burmistrz Gadomska była zdania, że mieszkańcy mogą sobie składać własne wnioski do planu, jakie chcą, ale Rada Miejska nie powinna, bo w gminnych planach miejscowych, strategii rozwoju gminy oraz studium uwarunkowań są zapisy, które wiążą nas obecnie, a pochodzą z obowiązującego PZP Województwa.(...).

"mogą sobie składać własne wnioski do planu, jakie chcą"

Czy burmistrz K.Jańczuk wie o poczynaniach p. wiceburmistrz? Już nie pierwszy raz robi z mieszkańców głupków. Taka postawa kładzie się cieniem na całą kcińską administrację. Chyba nie ma ludzi niezastąpionych?

Przykro jest czytać, że znowu komuś zabrakło kompetencji...
Czy Pani vice Burmistrz Gadomska jest z terenu??? Czy przyszłość naszej gminy leży jej na sercu?
Panie Tomaszu myślę, że to świetny pomysł aby spotały się te dwie Komisje Rady ("ta ważna ŁADU PRZESTRZENNEGO i ta mniej ważna ROLNICTWA" to wg. Pani vice) no i oczywiście wnioskuje większa liczba radnych.
Mieszkańcy którym zależy na przyszłości naszej gminy też powinni wziąć udział w tym posiedzeniu.
Pozdrawiam

Tomasz Zymer
a) wniosek radnego Zymera o wpisanie w nowym PZP Województwa, że nowy przebieg drogi nr 721 kończy się w Jeziornie lub na obwodnicy drogi nr 724 i że w naszej gminie nie powstanie most na Wiśle, ponieważ spowodowałoby to niekontrolowalny ruch tranzytowy kierowców unikających opłat autostradowych. Most w Ciszycy stracił rację bytu po zatwierdzeniu tras A2 prze Ursynów-Powsinek oraz drogi krajowej (autostrady) przez Górę Kalwarię z nową obwodnicą tego miasta

Jest tutaj kilka nieścisłości:
1. Do węzła Konotopa ma prowadzić droga A2 czyli autostrada. Odcinek drogi nr 2 od węzła konotopa (węzeł z drogą S8) do węzła lubelska (węzeł z drogą S17) to kategoria S. Przekłada się to głównie na koszt przejazdu, autostrady są u nas płatne drogi ekspresowe nie. Choć można to obejść tak jak w przypadku autostradowej obwodnicy Wrocławia. Toruń np: miał mniej szczęścia, tzn. sprawa wyszła po wyborach i już nikomu nie zależało na zmianie statusu.
2. Przebieg drogi S2 czyli tzw. południowej obwodnicy Warszawy jest znany od pewnego czasu. Tutaj jest mnóstwo informacji, w tym dokładny przebieg drogi:
http://www.drogi.waw.pl/index.php?nr=11
3. Droga krajowa nr 50, która idzie przez Górę Kalwarią jest tzw. dużą obwodnicą Wawy. Jest to zwykła droga krajowa, nie jest autostradą ani nawet drogą ekspresową i nikt póki co nie myśli, żeby zmienić jej status. Co do obwodnicy GK to coś się w tej sprawie w końcu ruszyło, ostatnio były konsultacje społeczne przed wydaniem decyzji środowiskowej. Jeżeli znajdzie się kasa to jest możliwa realizacja w najbliższych latach, czyli do 2015. Chodzi o 15 km odcinek wokół miasta, zaczynając od drogi krajowej nr 79. Na relizację czeka również odcinek dd skrzyżowania Puławskiej z Energetyczną w Piasecznie do obwodnicy GK. Niestety w sprawie tego odcinka nic się nie dzieje.

Jestem również za tym by trasa mostowa zniknęła z terenu naszej gminy, to ogromne zagrożenie dla nszego uzdrowiska, miasta i mieszkańców. Musimy jednak opierać się na faktach bo inaczej nie będziemy wiarygodni.



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-19 14:47 przez Mixiorek.

Bardzo dziękuję za te sprostowania Mixiorkowi. Faktem pozostaje, że ponieważ
a) przebieg POW (S2) jest już znany,
b) nowy przebieg drogi krajowej nr 50 z obwodnicą GK jest w fazie konsultacji i ma szanse na realizację,
c) rezerwaty na Wiśle na terenie naszej gminy (w obszarze Natura 2000) to obiekty o znaczeniu międzynarodowym zgłoszone do konwencji Ramsar,
d) opinia RDOŚ wskazuje na planowaną Trasę Mostową jako największe zagrożenie dla w/w rezerwatów,
e) 721 bis przechodzi przez centrum miasta mającego jako jedyne w regionie status uzdrowiska, w bliskiej odległości od osiedli domów wielorodzinnych (rejon ul. Bielawskiej), po samej granicy obiektów sportowych i szkół (ul. Bielawska / Mirkowska)
- to są argumenty, żeby tej trzeciej (środkowej, podmiejskiej) obwodnicy Warszawy nie budować. Te argumenty powinny wystarczyć.

Co do autostrady, jestem przekonany, że prędzej czy później zmieni się status S2 i opłaty zaczną być pobierane, bo potrzebne będą środki na utrzymanie tej drogi. Niezależnie od tego, czy tak się stanie, czy nie, budowa mostu na linii wschód-zachód wygeneruje znaczny dodatkowy ruch, także dojazdowy do W-wy z przeciążonej linii otwockiej. Droga 721bis z mostem w Ciszycy (projekt mostu jest już gotowy) pozostaje w planach wojewódzkich, natomiast obwodnica Konstancina po ostatnich wypadkach w gminie GK (odmowa decyzji środowiskowej ze względu na niezgodność z dwoma mpzp, rezygnacja GK z ujęcia tej obwodnicy w nowym studium) ma duże szanse ostatecznie z tych planów wypaść - i wtedy możemy się znaleźć w sytuacji, gdy Konstancin-Jeziorna będzie miał przelotową arterię wschód-zachód wraz z mostem, a zabraknie mu wielopasmowej trasy północ-południe (obecnie kończy się ona w Klarysewie). Przypominam, że już obecnie ruch pojazdów liczony na ul. Pulaskiego jest zdecydowanie większy od tego na ul. Wilanowskiej i że większość tranzytu przez KJ pochodzi z kierunku Piaseczna.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-19 15:09 przez Tomasz Zymer.

Czy Pani vice Burmistrz Gadomska jest z terenu??? Czy przyszłość naszej gminy leży jej na sercu?

Nie jest, aż się nie chce wierzyć, że musi jadąc z pracy do domu przemierzyć całą Wawa i jeszcze troche - od północnych krańców aż do Kcina