“Hubertus” to święto leśników, myśliwych i jeźdźców, zwykle obchodzone w okolicach 3 listopada, kiedy wypadają imieniny św. Huberta. Dla miłośników jazdy konnej jest to zwykle wielka gonitwa za lisią kitą – jeden z jeźdźców ma ją przytroczoną do ramienia, a reszta uczestników próbuje go dogonić i ten “fant” odebrać.
W tym roku, po kilkunastu latach przerwy święto to było obchodzone także w klubie jeździeckim Sewan, na Królewskiej Górze. Oprócz gonitwy, którą poprowadziła właścicielka obiektu p. Małgosia, odbyło się także wręczenie odznak Polskiego Związku Jeździeckiego “Jeżdżę konno”, które trafiły m.in. do najmłodszych – uczestników letnich warsztatów jeździeckich.
Imprezie towarzyszyło ognisko i konsumpcja, w tym świetny, domowej roboty bigos oraz doskonałe grzane wino. Dopisali goście oraz pogoda – mimo pochmurnego nieba było dość ciepło i cicho.
Tych, którzy przegapili zapraszamy na standardowe relacje – fotograficzną i video. A wszystkich zainteresowanych – także na przyszły rok, bowiem święto ma podobno na stałe wrócić do kalendarza imprez w Sewanie.
[nggallery id=33]
